Wydawnictwo: KOS
Katowice 1999
Tytuł oryginału: Sprechen lernen leicht gemach!
Przekład: Maria Olejniczak
Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o książce, którą niedawno znalazłam na półce w
swoim pokoju, a o której całkiem zapomniałam. Stało się tak, dlatego że wbrew
moim oczekiwaniom nie była mi w niczym przydatna. Jest to poradnik, w którym
miałam nadzieję znaleźć choć kilka wskazówek dotyczących tego, jak szybko i łatwo nauczyć
się języka obcego.
Zanim zostałam pasjonatką książek i zaszyłam się w mojej spokojnej
bibliotece, byłam normalnym belfrem, który starał się co sił wtłoczyć do głów
naszej wspaniałej młodzieży zasady języka angielskiego. Moje działanie odnosiło
różne skutki, gdyż jak wiadomo każdy uczeń jest inny, każdy ma inny potencjał i
możliwości. Podobnie jak czytelnik. W związku z tym, żeby ułatwić sobie zadanie
i żeby jak największa liczba moich uczniów zdała egzamin dojrzałości na jak
najwyższym poziomie, bo wtedy i ja będę zadowolona i rodzice tych dzieciaków
również, postanowiłam zasilić swoje umiejętności przekazywania wiedzy radami
kogoś może bardziej doświadczonego w temacie. I wtedy w oko wpadł mi poradnik
Very F. Birkenbihl, który znalazłam w Klubie
dla Ciebie. Dzięki uprzejmości tej wysyłkowej jeszcze wtedy księgarni (bo
teraz jest ona również internetowa), otrzymałam ów poradnik. Pamiętam, że nie
czekałam długo, żeby zacząć go czytać. Na okładce książki znalazłam takie oto stwierdzenie,
cytuję: Nauka języka nie musi być ani
trudna, ani czasochłonna! Zapomnij (prawie) wszystko, czego dotychczas
dowiedziałeś się o nauce języków obcych. Pomyślałam wtedy: O kurczę, to ja przez tyle lat uczyłam się
angielskiego, żeby teraz to wszystko zapomnieć. Tyle wyrzeczeń. Nieprzespanych
nocy. Zakuwania słówek, bo na drugi dzień kolokwium i mam to wszystko
zapomnieć? Nigdy! Uznałam, że z panią Verą coś musi być nie halo, skoro tak
doradza uczniom i studentom. Ale nie zrażając się tym, zaczęłam czytać.
Ci, którzy znają ten poradnik wiedzą, że autorka proponuje w nim naukę
języków metodą zgodną z zasadami pracy mózgu. Reklama na okładce jest niezwykle
przyciągająca. Podobno ma to być metoda szybka, skuteczna i zadziwiająco łatwa.
Według mnie, nauczyciela z dziesięcioletnim doświadczeniem niestety, ale wcale
taka nie jest. Jak dla mnie jest to metoda, którą przeciętny uczeń lub student
nie bardzo pojmie. Vera F. Birkenbihl podaje tam terminy, których znaczenia
trzeba szukać w słowniku. Mało tego, w praktyce wcale się nie sprawdza.
Vera F. Birkenbihl jest absolwentką psychologii i dziennikarstwa.
Studiowała w Stanach Zjednoczonych, a od roku 1970 znana jest jako autorka
książek i wykładowca na kursach dla menedżerów. Wśród jej klientów znajdują się
dyrektorzy największych firm na świecie, natomiast jej seminaria oraz książki
odznaczają się niezwykle prostym sposobem przekazywania wiedzy. Ten
fragment, który zaznaczyłam kursywą pochodzi z okładki książki. Osobiście nie
zgadzam się tym. A żeby nie być gołosłowną, zrobiłam nawet eksperyment. Próbowałam
kilka lekcji przeprowadzić właśnie metodą, którą proponuje autorka poradnika.
Efekt? Moi uczniowie gubili się, nie mieli pojęcia co oznacza na przykład dekodowanie
tekstu, które tak mocno zaleca pani Vera. Już lepiej szło im ze słuchaniem
biernym i czynnym. Ale mimo to twierdzę, że jest to porażka, jeśli chodzi o
naukę języka obcego. Informacja na okładce mówi, że w samych Niemczech książka
rozeszła się w siedemdziesięciu tysiącach sprzedanych egzemplarzy. No nie wiem.
Może i się rozeszła, ale czy ktokolwiek z niej naprawdę skorzystał?
Jako były nauczyciel i korepetytor nie polecam tej metody, pomimo że jest
ona skierowana do samouków, rodziców, nauczycieli i korepetytorów. Wielu moich
kolegów po fachu również zgadza się ze mną. Poza tym, poradnik czytało kilku
moich uczniów i także podzielają oni moje zdanie. Niemniej, jak zawsze
szanuję opinię innych. W związku z tym byłabym bardzo wdzięczna, gdyby ktoś z
Was, drodzy Czytelnicy mojego bloga, wyraził swój pogląd na ten temat, jeśli na
przykład zetknął się już z tym poradnikiem. Bardzo chętnie poznam Wasze
stanowisko w tej sprawie. Może komuś z Was ta metoda naprawdę pomogła w
przyswojeniu języka obcego? Póki co daję pani Verze trzy z plusem, bo w końcu
się starała i poświęciła swój czas na przygotowanie zarówno metody, jaki i
książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz