środa, 17 grudnia 2025

Berengaria z Nawarry: królowa małżonka o niezłomnej odwadze i trwałym wpływie

 



Berengaria z Nawarry, żona Ryszarda I Lwie Serce, pozostaje w historii postacią często marginalizowaną, niemal przezroczystą wobec sławy swojego męża-krzyżowca. Jej życie, naznaczone nieskonsumowanym małżeństwem, jedyną koronacją odbywającą się na odległych terenach oraz późniejszym okresem niezależnej administracji i religijnej pobożności we Francji, stanowi wyjątkowe świadectwo losów królewskich kobiet u schyłku XII i na początku XIII wieku. Choć brakuje źródeł pisanych z jej własnej perspektywy, analiza jej dziejów odsłania zarówno ograniczenia nakładane na kobiety wysokiego stanu, jak i niezwykłą odporność, sprawczość oraz subtelny, lecz trwały wpływ, jaki wywierała w swojej epoce. Jej historia to nie tylko biografia, lecz także studium polityki małżeńskiej, krótkiej, lecz znaczącej obecności na krucjacie, późniejszych zmagań o finansową niezależność jako wdowy oraz dziedzictwa patronki Kościoła – wszystko to podważa tradycyjne postrzeganie Berengarii jako nieistotnego przypisu w panowaniu Ryszarda I.


Ponieważ nie zachował się żaden portret
Berengarii z Nawarry, jesteśmy w stanie jedynie
wyobrazić sobie, jak mogła wyglądać zgodnie
ze standardami swojej epoki.


Dzieciństwo Berengarii pozostaje słabo udokumentowane, lecz można je odtworzyć na podstawie realiów politycznych jej narodzin. Urodzona między 1165 a 1170 rokiem w królewskim domu Nawarry, była córką Sancha VI „Mądrego” i Sanchy z Kastylii. Nawarra, niewielkie, lecz strategicznie położone królestwo między Francją, Aragonem i Kastylią, często stawała w centrum geopolitycznych napięć. Jej władcy, świadomi zagrożeń, budowali swoją pozycję poprzez dyplomację i starannie dobrane małżeństwa. Sancho VI, przenikliwy monarcha, rozumiał wagę takich sojuszy i przygotowywał swoje dzieci do pełnienia roli pionków w tej wielkiej grze. Berengaria, jako królewska córka, wychowywana była w duchu pobożności, wdzięku i świadomości obowiązku wobec rodziny i królestwa. Choć szczegóły jej edukacji nie są znane, można przypuszczać, że uczono ją zarządzania gospodarstwem, dworskiej etykiety i praktyk religijnych – umiejętności niezbędnych dla każdej szlachcianki przeznaczonej do politycznie znaczącego mariażu. Jej brat, Sancho VII „Silny”, późniejszy król Nawarry, dodatkowo umacniał rodzinne więzi i niezależność dynastii. To środowisko, choć przyćmione przez późniejsze wydarzenia, ukształtowało Berengarię jako kobietę świadomą subtelnych mechanizmów władzy, nawet jeśli jej własna sprawczość była początkowo ograniczona.

Związek Berengarii z królem Anglii stanowi klasyczny przykład średniowiecznego małżeństwa dyplomatycznego, splecionego z siecią anglo-francuskich relacji i przygotowań do III krucjaty. Ryszard, który objął tron w 1189 roku, był wcześniej zaręczony z Alys, siostrą Filipa II Francuskiego – układ zawarty przez jego ojca, Henryka II. Zaręczyny te jednak obciążone były politycznymi komplikacjami i plotkami o romansie Alys z Henrykiem II, co dało Ryszardowi pretekst do ich zerwania. Potrzebował jednak żony, która przyniesie korzyści polityczne i najlepiej, jeśli zapewni mu dziedzica, nie wikłając go przy tym w zależności od Kapetyngów. Właśnie wtedy jego matka, Eleonora Akwitańska, doświadczona mistrzyni polityki, zaaranżowała mariaż z Nawarrą. Eleonora dostrzegła w Berengarii nie tylko odpowiednią partnerkę dla syna, lecz także szansę na zawarcie cennego sojuszu, który wzmacniałby południowe granice Akwitanii i równoważył wpływy francuskie.


Jedyny portret Ryszarda I Lwie Serce, jaki znamy,
to ten namalowany w 1841 roku przez
francuskiego malarza, Merry-Josepha Blondela [klik].
Z przekazów kronikarzy wiemy natomiast, że Ryszard
miał około 193 centymetrów wzrostu i był blondynem
o niebieskich oczach. Generalnie uważano go
za bardzo przystojnego mężczyznę. A zatem możliwe,
że wyglądał podobnie, jak na niniejszej grafice. 

 
W 1191 roku Eleonora osobiście udała się w podróż przez Pireneje, aby sprowadzić Berengarię i tym samym podkreślić wagę tego związku. Spotkanie nastąpiło w Mesynie na Sycylii, gdzie Ryszard oczekiwał jej przybycia w drodze do Ziemi Świętej. Małżeństwo zawarte w samym środku przygotowań do krucjaty miało dodatkowy wymiar strategiczny. Pilna potrzeba zabezpieczenia sukcesji i posiadania silnych sojuszy podczas nieobecności króla przyspieszyła sfinalizowanie układu. Posag Berengarii obejmował Gaskonię – region o ogromnym znaczeniu strategicznym, graniczący z Nawarrą – co czyniło umowę jeszcze bardziej atrakcyjną dla Plantagenetów. Ten związek nie był romansem, lecz starannie skalkulowanym manewrem politycznym. Jego celem było wzmocnienie pozycji Ryszarda, zabezpieczenie jego kontynentalnych posiadłości i zapewnienie królowej, która nie pogłębiłaby napiętych stosunków z Filipem II. Berengaria, choć być może nieświadoma pełnej skali politycznych kalkulacji, stała się centralną postacią w tej strategii – jej osoba była żywym symbolem dyplomatycznego paktu o wielkim znaczeniu.
 
Krótka, lecz niezwykle znacząca rola Berengarii jako „królowej na krucjacie” stanowi osobliwy epizod zarówno w jej życiu, jak i w dziejach średniowiecznego królowania. Podróż do Mesyny, gdzie spotkała Ryszarda, a następnie udział w początkowych etapach III krucjaty, umieściły ją w środowisku nietypowym i pełnym zagrożeń, daleko od bezpiecznych granic europejskich dworów. Ryszard, związany obowiązkami krucjaty, nie mógł poślubić Berengarii od razu – konieczna była papieska dyspensa, uzyskana dopiero w czasie Wielkiego Postu. Uroczysty ślub odbył się 12 maja 1191 roku w Limassol na Cyprze, po tym jak Ryszard zdobył wyspę z rąk samozwańczego władcy Izaaka Komnena. Koronacja, przeprowadzona przez arcybiskupa Bordeaux, była wydarzeniem bez precedensu: Berengaria pozostała jedyną królową Anglii koronowaną poza jej granicami.


Ślub Ryszarda i Berengarii 
Grafika została stworzona według
średniowiecznych kronikarskich standardów.


Jej obecność na krucjacie nie ograniczała się jedynie do symboliki, lecz wiązała się z realnym ryzykiem. Podczas rejsu z Mesyny statek, na którym podróżowała wraz z innymi ważnymi kobietami, w tym z Joanną, siostrą Ryszarda, został oddzielony przez gwałtowną burzę od głównej floty. Okręt Berengarii schronił się na wybrzeżu Cypru, ledwie unikając pojmania przez Izaaka Komnena. Wydarzenie to unaoczniło, jak kruche i podatne na niebezpieczeństwa były królewskie kobiety, nawet pod opieką potężnych monarchów. Po dotarciu na Cypr Berengaria i Joanna pozostawały pod ochroną Ryszarda, który umacniał swoją władzę nad wyspą, później sprzedaną templariuszom. W dalszej fazie kampanii w Ziemi Świętej król wysłał wcześniej obie kobiety do Akki, gdzie oczekiwały na jego przybycie. Ich obecność wśród wojsk krucjatowych, choć nie obejmowała udziału w walce, miała spore znaczenie – stanowiły bowiem widoczny znak królewskiej władzy Ryszarda, tworzyły namiastkę dworu i podtrzymywały morale armii. Co więcej, obecność Berengarii jako królowej była potwierdzeniem legitymizacji panowania Ryszarda i symbolem potencjału dynastii. Choć jej udział w krucjacie był krótki, przeczył tradycyjnemu obrazowi odizolowanych królowych, ukazując jej wytrwałość i rolę – choć pośrednią – w przedsięwzięciu o globalnym zasięgu.
 
Mimo politycznej konieczności i niezwykłych okoliczności, małżeństwo Berengarii i Ryszarda I pozostało niespełnione. Kronikarze, zwłaszcza Roger z Howden, wspominają ją jedynie sporadycznie po przybyciu do Ziemi Świętej, a brak potomstwa stał się źródłem licznych spekulacji. Historycy rozważali różne przyczyny – od rzekomej homoseksualności Ryszarda, przez jego niechęć do życia małżeńskiego, po pragmatyzm króla-krzyżowca, który spędzał niewiele czasu z żoną. Niezależnie od interpretacji, faktem pozostaje, że Berengaria nie zaznała ani emocjonalnej bliskości, ani dynastycznego spełnienia, jakie zwykle oczekiwano od królowej małżonki.
 
Po wyjeździe Ryszarda do Ziemi Świętej Berengaria wróciła do Europy i przez większość czasu żyła z dala od męża. Rezydowała głównie w Poitou i Maine, należących do kontynentalnych posiadłości Plantagenetów, nigdy nie odwiedzając Anglii. To oddalenie podkreślało jej izolację i nietypowy charakter królowania – była królową Anglii z tytułu, lecz jej więź z samym królestwem pozostawała słaba i pośrednia. Gdy Ryszard został uwięziony w Niemczech po powrocie z krucjaty, Berengaria pisała do papieża Celestyna III, błagając o jego uwolnienie, co świadczyło o jej trosce mimo chłodnej relacji. Nawet po powrocie króla do Akwitanii ich kontakty były ograniczone. Ryszard resztę życia spędził głównie na kampaniach we Francji, broniąc swoich ziem przed Filipem II, najwyraźniej nie znajdując czasu ani chęci na życie rodzinne. Polityczne konsekwencje bezdzietnego małżeństwa Berengarii i Ryszarda były poważne. Brak następcy pozostawił kwestię sukcesji w stanie niepewności, co po śmierci króla stało się jednym z głównych czynników sporów między Arturem z Bretanii a Janem, młodszym bratem Ryszarda. Dla samej Berengarii nieskonsumowany związek oznaczał, że nie wypełniła podstawowego obowiązku dynastycznego, jakim było zapewnienie potomstwa. Jej rola królowej przesunęła się więc z tradycyjnej funkcji „matki królów” ku innym formom wpływu i oddziaływania. Okres ten, często przedstawiany jako czas biernego cierpienia, w rzeczywistości stał się wstępem do ujawnienia jej determinacji i zdolności administracyjnych, które rozwinęła w późniejszych latach jako niezależna królowa-wdowa.


Niepokój Berengarii o bezpieczeństwo jej męża,
Ryszarda I Lwie Serce, wzbudzony widokiem jego pasa
wystawionego na sprzedaż w Rzymie (1850).
Wydarzenie to miało miejsce podczas powrotu
Ryszarda z III krucjaty, kiedy został uwięziony przez
Leopolda V Austriackiego. 
autor: Charles Allston Collins

 
Śmierć Ryszarda I w 1199 roku była momentem przełomowym, który przekształcił Berengarię z zaniedbywanej królowej małżonki w stanowczą wdowę, świadomą swojej pozycji i wpływów. Jej nowy status nie oznaczał jednak od razu stabilizacji. Jan, następca Ryszarda, niechętnie odnosił się do tradycyjnych zobowiązań wobec bratowej. Zgodnie z obyczajem królowej-wdowie należały się ziemie oprawne i dochody, które miały podtrzymywać jej status. W przypadku Berengarii były to dar poranny oraz inne nadania w Andegawenii i Maine. Jednak chciwość Jana i jego nieustanne konflikty polityczne sprawiły, że przez wiele lat Berengaria musiała walczyć o uzyskanie należnych jej praw. Ta walka o niezależność finansową i potwierdzenie praw do oprawy trwała długo i wymagała licznych interwencji. Berengaria wielokrotnie zwracała się do kolejnych królów Anglii, a także do papiestwa. W listach do papieża Innocentego III prosiła o pomoc w zmuszeniu Jana do wywiązania się ze zobowiązań. Papieskie dekrety wielokrotnie nakazywały królowi wypłatę należnych jej świadczeń, wskazując na niesprawiedliwości, których doświadczała. Jej determinacja była wyraźna – nie godziła się na bierne przyjęcie losu, lecz aktywnie dochodziła swoich praw, wykorzystując zarówno autorytet Kościoła, jak i własny królewski status.
 
Kiedy wreszcie udało jej się zapewnić stabilne dochody i ziemie, głównie w hrabstwie Maine, Berengaria stworzyła własny dwór i system administracyjny. Przebywała kolejno w Le Mans, Le Durtal, a ostatecznie w założonym przez siebie cysterskim opactwie L’Épau. Zarządzanie tymi majątkami ukazywało jej kompetencje i niezależność – zajmowała się poborem czynszów, sprawowaniem sądownictwa i utrzymywaniem porządku, funkcjonując faktycznie jak samodzielny pan terytorialny. Kronikarze oraz nieliczne dokumenty administracyjne przedstawiają ją jako aktywną i zaangażowaną władczynię. Jej pieczęcie, ukazujące jej wizerunek, były dodatkowym świadectwem jej autorytetu. Ponad trzy dekady po śmierci Ryszarda Berengaria jawi się jako postać najbardziej autonomiczna – nie definiowana już przez małżeństwo, lecz przez własne działania i wybory. Jej zdolność do poruszania się w skomplikowanym świecie prawa i polityki, aby zabezpieczyć i zarządzać ziemiami oprawnymi, utrwaliła jej obraz jako kobiety odważnej i kompetentnej. Oprócz talentów administracyjnych późniejsze życie Berengarii cechowała głęboka religijność i intensywny patronat kościelny, szczególnie skierowany ku zakonowi cystersów. Ten wymiar jej działalności odsłania jej duchowe oblicze i pokazuje, w jaki sposób kobiety wysokiego stanu, pozbawione obowiązków dynastycznych, mogły odnajdywać przestrzeń dla własnego wpływu i osobistego spełnienia. Po latach zmagań i podróży Berengaria zdecydowała się stworzyć trwałą podstawę dla swojej pobożności. W 1229 roku ufundowała cysterskie opactwo L’Épau pod Le Mans, dedykowane Najświętszej Maryi Pannie, które stało się materialnym świadectwem jej wiary i duchowej misji.


Cysterskie opactwo L'Épau
fot. Selbymay

 
Zakon cystersów, słynący ze ścisłego przestrzegania Reguły świętego Benedykta, surowej ascezy i prostoty architektonicznej, cieszył się w średniowieczu szczególnym uznaniem wśród pobożnych elit. Dla Berengarii, królowej odsuniętej od głównych nurtów władzy królewskiej, fundacja opactwa L’Épau była nie tylko aktem religijnej dewocji, lecz także trwałym świadectwem jej obecności w historii. Zainwestowała w budowę i wyposażenie klasztoru własne środki, dbając o jego stabilność finansową. Jej patronat nie był zwykłą darowizną – stanowił osobiste zobowiązanie, dzięki któremu mogła ukształtować wspólnotę zgodnie ze swoimi duchowymi ideałami. Ostatnie lata życia spędziła w pobliżu opactwa, co wskazuje na jej bliską więź z miejscem, które sama stworzyła. Testament Berengarii z 1230 roku dodatkowo potwierdza jej religijność i skrupulatne planowanie przyszłości. Zawierał zapisy na rzecz klasztoru, jej dworu oraz darowizny charytatywne, ukazując poczucie odpowiedzialności i porządku. Wybór pochówku w L’Épau był naturalnym zwieńczeniem jej duchowej drogi. Grobowiec, umieszczony w kościele klasztornym, stał się materialnym symbolem jej wiary. Oddanie życiu religijnemu i patronatowi kontrastowały z wcześniejszym losem królowej wydanej za mąż z powodów politycznych i uczestniczki krucjaty. Berengaria, nie znajdując spełnienia ani w życiu osobistym, ani w roli dynastycznej, odnalazła sens w wierze i pozostawiła po sobie dziedzictwo, które wykraczało poza świat królewskiej polityki. Jej obraz jako fundatorki i patronki Kościoła ukazuje kobietę o cichej, lecz niezwykle silnej duchowej determinacji.
 
Przez wieki postać Berengarii była przedstawiana głównie w kontekście jej relacji – a raczej jej braku – z Ryszardem I. W tradycyjnych narracjach jawiła się jako „niewidzialna królowa” czy „odrzucona żona”, zepchnięta na margines barwnej opowieści o Lwie Sercu. Wynikało to przede wszystkim z niedostatku źródeł dotyczących jej życia, zwłaszcza tych pisanych z jej perspektywy. Kroniki średniowieczne, tworzone przez duchownych mężczyzn, koncentrowały się na czynach królów, bitwach i politycznych rozgrywkach, poświęcając niewiele miejsca królowej, która nie urodziła dzieci, nie uczestniczyła w polityce angielskiego dworu i większość dorosłego życia spędziła we Francji, zarządzając ziemiami oprawnymi. Jej determinacja i zdolności administracyjne pozostawały w cieniu bardziej dramatycznych wydarzeń epoki. Dopiero współczesne badania zaczęły dostrzegać w Berengarii nie bierną ofiarę losu, lecz osobę o znaczącej sprawczości i odporności. Historycy podkreślają jej rolę w sojuszu angielsko-nawarskim, wskazując na polityczną dalekowzroczność Eleonory Akwitańskiej, która zaaranżowała jej małżeństwo. Wyjątkowa koronacja na Cyprze, choć nietypowa, jednoznacznie potwierdziła jej status królowej, nawet jeśli jej panowanie było geograficznie oddalone od Anglii. Wieloletnia walka o prawa do oprawy przeciwko królowi Janowi coraz częściej interpretowana jest jako dowód jej determinacji i prawniczej przenikliwości, ukazując zdolność do poruszania się w złożonych strukturach feudalnych i kościelnych.


Rzeźbiony posąg nagrobny przedstawiający
Berengarię z Nawarry znajdujący się w opactwie L'Épau
fot. MOSSOT


Jej życie jako niezależnej królowej-wdowy, zarządzającej ziemiami w Maine i fundatorki opactwa L’Épau, pokazuje kobietę, która stworzyła własną przestrzeń wpływów i pozostawiła trwałe dziedzictwo. Choć nie sprawowała najwyższej władzy politycznej, jej zarządzanie majątkami i patronat religijny miały realny wpływ na gospodarczy i duchowy krajobraz regionu. Berengaria uosabiała inny wymiar królewskiej władzy – oparty na administracji, wymierzaniu sprawiedliwości i przewodnictwie duchowym, a nie na podbojach czy sukcesji dynastycznej. Trwałe dziedzictwo Berengarii polega na podważeniu ograniczonych definicji średniowiecznego królowania. Jej losy, odtworzone dzięki uważnej analizie rozproszonych źródeł, pokazują, że nawet bez panowania w Anglii, bez potomstwa i bez wsparcia męża, królowa mogła odgrywać istotną rolę – zarządzać rozległymi posiadłościami, wywierać wpływ i pozostawić po sobie ślad poprzez religijną pobożność oraz zdolności administracyjne. To przypomnienie, że historia kobiet u władzy nie zawsze kryje się w głośnych zapisach kronikarzy, lecz w cichych, konsekwentnych aktach przetrwania, zarządzania i duchowej dewocji, które kształtowały ich życie i wspólnoty. Berengaria była królową, która na własnych warunkach określiła swoją rolę, wytyczając drogę często pomijaną, lecz niezwykle ważną dla zrozumienia kobiecej sprawczości w średniowieczu.
 
Podsumowując, Berengaria z Nawarry, żona Ryszarda I Lwie Serce, jawi się zatem jako postać fascynująca, choć przez długi czas niedoceniana. Jej biografia – od młodości jako księżniczki nawarskiej żyjącej w strategicznym małżeństwie, poprzez wyjątkową koronację na Cyprze, aż po dekady życia jako niezależna wdowa i patronka Kościoła we Francji – wymyka się prostym klasyfikacjom. Choć tradycyjnie sprowadzana do roli przypisu w historii jej sławnego męża, bliższe spojrzenie na nią ukazuje kobietę o niezwykłej wytrwałości, cichej determinacji i dużych umiejętnościach w zarządzaniu. Jej małżeństwo, zaaranżowane przez Eleonorę Akwitańską, odzwierciedlało skomplikowaną politykę końca XII wieku i rolę królewskich kobiet jako narzędzi dyplomatycznych. Obecność Berengarii na III krucjacie, zwieńczona jedyną w historii koronacją królowej Anglii poza jej granicami, ukazywała nietypowe wymagania stawiane monarchiniom epoki. Niespełnione i bezdzietne małżeństwo z Ryszardem otworzyło przed nią okres trudnych zmagań, z których wyszła jako sprawna administratorka. Jej konsekwentne dochodzenie praw do oprawy wobec opornego Jana oraz późniejsze skuteczne zarządzanie ziemiami w Maine pokazują, że była daleka od obrazu biernej i odrzuconej żony. Dopełnieniem jej działalności była głęboka religijność i fundacja opactwa L’Épau, które stało się trwałym świadectwem jej wiary i patronatu.
 
Historia Berengarii podważa zatem tradycyjne spojrzenie na królowanie, skupione na dziedzicach i bezpośredniej władzy politycznej, i zachęca do dostrzeżenia innych form wpływu, jakie mogły wywierać królowe. Była królową Anglii, która nigdy nie odwiedziła Anglii, żoną pozbawioną domowego życia i regentką ziem zdobytych dzięki latom nieustannych starań. Właśnie poprzez te doświadczenia ukształtowała swoją tożsamość, opartą na wytrwałości, zdolnościach administracyjnych i duchowej głębi. Choć brak źródeł wymaga ostrożności w interpretacji, całościowa analiza jej życia ukazuje kobietę, która – mimo historycznych niedopowiedzeń – pozostawiła znaczące dziedzictwo. Berengaria z Nawarry nie była postacią drugoplanową, lecz królową o cichej sile i niezależnym duchu, która pomimo przeciwności odnalazła własną drogę do wpływu i trwałego miejsca w historii.


 
Bibliografia:
 
  1. Flori J.: Richard Coeur de Lion: le roi-chevalier, Éditions Payot & Rivages, Paryż 1999.
  2. Gillingham J.: Richard I, Yale University Press, New Haven–Londyn 1999.
  3. Storey G.: Berengaria of Navarre: Queen of England, Lord of Le Mans, Routledge (Taylor & Francis Group), Londyn–Nowy Jork 2024.
  4. Turner R. V.: Eleanor of Aquitaine: Queen of France, Queen of England, Yale University Press, New Haven–Londyn 2009.
  5. Warren W. L.: Henry II, University of California Press, Berkeley–Los Angeles–Londyn 1973.
  6. Weir A.: Eleanor of Aquitaine: A Life, Ballantine Books, Nowy Jork 1999.



Ⓒ Agnieszka Różycka



poniedziałek, 15 grudnia 2025

Księżniczka Maria Adelajda z Cambridge: wiktoriański konflikt królewski

 




Maria Adelajda z Cambridge, późniejsza księżna Teck, zajmuje szczególne i pełne sprzeczności miejsce w dziejach monarchii wiktoriańskiej. Urodzona w 1833 roku jako wnuczka Jerzego III i kuzynka królowej Wiktorii, dorastała w epoce gwałtownych przemian społecznych oraz zmieniających się oczekiwań wobec rodziny królewskiej. Choć w pamięci potomnych zapisała się przede wszystkim jako osoba o okazałej sylwetce, pogodnym usposobieniu, nieustannych kłopotach finansowych i skłonności do hojności, jej biografia odsłania znacznie więcej. To właśnie w jej losach można dostrzec napięcia i możliwości, jakie towarzyszyły „drugoplanowym” członkom dynastii w dziewiętnastowiecznej Wielkiej Brytanii. Życie Marii Adelajdy – łączące w sobie obowiązek wobec korony, zamiłowanie do przepychu, autentyczną działalność dobroczynną oraz chroniczne zadłużenie – stanowi cenne źródło do zrozumienia roli pomniejszych royalsów w epoce wiktoriańskiej. Co więcej, jej wpływ na przyszłość monarchii, choć pośredni, okazał się znaczący dzięki córce, królowej Marii. Analiza jej pozycji społecznej, problemów finansowych, aktywności filantropijnej i znaczenia dynastycznego pozwala dostrzec dziedzictwo postaci, która – mimo słabości – odegrała istotną, choć często niedocenianą rolę w kształtowaniu nowoczesnej monarchii brytyjskiej.


Maria Adelajda, księżna Teck (1885),
urodzona jako księżniczka Maria Adelajda z Cambridge,
była matką królowej Marii, małżonki króla Jerzego V.
autor nieznany
źródło: Hulton Archives

 
Przynależność Marii Adelajdy do dynastii hanowerskiej zapewniała jej miejsce w królewskim kręgu, lecz jej pochodzenie – jako córki księcia i księżnej Cambridge, najmłodszego syna Jerzego III – niosło ze sobą ambiwalentny status: jednocześnie uprzywilejowany i niepewny. Jako „pomniejsza” księżniczka w coraz liczniejszej rodzinie królewskiej cieszyła się wysoką rangą społeczną, lecz nie posiadała ani stabilnej niezależności finansowej, ani jasno określonej roli państwowej, jaką mieli bezpośredni następcy tronu. Ta sprzeczność między oczekiwaniami a realnymi możliwościami stała się osią jej życia. Od młodości wyróżniała się żywiołowym charakterem, donośnym śmiechem i towarzyską otwartością, które zjednywały jej sympatię otoczenia. W przeciwieństwie do bardziej powściągliwego stylu typowego dla wielu royalsów, emanowała serdecznością, dzięki czemu łatwo nawiązywała kontakt z szerszą publicznością. Jednak ta naturalna przystępność musiała współistnieć z wymogiem, by członkowie rodziny królewskiej ucieleśniali majestat i utrzymywali obraz dostatku oraz elegancji, będący symbolem prestiżu narodowego. W praktyce oznaczało to dla Marii Adelajdy prowadzenie życia, które znacznie przekraczało jej dochody i skromną pensję parlamentarną, co stało się fundamentem jej wieloletnich trudności finansowych.
 
Największym wyzwaniem, które towarzyszyło jej przez całe dorosłe życie, był ciężar królewskich oczekiwań połączony z zamiłowaniem do wystawności. Wiktoriańska Anglia była epoką rosnącego konsumpcjonizmu i nacisku na pozory. Dla rodziny królewskiej utrzymywanie okazałego domu, uczestnictwo w intensywnym życiu towarzyskim i wspieranie inicjatyw charytatywnych nie stanowiło jedynie kwestii osobistych wyborów, lecz obowiązek podtrzymujący prestiż monarchii. Maria Adelajda podejmowała te zadania z ogromnym entuzjazmem, lecz brakowało jej finansowej rozwagi i dyscypliny. Jej rezydencje – najpierw w Pałacu świętego Jakuba, a później w White Lodge w Richmond Park – urządzane były z przepychem, który sugerował bogactwo, jakiego faktycznie nie posiadała. Garderoba, podróże i przyjęcia organizowane były na skalę właściwą dla znacznie zamożniejszej księżniczki. Nieustanne rozrzutne gospodarowanie doprowadzało do narastania ogromnych długów – problemu powracającego przez całe jej życie – co budziło poważne zaniepokojenie w rodzinie królewskiej. Królowa Wiktoria, zirytowana powtarzającymi się trudnościami kuzynki, kilkakrotnie interweniowała, udzielając jej pomocy finansowej, choć czyniła to z wyraźną niecierpliwością.
 

Księżniczka Maria Adelajda z Cambridge w roku 1845
autor: Franz Xaver Winterhalter
źródło: Royal Collection


Źródła trudności finansowych Marii Adelajdy miały charakter wielowymiarowy. Po pierwsze, jej dochód jako członkini dalszej gałęzi rodziny królewskiej, choć wysoki w porównaniu ze standardem życia przeciętnych obywateli, nie wystarczał na utrzymanie stylu życia, którego od niej oczekiwano – obejmującego wystawne gospodarstwo, podróże zagraniczne oraz regularne wsparcie inicjatyw charytatywnych. Była to wada systemu finansowania monarchii, który nie zapewniał odpowiednich środków osobom o jej pozycji. Po drugie, sama księżniczka nie posiadała zdolności do rozsądnego zarządzania pieniędzmi. Budżetowanie i oszczędzanie sprawiały jej trudność, a wydatki podejmowała często impulsywnie, bez refleksji nad przyszłymi konsekwencjami. Współcześni podkreślali jej niezwykłą hojność – rozdawała sumy, których realnie nie mogła przeznaczyć – kierując się szczerym współczuciem, lecz jednocześnie pogłębiając własne zadłużenie. Po trzecie, atmosfera wiktoriańskiej elity sprzyjała rywalizacji w zakresie okazywania bogactwa. Oszczędność czy skromność uchodziły za cechy niegodne królewskiej osoby, co zmuszało Marię Adelajdę do dalszych wydatków, aby utrzymać pozory przepychu. W rezultacie jej życie naznaczone było nieustannym balansowaniem między oczekiwanym splendorem a realnymi ograniczeniami finansowymi – sytuacją, która prowadziła do chronicznego zadłużenia, lecz nie powstrzymywała jej przed wypełnianiem społecznych obowiązków.
 
Jej małżeństwo, zawarte stosunkowo późno – w wieku trzydziestu trzech lat – dodatkowo skomplikowało zarówno status, jak i sytuację materialną. W 1866 roku poślubiła księcia Franciszka Teck, arystokratę austriackiego pochodzenia morganatycznego. Choć związek ten był oparty na uczuciu i przyniósł jej osobiste szczęście, nie zapewnił ani znacznego majątku, ani prestiżu, którego zwykle oczekiwano od małżonków brytyjskich księżniczek. W konsekwencji problemy finansowe nie tylko nie zostały rozwiązane, ale wręcz się pogłębiły – pojawiła się konieczność utrzymania wspólnego domu i wychowania dzieci. Wybór morganatycznego księcia oznaczał również, że potomstwo Marii Adelajdy, choć królewskie z urodzenia, nie odziedziczyło pełnych tytułów ani statusu w brytyjskiej arystokracji. W epoce, w której kwestie dynastyczne miały ogromne znaczenie, nakładało to na nią dodatkową presję, by zapewnić dzieciom korzystną przyszłość. Małżeństwo uwydatniło jej pozycję osoby oddalonej od bezpośredniej linii sukcesji, lecz wciąż poddanej uważnej obserwacji i wysokim oczekiwaniom, bez wsparcia, jakie mogłoby dać małżeństwo z partnerem o wyższej randze.


Książę Franciszek Teck
znany również jako hrabia Franciszek von Hohenstein


Jednocześnie, mimo słynnej rozrzutności i nieustannych kłopotów finansowych, Maria Adelajda była głęboko zaangażowana w działalność charytatywną i publiczną. Jej aktywność nie miała charakteru czysto reprezentacyjnego – źródła wskazują na autentyczną empatię i pragnienie niesienia pomocy potrzebującym. Wspierała liczne organizacje dobroczynne, szczególnie te zajmujące się opieką nad dziećmi, szpitalami oraz najuboższymi mieszkańcami Londynu. Jej patronat nadawał tym inicjatywom prestiż i rozgłos, przyciągając darczyńców oraz uwagę opinii publicznej. Była obecna na bazarach, kwestach i wydarzeniach społecznych, wykorzystując swoją królewską pozycję, by wspierać tych, którzy znajdowali się w trudniejszej sytuacji życiowej. Ten rys osobowości Marii Adelajdy stanowił wyraźny kontrast wobec jej reputacji jako księżniczki pogrążonej w długach. Choć w życiu prywatnym nie radziła sobie z gospodarowaniem pieniędzmi, w przestrzeni publicznej wyróżniała się nieustanną hojnością i empatią. Zderzenie rozrzutności w sferze osobistej z aktywną działalnością charytatywną ukazuje typową dla epoki wiktoriańskiej dwutorowość: filantropia była jednocześnie autentycznym przejawem wrażliwości społecznej oraz narzędziem podtrzymywania prestiżu i sympatii wobec arystokracji i rodziny królewskiej. Jej otwartość i serdeczność sprawiały, że cieszyła się popularnością podczas wydarzeń publicznych, potrafiąc nawiązać bezpośredni kontakt z ludźmi w sposób, który pozostawał poza zasięgiem wielu bardziej powściągliwych krewnych.
 
Najtrwalszym wkładem Marii Adelajdy w dzieje monarchii brytyjskiej była jej rola matki, zwłaszcza wobec księżniczki Marii, późniejszej królowej Marii. Pomimo własnej lekkomyślności finansowej, zaszczepiła dzieciom poczucie obowiązku, ogładę i świadomość odpowiedzialności. To właśnie obserwacja trudności matki mogła skłonić Marię do wypracowania pragmatycznego i zdyscyplinowanego podejścia do życia, ekonomii i obowiązków królewskich – cech wyraźnie odmiennych od nawyków Marii Adelajdy. Księżniczka miała ambitne plany wobec swojej najstarszej córki i z dużą zręcznością poruszała się w skomplikowanych układach społecznych wiktoriańskiej rodziny królewskiej, starając się zapewnić jej odpowiednie małżeństwo. Choć śmierć księcia Alberta Victora, pierwszego narzeczonego Marii, była dla rodziny dramatem, ostatecznie doprowadziła do zaręczyn z jego młodszym bratem, księciem Jerzym, późniejszym królem Jerzym V. Ten związek okazał się sukcesem strategicznym Marii Adelajdy, umieszczając jej córkę w centrum monarchii i trwale wiążąc rodzinę Tecków z tronem. To właśnie poprzez długie i stabilne panowanie królowej Marii, nacechowane godnością i skrupulatnym oddaniem obowiązkom, najpełniej ujawnia się pośredni wpływ Marii Adelajdy na historię brytyjskiej monarchii.


Maria Adelajda wraz z dziećmi (ok. 1880)
fot. Alexander Bassano


Nieformalna grupa znana jako „Cambridge Set”, obejmująca Marię Adelajdę i jej rodzeństwo, stanowiła barwną i nieco niezależną część szerszej rodziny królewskiej. Choć pozostawali blisko związani z królową Wiktorią, prowadzili życie mniej skrępowane dworskimi rygorami niż najbliżsi krewni monarchini. Żywiołowość i towarzyska serdeczność Marii Adelajdy czyniły ją lubianą wśród rówieśników, lecz jej problemy finansowe były powszechnie znane i budziły irytację królowej Wiktorii. Sama królowa wysoko ceniła oszczędność i poczucie obowiązku – wartości, które kuzynka miała trudności realizować. Mimo to Wiktoria zachowywała wobec niej pewną sympatię, udzielając wsparcia finansowego i moralnego w chwilach kryzysu. Relacja ta ukazuje złożoną sieć uczuć rodzinnych, wymogów królewskiego obowiązku i oczekiwań dotyczących finansowej przyzwoitości w epoce wiktoriańskiej. Również opinia publiczna miała ambiwalentny stosunek: z jednej strony podziwiała jej blask i hojność, z drugiej – była świadoma plotek o jej zadłużeniu.
 
Rozmiar trudności finansowych Marii Adelajdy doprowadził w końcu do rozwiązania radykalnego, choć jedynie czasowego – dobrowolnego opuszczenia kraju. W 1883 roku rodzina Teck, przytłoczona przez wierzycieli, potajemnie wyjechała z Anglii do Florencji, rozpoczynając okres znany eufemistycznie jako „Teck Tour”. Wyjazd miał umożliwić uporządkowanie spraw majątkowych i oddalić bezpośrednią presję ze strony wierzycieli. Dla królewskiej księżniczki była to sytuacja upokarzająca, ukazująca zarówno powagę jej położenia, jak i niedoskonałości systemu, który nie zapewniał wystarczającego wsparcia dalszym członkom dynastii. Mimo wstydu Maria Adelajda przyjęła ten czas z typową dla siebie pogodą ducha i odpornością, angażując się w życie lokalnej społeczności i kontynuując działalność dobroczynną tam, gdzie było to możliwe. Powrót do Anglii przyniósł chwilowe złagodzenie problemów finansowych, lecz nie zmienił jej nawyków wydatkowych ani skłonności do zaciągania nowych zobowiązań. „Teck Tour” stało się wymownym symbolem trwałości jej kłopotów finansowych oraz społecznych nacisków, które zmusiły ją do tak niewygodnego kroku.


Niniejsze zdjęcie zostało zrobione kilka miesięcy przed
śmiercią Marii Adelajdy. Było to 2 lipca 1897 roku
(Maria zmarła w październiku) podczas balu
w Devonshire House.  Choć tego nie widać, ponieważ
fotografia jest czarno-biała, to należy zwrócić uwagę, że
Maria ma na sobie velours miroir (rodzaj weluru o bardzo
silnym połysku, przypominającym lustrzane odbicie),
pełną spódnicę przymocowaną do bioder dwoma rzędami
dużych pereł, które utrzymywały fałdy przy gorsecie;
spódnica ozdobiona była gronostajem, a wydekoltowany
gorset miał duże klapy z gronostaja oraz kolierę (naszyjnik)
z diamentów i pereł; z jednej klapy zwisała koronkowa
peleryna przymocowana do włosów.
Projektantką stroju Marii była niejaka Madame Fréderic
z Londynu. Tło na zdjęciu miało sugerować ogrodowe rzeźby
w Devonshire House. 
fot. Studio fotograficzne J. Lafayette (Londyn)


Analiza jej dziedzictwa ukazuje Marię Adelajdę jako postać o istotnym znaczeniu – nie tylko z powodu osobistych ekscentryczności, lecz także szerszego wpływu na monarchię. Można ją uznać za zapowiedź późniejszych „księżniczek ludu”: arystokratki, która mimo wysokiego urodzenia posiadała zdolność bezpośredniego kontaktu ze społeczeństwem i autentyczne pragnienie służby publicznej. Jej działalność charytatywna, choć spleciona z paradoksem osobistych finansów, stworzyła podwaliny pod nowoczesne rozumienie roli monarchii w filantropii. Jeszcze większe znaczenie miało jej dziedzictwo dynastyczne poprzez córkę, królową Marię. Długie i stateczne panowanie małżonki Jerzego V zapewniło monarchii ciągłość i stabilność w czasach wielkich globalnych kryzysów, w tym dwóch wojen światowych. Skrupulatność, przywiązanie do tradycji i zdyscyplinowane podejście do finansów królowej Marii stanowiły w wielu aspektach odwrotne odbicie charakteru jej matki. W ten sposób Maria Adelajda pośrednio przyczyniła się do realizacji ideału monarchii, którego pragnęła królowa Wiktoria – stabilnej, poważnej i zakorzenionej w obowiązku. Jej losy prowokują do refleksji nad finansowaniem i rolą mniej znaczących członków dynastii – dyskusji, która pozostaje aktualna również we współczesnych monarchiach.
 
Podsumowując, Maria Adelajda z Cambridge była kimś znacznie więcej niż tylko „Fat Mary” 
– uproszczoną karykaturą pogodnej, pulchnej księżniczki obciążonej długami. Była osobą wielowymiarową, której życie dostarcza cennych spostrzeżeń na temat złożoności wiktoriańskiej monarchii. Jej egzystencja pełna była sprzeczności: hojna i serdeczna, a zarazem niezdolna do rozsądnego gospodarowania finansami; pozbawiona realnej władzy, lecz kluczowa dla zapewnienia ciągłości dynastii poprzez córkę. Jej problemy z długami obnażają systemowe niedostatki w finansowaniu rodziny królewskiej i społeczne oczekiwania związane z utrzymywaniem pozorów przepychu. Jej nieustanna filantropia świadczy o głębokim poczuciu obowiązku i empatii, które przewyższały osobiste słabości. Dziedzictwo Marii Adelajdy wpisuje się w fundamenty nowoczesnej monarchii brytyjskiej – zarówno poprzez bezpośrednią linię do królowej Marii, jak i poprzez przykład służby publicznej splecionej z ludzkimi niedoskonałościami. Jej historia pozostaje fascynującym studium życia królewskiego w epoce wiktoriańskiej, ukazującym koszty osobiste i społeczne wymagania związane z urodzeniem w „złotej klatce”, czyniąc z niej postać trwałą i intrygującą dla historycznych analiz.



Bibliografia:

  1. Cooke C. K.: A Memoir of Her Royal Highness Princess Mary Adelaide, Duchess of Teck: Based on Her Private Diaries and Letters, John Murray, Londyn 1900.
  2. Hadley M.: The Royal Families of Europe, Weidenfeld & Nicolson, Londyn 1983.
  3. Pope-Hennessy J.: Queen Mary, George Allen & Unwin, Londyn 1959.
  4. Ziegler Ph.: King George VI: The Reluctant King, Collins, Londyn 1998.



Ⓒ Agnieszka Różycka



piątek, 12 grudnia 2025

Emma z Normandii: twórczyni angloskandynawskiej potęgi i paradoks dynastii

 



Jedenaste stulecie w Anglii było czasem głębokiej niestabilności politycznej, naznaczonej nieustającymi najazdami wikingów, rozpadem tradycyjnej monarchii anglosaskiej oraz powstaniem rozległego, choć krótkotrwałego, imperium Morza Północnego. W samym centrum tych przemian znalazła się Emma z Normandii – kobieta, której niezwykła godność królowej, regentki i strażniczki dynastii obejmowała panowanie trzech władców i łączyła ze sobą światy Anglosasów, Normanów i Skandynawów. Wywodząc się z rodzącej się struktury politycznej Księstwa Normandii, początkowo pełniła rolę narzędzia dyplomatycznego, lecz szybko przekroczyła granice biernego pionka, stając się jedną z najpotężniejszych i najdłużej sprawujących władzę królowych średniowiecznej Europy. Jej życie (ok. 988-1052) ukazuje złożony obraz transnarodowej sprawczości, odsłaniając postać, która z mistrzowską zręcznością lawirowała między zmieniającymi się lojalnościami, potrafiła przetrwać wygnanie i wykorzystać małżeństwo, macierzyństwo oraz propagandę do umocnienia swojej pozycji w dwóch odmiennych, często wrogich wobec siebie dynastiach.


Portret Emmy z Normandii stworzony według
jedenastowiecznych kronikarskich standardów.


Emma z Normandii jawi się jako świadoma i aktywna uczestniczka wydarzeń, której przemyślane działania w znaczący sposób wpłynęły na losy późnej Anglii anglosaskiej oraz wczesnej Anglii anglonormańskiej. Jej wyjątkowość polegała na zdolności utrzymania autorytatywnej pozycji w dwóch skrajnie różnych systemach politycznych – najpierw w dynastii Wessexów u boku Æthelreda II, a następnie w królestwie Knuta, duńskiego zdobywcy. Ostatecznie doprowadziło to do sytuacji bez precedensu: na tronie Anglii zasiedli synowie z obu jej małżeństw. Analiza jej roli jako narzędzia dyplomacji, twórczyni politycznej syntezy, roztropnej zarządczyni kryzysów sukcesyjnych oraz pionierskiej patronki biografii politycznej ukazuje, jak ogromne znaczenie miała Emma w kształtowaniu geopolitycznego krajobrazu wczesnego średniowiecza.
 
Instrument dyplomatyczny: małżeństwo, sojusz i fundamenty angielskiego królowania
 
Pojawienie się Emmy z Normandii na angielskiej scenie politycznej w roku 1002 było wynikiem naglącej potrzeby dyplomatycznej. Jako córka Ryszarda I, księcia Normandii, należała do rodu, który w burzliwym okresie po upadku Karolingów poszukiwał zarówno legitymizacji, jak i stabilności. Jej związek z Æthelredem II zwanym „Nierozsądnym” (ok. 966-1016) miał charakter czysto strategiczny: miał powstrzymać wikingów przed wykorzystywaniem normandzkich portów jako bazy do ataków na Anglię, a tym samym zneutralizować jedno z głównych źródeł zagrożenia. Dla anglosaskiego króla oznaczało to próbę zabezpieczenia zachodniej granicy, dla Ryszarda – potwierdzenie książęcego statusu i wzmocnienie pozycji poprzez powiązanie z domem królewskim, co stanowiło istotną osłonę dyplomatyczną.

Portret Ӕthelreda II Nierozsądnego stworzony
na podstawie jedenastowiecznych
kronikarskich standardów.

 
Znaczenie tego mariażu było ogromne. Po raz pierwszy doszło do tak wyraźnego powiązania politycznego i rodzinnego między rodzącą się strukturą normandzką a ugruntowaną monarchią angielską – precedensu, który w dalszej perspektywie otworzył drogę do wydarzeń roku 1066. W przeciwieństwie do wielu wcześniejszych królowych z dynastii Wessexów, Emma od razu otrzymała wyraźną tożsamość polityczną. Nadano jej anglosaskie imię Ælfgifu, co miało podkreślić jej kulturową integrację – krok niezbędny w świecie, gdzie legitymizacja dynastyczna była fundamentem królewskiej władzy. Źródła jej współczesne wskazują, że nawet w ostatnich, pełnych chaosu latach panowania Æthelreda Emma aktywnie uczestniczyła w życiu dworu. Była nie tylko matką dzieci (Edwarda, Alfreda i Godi), lecz także posiadała status domina – pani i zwierzchniczki we własnym prawie. Ten etap życia pozwolił jej zdobyć doświadczenie w zarządzaniu rozbudowanymi majątkami królewskimi oraz w przetrwaniu politycznych kryzysów, co okazało się kluczowe w obliczu późniejszego podboju duńskiego.


Królowa Emma z Normandii i jej synowie przyjmowani
przez księcia Ryszarda II Normandzkiego.
Grafika została stworzona w oparciu
o jedenastowieczne kronikarskie standardy.

 
Gdy w wyniku masowej inwazji prowadzonej przez Swena Widłobrodego, a następnie Knuta, panowanie Æthelreda upadło, Emma wraz z dziećmi musiała udać się na wygnanie do rodzinnej Normandii w roku 1013. Nie był to jednak zwykły akt ucieczki, lecz świadomy ruch polityczny. Pod opieką swojego brata, księcia Ryszarda II, zapewniła bezpieczeństwo Æthelingom – prawowitym dziedzicom anglosaskim – i tym samym zachowała ciągłość ich roszczeń do tronu, mimo rosnącej potęgi skandynawskiej. Obecność Æthelingów jako legalnych pretendentów stanowiła realne zagrożenie dla każdego uzurpatora. Knut szybko dostrzegł ten fakt i podjął nadzwyczajne działania polityczne, aby zneutralizować ich potencjalny wpływ.
 
Strategiczne powtórne małżeństwo: architektka angloskandynawskiej legitymizacji
 
Po ostatecznym podboju Anglii przez Duńczyków i śmierci Edmunda Żelaznobokiego, syna Æthelreda, w 1016 roku, Emma znalazła się w obliczu największego wyzwania, które jednocześnie otwierało przed nią nowe możliwości. Knut Wielki (ok. 990-1035), zdobywszy władzę militarną, musiał zmierzyć się z trudnym zadaniem przekształcenia brutalnego podboju w legalne i trwałe panowanie. Rozwiązaniem stał się akt politycznej integracji – małżeństwo z wdową po pokonanym królu, matką prawowitych następców. Zawarcie małżeństwa w 1017 roku nie było dla Emmy aktem poddania się, lecz świadomą transakcją władzy i prestiżu. Dla Knuta oznaczało ono natychmiastowy dostęp do anglosaskiej struktury politycznej oraz osłabienie potencjalnego zagrożenia ze strony Normandii, ponieważ Æthelingowie – dotąd wygnańcy – stali się jego pasierbami. Związek ten wzmacniał jego roszczenia do dziedzictwa dynastii Wessexów, pozwalając mu występować nie tylko jako zdobywca, lecz także jako prawowity kontynuator anglosaskiej tradycji królewskiej. Emma z kolei dokonała kalkulacji równie pragmatycznej, co osobistej. Przyjmując propozycję Knuta, osiągnęła pozycję bez precedensu: została pierwszą królową średniowiecznej Anglii, która poślubiła dwóch monarchów z przeciwnych dynastii. Związek ten zapewnił jej trwały wpływ polityczny, ochronę dla dzieci wychowywanych w Normandii oraz możliwość promowania potomstwa z Knutem – Hardeknuta i Gunhildy – jako dziedziców nowego, angloskandynawskiego imperium.


Portret Knuta Wielkiego stworzony
według jedenastowiecznych kronikarskich standardów.

 
Podwójna rola królowej wymagała od niej wyjątkowej umiejętności mediacji między kulturami i elitami. Emma stała się spoiwem łączącym anglosaską arystokrację, normandzki dwór i duńskich możnych. Pod rządami Knuta osiągnęła niespotykany dotąd poziom autorytetu – źródła z epoki często wymieniają ją obok króla, a czasem nawet przed innymi członkami rodziny królewskiej. Knut obdarzył ją rozległymi dobrami wdowimi, z których najważniejsze znajdowały się w Winchesterze. Tam Emma stworzyła własne centrum polityczne, a połączenie tej terytorialnej bazy z jej roszczeniami macierzyńskimi do dwóch linii sukcesyjnych umocniło jej pozycję jako Regina – królowej sprawującej realną władzę, a nie jedynie małżonki. Stabilność i dobrobyt imperium Knuta, rozciągającego się od Norwegii po Anglię, przyniosły Emmie dodatkowe korzyści. Mogła w pełni rozwinąć rolę patronki Kościoła, budując obraz pobożnej królowej. Z Winchesteru uczyniła centrum swojej działalności religijnej, wspierając reformy monastyczne i zamawiając dzieła sztuki sakralnej. Jej mecenat miał podwójny wymiar: legitymizował władzę duńskiego króla w oczach anglosaskiego duchowieństwa i jednocześnie wzmacniał jej własny autorytet, wpisując go w chrześcijański wzorzec królowania.
 
Strategiczna aktorka polityczna i kryzys sukcesji po Knucie
 
Śmierć Knuta w 1035 roku wprowadziła angloskandynawskie imperium w głęboki kryzys sukcesyjny, który stał się ostatecznym sprawdzianem zdolności politycznych Emmy. Król planował, aby jego syn z Emmą, Hardeknut, objął władzę w Anglii i części Danii, lecz obowiązki w Skandynawii uniemożliwiły mu natychmiastowy przyjazd. Powstała w ten sposób próżnia władzy została wykorzystana przez Harolda Zajęczą Stopę, syna Knuta z poprzedniego, nieprawego związku, z Ælfgifu z Northampton. W latach 1035-1040 Emma dowiodła swojej determinacji i umiejętności w prowadzeniu politycznych rozgrywek. Faktycznie sprawowała regencję w imieniu Hardeknuta na południu Anglii, rządząc z Winchesteru. Jej działania w tym okresie pokazują, że miała własną, niezależną agendę polityczną: konsekwentnie sprzeciwiała się roszczeniom Harolda i dążyła do zapewnienia tronu swojemu młodszemu synowi, utrzymując tym samym pozycję, którą zdobyła jeszcze za życia Knuta.
 
Sytuacja dodatkowo się zaostrzyła, gdy dwaj starsi synowie Emmy, Edward i Alfred, próbowali powrócić z Normandii – prawdopodobnie z jej inicjatywy – aby dochodzić swoich praw. Tragiczny los Alfreda, który został pojmany, oślepiony i wkrótce zmarł, był ciosem zarówno politycznym, jak i osobistym. Większość badaczy przypisuje odpowiedzialność ludziom Harolda Zajęczej Stopy. Wydarzenie to unaoczniło kruchość ówczesnej sytuacji i jeszcze bardziej wzmocniło determinację Emmy w walce przeciwko Haroldowi. Ostatecznie w 1037 roku Harold przejął władzę, zmuszając Emmę do życia na wygnaniu w Brugii we Flandrii. Choć była to chwilowa porażka, okres ten okazał się przełomowy w jej karierze. Emma nie zrezygnowała, lecz wykorzystała ten czas na budowanie międzynarodowych kontaktów, zwłaszcza z Baldwinem V, hrabią Flandrii, oraz na zlecenie powstania wyjątkowego dzieła literatury politycznej: Encomium Emmae Reginae.


Pierwsza strona czternastowiecznej, zrewidowanej,
wersji rękopisu Encomium Emmae Reginae,
odnalezionej w 2008 roku w zbiorze
znanym jako Courtenay Compendium.


Powstały około 1041-1042 roku tekst, napisany anonimowo, był w istocie narzędziem propagandy politycznej ukrytym pod formą pochwalnej kroniki. Emma zleciła jego stworzenie, aby przedstawić siebie, Knuta i Hardeknuta w jak najkorzystniejszym świetle. Encomium realizowało trzy zasadnicze cele: po pierwsze, ukazywało podbój Knuta jako akt boskiej interwencji i przywrócenie ładu; po drugie, podkreślało wyjątkową cnotę i lojalność Emmy wobec obu dynastii 
– duńskiej i anglosaskiej; po trzecie, oczerniało Harolda Zajęczą Stopę, a pośrednio usprawiedliwiało odsunięcie Edwarda na rzecz Hardeknuta. Narracja tragedii Alfreda została w nim przekształcona tak, aby odsunąć winę od stronnictwa Hardeknuta i ukazać Emmę jako cierpiącą, lecz niezłomną matriarchinię. Encomium Emmae Reginae stanowi dowód, że Emma doskonale rozumiała siłę narracji i świadomego kształtowania własnego wizerunku. Była prawdopodobnie pierwszą znaną postacią w dziejach Anglii, która zleciła powstanie tak rozbudowanego dzieła propagandowego, służącego jej przetrwaniu i dalszemu awansowi politycznemu.
 
Triumfalny powrót, restauracja Wessexów i schyłek wpływów
 
Nagła śmierć Harolda Zajęczej Stopy w 1040 roku otworzyła przed Emmą długo oczekiwaną możliwość odzyskania pozycji. Hardeknut bez przeszkód przejął tron, a jego matka powróciła do Anglii w atmosferze triumfu. Choć jej obecność na dworze pod rządami Hardeknuta trwała zaledwie dwa lata (1040-1042), pozwoliła jej ponownie odgrywać znaczącą rolę. Panowanie Hardeknuta szybko jednak obciążyły wysokie podatki i narastająca niepopularność, a jego nagła śmierć ponownie zachwiała układem dynastycznym. Ostatni etap życia Emmy wyznaczyła niespodziewana restauracja dynastii Wessexów w 1042 roku, kiedy tron objął jej syn Edward, jedyny ocalały Ætheling. Choć przez lata Emma wspierała przede wszystkim Hardeknuta, realia polityczne sprawiły, że Edward stał się jedynym akceptowalnym następcą – posiadał zarówno anglosaską legitymizację, jak i normandzkie powiązania. Początkowo Emma przyjęła jego koronację z satysfakcją, pełniąc rolę łącznika między dawnym a nowym porządkiem. W pierwszych latach panowania Edwarda jego zależność od matki potwierdzała jej wciąż istotną pozycję polityczną.


Portret koronacyjny Edwarda Wyznawcy
stworzony według jedenastowiecznych
kronikarskich standardów.

 
Relacja ta szybko jednak uległa załamaniu. Edward, który spędził wiele lat na normandzkim wygnaniu, nosił w sobie głębokie urazy związane z tragiczną śmiercią brata Alfreda oraz przekonaniem, że Emma faworyzowała dzieci z jej duńskiego małżeństwa. W 1043 roku podejrzenia Edwarda doprowadziły do gwałtownej czystki politycznej. Jak odnotowuje Kronika anglosaska, król wraz z potężnymi earlami Leofricem, Godwinem i Siwardem udał się do Winchesteru, gdzie skonfiskował ogromne skarby matki, oskarżając ją o działania wymierzone w jego interesy 
 być może w kontekście domniemanego spisku z udziałem króla Magnusa z Norwegii. Utrata majątku i ograniczenie wpływów oznaczały faktyczne wycofanie się Emmy z aktywnej polityki. Pozbawiona ziem i znaczenia, spędziła ostatnią dekadę życia w stosunkowej ciszy, najczęściej w Winchesterze. Niezależnie od tego, czy zarzuty wobec niej były uzasadnione, konfiskata była dla Edwarda koniecznym krokiem, aby zaznaczyć własną niezależność i podkreślić, że jego panowanie opiera się na angielskich, a nie transnarodowych fundamentach. Emma  niegdyś symbol angloskandynawskiego pomostu – stała się w oczach nowej monarchii obciążeniem politycznym.
 
Transnarodowa siła i nowe spojrzenie historiograficzne
 
Życie Emmy z Normandii wyróżnia się w dziejach średniowiecznej Europy dzięki jej niezwykłej zdolności do działania ponad granicami politycznymi i kulturowymi. Nie była jedynie biernym narzędziem władzy, lecz świadomą uczestniczką geopolitycznych przemian swojej epoki. Poprzez dwa małżeństwa stworzyła unikalny most dynastyczny, który połączył rodzącą się potęgę Normandii, ugruntowaną tradycję anglosaskiej monarchii oraz militarną siłę Skandynawii. W tradycyjnej historiografii, kształtowanej przez narracje skoncentrowane na perspektywie anglosaskiej po podboju, Emma bywała przedstawiana w sposób krytyczny – jako ambitna, przebiegła, a nawet nielojalna, zwłaszcza w kontekście rzekomego faworyzowania syna Knuta kosztem dzieci z pierwszego małżeństwa. Oceniano ją według patriarchalnych standardów, które narzucały królowym obowiązek bezwzględnej lojalności wobec jednego rodu.
 
Współczesne badania, inspirowane pracami historyków takich jak Pauline Stafford, ukazują jednak zupełnie inny obraz Emmy z Normandii, która jawi się w nich jako pragmatyczna i kompetentna uczestniczka polityki, działająca w brutalnym świecie rywalizacji o władzę. Jej decyzje, analizowane przez pryzmat bezpieczeństwa dynastycznego, stają się zrozumiałe, ponieważ nadrzędnym celem było zapewnienie trwałości i prestiżu jej rodu, niezależnie od pochodzenia męża. Zawarcie małżeństwa z Knutem należy więc interpretować jako świadomą strategię ochronną, w której stabilność polityczna miała pierwszeństwo przed osobistymi emocjami. Dziedzictwo Emmy wywarło głęboki wpływ na późniejsze wydarzenia. Jej życie umocniło więź między Normandią a angielską koroną. Syn Edward, wychowany w Normandii i wspierany przez tamtejszych stronników, został znany jako Edward Wyznawca. Jego bezdzietność doprowadziła bezpośrednio do kryzysu sukcesyjnego w 1066 roku. Fakt, że Wilhelm Zdobywca mógł rościć sobie prawo do tronu Anglii, wynikał częściowo z fundamentów dynastycznych ustanowionych przez Emmę sześć dekad wcześniej.


Trumna relikwiarzowa z katedry w Winchesterze w Anglii.
Jest to jedna z sześciu trumien relikwiarzowych
znajdujących się w pobliżu ołtarza w tej katedrze;
ta konkretna ma zawierać szczątki Knuta Wielkiego
i jego żony, Emmy z Normandii, a także innych osób.
Trumna jest zwieńczona koroną.
fot. Ealdgyth 


Równie istotna była jej rola jako patronki propagandy. Encomium Emmae Reginae pokazuje, że doskonale rozumiała znaczenie narracji w utrzymaniu władzy. Choć dzieło ma charakter stronniczy, pozostaje bezcennym świadectwem epoki – rzadkim przykładem świadomego kształtowania własnego wizerunku przez królową. Emma wiedziała, że legitymizacja nie opiera się wyłącznie na krwi czy sile militarnej, lecz także na umiejętnie kontrolowanej reprezentacji publicznej. Materialne dziedzictwo Emmy dodatkowo podkreśla jej znaczenie. Jej patronat w Winchesterze umocnił rolę miasta jako kluczowego centrum religijnego i administracyjnego. Pochowana obok Knuta w Old Minster, otrzymała zaszczytne miejsce spoczynku, świadczące o jej wysokim statusie i trwałym uznaniu. Nawet po utracie wpływów za panowania Edwarda, jej wcześniejsza działalność wyznaczyła wzorzec królowej – posiadającej ziemie, aktywnie uczestniczącej w polityce i kształtującej życie królestwa.
 
Podsumowanie
 
Emma z Normandii zajmuje miejsce wyjątkowe i niemal pomnikowe w dziejach późnoanglosaskiej Anglii. Jej życie było nieustannym sprawdzianem politycznej wytrwałości oraz mistrzowskiego manewrowania w przestrzeni transnarodowej. Jako małżonka dwóch królów, matka kolejnych dwóch oraz regentka jednego, stała się centralną postacią dynastyczną i matriarchalną w burzliwym jedenastym stuleciu. Jej znaczenie polegało na niezwykłej zdolności dostosowywania się do skrajnie odmiennych realiów politycznych – od dworu Wessexów, poprzez imperium angloskandynawskie, aż po odnowioną linię saską – przy jednoczesnym konsekwentnym umacnianiu własnej tożsamości politycznej i interesów rodziny. Z roli dyplomatycznego pionka przekształciła się w świadomą architektkę strategii, wykorzystując małżeństwo, macierzyństwo, propagandę i patronat materialny jako narzędzia do osiągnięcia bezprecedensowej pozycji i długowieczności władzy.


Bradley Freegard jako Knut Wielki oraz Laura Berlin
w roli Emmy z Normandii w trzecim sezonie serialu
Wikingowie: Walhalla. W tym serialu, podobnie jak
w prawdziwej historii, Emma jest potężną
i wpływową postacią polityczną. 
fot. Bernard Walsh / Netflix Ⓒ 2024

 
Historia Emmy ukazuje, jak wielką, choć niepewną, sprawczość mogły posiadać kobiety wysokiego statusu we wczesnym średniowieczu. Choć jej postać została później przyćmiona przez syna Edwarda Wyznawcę, jej wpływ był trwały. To ona położyła fundamenty pod stabilizację panowania duńskiego oraz pod więzi, które zbliżyły Anglię do kontynentu i przygotowały grunt pod podbój normański. Emma z Normandii była więc nie tylko królową, lecz instytucją polityczną – punktem zwrotnym, w którym splotły się losy Anglii, Normandii i Skandynawii. Jej świadome kształtowanie własnej narracji utrwaliło jej pozycję jako jednej z najbardziej fascynujących i znaczących postaci w historii średniowiecznej polityki.


 
Bibliografia:
  1. Campbell A. (red.): Encomium Emmae Reginae, Cambridge University Press, Cambridge 1998.
  2. Hollick H.: The Forever Queen, Sourcebooks Landmark, Naperville (Illinois) 2010.
  3. Lawson M. K.: Cnut: England’s Viking King, 1016–1035, The History Press, Londyn/Nowy Jork 2011.
  4. Stafford P.: Queen Emma and Queen Edith: Queenship and Women’s Power in Eleventh-Century England, Blackwell Publishers, Oxford 1997.
  5. Stafford P.: Unification and Conquest: A Political and Social History of England in the Tenth and Eleventh Centuries, Edward Arnold, Londyn 1989.
  6. Williams A.: Æthelred the Unready: The Ill-Counselled King, Hambledon and London, Londyn/Nowy Jork 2003.


Ⓒ Agnieszka Różycka