czwartek, 2 października 2025

Maria Boleyn – „inna” siostra Anny Boleyn

 



W barwnej, często brutalnej tkaninie dworu Tudorów niewiele postaci było obserwowanych z taką intensywnością jak rodzina Boleynów. Ich spektakularny awans, napędzany przez strategiczne małżeństwa i królewskie względy, osiągnął kulminację w wyniesieniu Anny Boleyn na szczyt królewskiej godności, a następnie w jej katastrofalnym upadku. Jednak w cieniu sławy i męczeństwa Anny nieustannie pozostaje jej siostra — Maria Boleyn — postać, której życiowa trajektoria stanowi potrzebną, często poruszającą kontrnarrację wobec dominującej opowieści o boleynowskiej ambicji. Tradycyjnie sprowadzana do roli przypisu: jako zhańbiona starsza siostra, odrzucona kochanka króla i bierne narzędzie rodzinnego awansu, Maria była przez historiografię marginalizowana. W rzeczywistości życie Marii Boleyn nie było jedynie preludium do dramatu Anny, lecz stanowi kluczowe, niezależne studium kobiecej sprawczości i przetrwania w ramach dworskiego patriarchatu. Jej pozycja jako pierwszego „królewskiego towaru” w rodzinie, późniejsze wygnanie oraz ostateczne, skuteczne wycofanie się z życia politycznego rzucają wyzwanie utrwalonej tendencji do postrzegania jej wyłącznie przez pryzmat losu bardziej znanej siostry.
 

Portret pewnej damy identyfikowany jako Maria Boleyn.
Portret pochodzi z XVIII wieku.
autor nieznany


Awans rodziny Boleynów opierał się na zręcznym wspinaniu się po szczeblach społecznych przez Tomasza Boleyna, hrabiego Wiltshire. Dyplomata i dworzanin, Tomasz doskonale rozumiał, że bezpieczeństwo i przyszłość jego dzieci zależą nie tylko od majątku ziemskiego, lecz przede wszystkim od bliskości z monarchą. Maria, urodzona około 1499 roku, była pierwszą z trójki dzieci, które przeżyły dzieciństwo — Marii, Anny i Jerzego — i jako pierwsza została włączona w ten ambitny plan. Wczesne lata życia Marii ukazują typowe arystokratyczne przygotowanie do służby dworskiej. Po kilku latach spędzonych w wyrafinowanym środowisku Niderlandów, została mianowana dwórką księżniczki Marii Tudor, która przez krótki czas była królową Francji, a następnie służyła królowej Klaudii. To kontynentalne doświadczenie, kluczowe dla opanowania dworskich manier i biegłości językowej, było niezbędnym warunkiem osiągnięcia pozycji na angielskim dworze. Powrót Marii do Anglii około 1519 roku oznaczał jednak wejście w zupełnie inny rodzaj negocjacji — taki, w którym jej fizyczna atrakcyjność stała się istotnym, choć niewypowiedzianym atutem rodzinnym.
 
Jej pierwsze oficjalne umiejscowienie na dworze umożliwiło zawarcie strategicznego sojuszu. W 1520 roku Maria poślubiła Wilhelma Careya, szlachcica z królewskiej komnaty i krewnego króla Henryka VIII. Choć to małżeństwo nie zapewniło najwyższego statusu, dało rodzinie Boleynów solidną pozycję w centrum tudorowskiego dworu. Był to typowy przykład przemyślanej taktyki Tomasza Boleyna: zapewnić córce bezpośrednie powiązanie z osobą króla, tym samym stabilizując pozycję społeczną rodziny i maksymalizując szanse na królewskie protekcje. W tym momencie Maria nie była już tylko żoną — stała się integralnym elementem politycznej infrastruktury swojej rodziny, torując drogę obecności na dworze, którą później przejęła Anna.


Wilhelm (ang. William) Carey, mąż Marii Boleyn.
Portret pochodzi z XVI wieku i została namalowany
prawdopodobnie według miniatury Lucasa Horenbouta
ok. 1580 roku.


Najbardziej znaczącym wydarzeniem w życiu Marii Boleyn, z punktu widzenia historii, był jej romans z królem Henrykiem VIII, który rozpoczął się niedługo po jej ślubie. Dokładne daty i czas trwania tej relacji pozostają niejasne, spowite mgłą dworskiej niekonsekwencji w prowadzeniu zapisów oraz późniejszej propagandy. Konsensus historyków umiejscawia ją na początku lat 20. XVI wieku, najprawdopodobniej między rokiem 1522 a 1525. Maria Boleyn była, jak się uważa, pierwszą znaczącą angielską kochanką Henryka po jego ślubie z Katarzyną Aragońską — poprzedzającą Bessie Blount, lecz następującą po kontynentalnych wzorcach. Sposób, w jaki historiografia traktuje ten romans, stanowi poważne wyzwanie analityczne. Tradycyjne, często wrogie narracje — zwłaszcza te inspirowane przez katolickich apologetów i później rozpowszechnione przez sensacyjnych biografów — przedstawiały Marię jako osobę rozwiązłą, co miało uzasadniać nadaną jej pogardliwą etykietę „Wielkiej Ladacznicy”. Tego rodzaju charakterystyka służyła wyraźnemu celowi politycznemu: podważeniu legitymizacji Anny Boleyn poprzez ukazanie całej rodziny jako moralnie zdegenerowanej, co miało rzutować na ważność królewskiego małżeństwa.
 
Jednak pogłębiona analiza wymaga rozróżnienia między politycznym oszczerstwem a rzeczywistą sprawczością historyczną. Pozycja Marii jako królewskiej kochanki była złożona. Dla młodej, zamężnej kobiety z arystokracji odmowa królowi niosła ze sobą ogromne ryzyko — zarówno dla jej osobistego bezpieczeństwa, jak i dla przyszłości rodziny. Choć romans przyniósł Boleynom znaczne korzyści — Wilhelm Carey otrzymał majątki i urzędy — sama Maria była jedynie pośredniczką w tych politycznych zyskach. Narracja o uwodzicielskiej intrygantce nie uwzględnia ogromnej nierównowagi sił. W istocie Maria była wysoko cenionym „towarem seksualnym”, przekazanym — być może niechętnie lub biernie — w celu podniesienia rodzinnego prestiżu. Najtrwalszym i najbardziej złożonym mitem związanym z Marią jest kwestia ojcostwa jej dwojga dzieci: Katarzyny i Henryka Careyów. Twierdzenie, że jedno lub oboje byli biologicznymi dziećmi króla, pochodzi głównie od jezuity Mikołaja Sandersa, którego pisma pełne były jadu wobec rodziny Boleynów. Całkowity brak dokumentów potwierdzających ojcostwo Henryka VIII — brak nadanych dóbr, brak oficjalnego uznania, brak wspomnień o fizycznym podobieństwie — czyni tę tezę wysoce nieprawdopodobną. Co więcej, gotowość Henryka do uznania swojego nieślubnego syna Henryka FitzRoya pokazuje, że gdyby dzieci Careyów były jego, zapewne wykorzystałby je politycznie, zwłaszcza w burzliwym okresie tzw. Wielkiej Sprawy. Współcześni historycy w większości odrzucają pogłoski o ojcostwie jako późniejsze narzędzie polityczne wymierzone bezpośrednio w Annę. Tym samym Maria zostaje podwójnie skrzywdzona przez historię: najpierw jako narzędzie w rękach własnej rodziny, a potem jako kobieta, której reputacja została trwale splamiona przez złośliwe i niepoparte dowodami oskarżenia.


Anna Boleyn, siostra Marii i królowa Anglii.
Protret został namalowany około 1550 roku i obecnie
znajduje się w zamku Hever, czyli w dawnej
siedzibie Boleynów.

 
Koniec romansu Marii Boleyn z Henrykiem zbiegł się z przełomowym momentem w losach i strategii rodziny Boleynów. Gdy Maria zaczęła tracić królewskie względy, jej młodsza siostra, Anna, powróciła z dworu francuskiego — wyposażona w wyrafinowanie, błyskotliwość i świadomą, wyrachowaną odporność na zaloty monarchy. Przeniesienie uwagi króla z Marii na Annę oznaczało strategiczne odejście od chwilowej przyjemności ku celowi o charakterze dynastycznym. Poprzednia relacja Marii z Henrykiem stała się kluczowym, choć niekorzystnym kontekstem dla awansu Anny. Tam, gdzie Maria oferowała seksualne posłuszeństwo, Anna stawiała opór, przekształcając królewskie pożądanie w narzędzie polityczne, które domagało się nie roli kochanki, lecz korony. Ten kontrast zasadniczo ukształtował późniejsze lata Marii na dworze: była „tą dawną” wobec „tej przyszłej”.
 
W decydującym okresie lat 1527–1533, gdy Henryk gorączkowo zabiegał o unieważnienie małżeństwa z Katarzyną Aragońską, Maria pozostała częścią dworu, służąc Annie. Jej obecność była nieustannym przypomnieniem o seksualnej historii rodziny Boleynów — aspekcie, który przeciwnicy wykorzystywali z pełną premedytacją. Gdy Anna została koronowana na królową w 1533 roku, Maria stała w cieniu triumfu siostry, mając za sobą rolę pierwszej ofiary, która zwróciła królewskie spojrzenie ku rodzinie. Prawdziwe konsekwencje wczesnej historii Marii ujawniły się w okresie największej potęgi Anny. Kardynał Reginald Pole posłużył się słynnym argumentem „podwójnego grzechu”, twierdząc, że Henryk dopuścił się kazirodztwa, najpierw sypiając z Marią, a następnie poślubiając Annę. Choć prawnie bez znaczenia, był to potężny retoryczny oręż w rękach opozycji cesarskiej i katolickiej, mający na celu delegitymizację nowej królowej oraz zerwanie z Rzymem. Życie Marii przestało być jej prywatną sprawą; jej przeszłość seksualna została przekształcona w jadowite narzędzie polityczne, wymierzone w samą koronę. Stała się milczącą uczestniczką Wielkiej Sprawy, a jej dawne czyny posłużyły jako argument, że małżeństwo Anny było z gruntu grzeszne i nieważne.


Scarlett Johansson jako Maria Boleyn i Eddie Redmayne
w roli Wilhelma Stafforda w filmie Kochanice króla (2008)
zrealizowanym na podstawie powieści
Philippy Gregory o tym samym tytule.


Najważniejszym aktem osobistej sprawczości Marii Boleyn — tym, który ostatecznie zapewnił jej niezależność — było jej drugie małżeństwo, zawarte w 1534 roku. Po śmierci pierwszego męża, Wilhelma Careya w 1528 roku, Maria zajmowała skromną pozycję na dworze, utrzymywaną dzięki łaskawości Anny. Jednak ograniczenia wdowieństwa oraz polityczne oczekiwania wobec niej okazały się nie do zniesienia. Potajemnie poślubiła Wilhelma Stafforda, żołnierza i młodszego syna drobnoszlacheckiej rodziny, pozbawionego majątku i perspektyw politycznych. To małżeństwo było aktem głębokiego buntu. W silnie zhierarchizowanej arystokracji epoki Tudorów ponowne zamążpójście wiązało się nierozerwalnie z korzyściami politycznymi i dynastycznymi; od wdowy szlacheckiego rodu oczekiwano, że zawrze związek co najmniej równy rangą poprzedniemu. Niska pozycja Stafforda oznaczała, że ten związek nie przynosił żadnych korzyści ani królowej, ani frakcji Boleynów. Ujawnienie małżeństwa wywołało gwałtowny gniew — nie ze strony króla, lecz ze strony wpływowych krewnych Marii, przede wszystkim Anny i Tomasza. Anna była szczególnie oburzona. Siostra królowej, która wychodzi za mąż tak dalece poniżej swojego stanu, była postrzegana jako rażąca zniewaga wobec nowej królewskiej godności, zagrażająca starannie skonstruowanemu wizerunkowi boleynowskiej wielkości. Był to akt społecznego sabotażu.
 
Maria i Stafford zostali natychmiast usunięci z dworu, tracąc wszelkie świadczenia i przywileje, na których Maria dotąd polegała. Surowość tej kary — całkowita izolacja i wycofanie wsparcia — uwidacznia bezwzględną rzeczywistość dworskiej ambicji. Decyzja Marii przedkładała osobiste uczucie i spełnienie nad polityczną kalkulację — wybór, którego Anna nigdy nie miała ani wolności, ani skłonności, by go dokonać. W rozpaczliwym apelu o pomoc Maria napisała do Tomasza Cromwella, przedstawiając swój bunt jako wybór wierności ponad fortunę — sentyment całkowicie obcy dworowi, który właśnie opuściła: „Wolę żebrać z nim o chleb, niż być największą królową ochrzczoną”. Ten wyjątkowy list, jeden z nielicznych dokumentów odsłaniających wewnętrzny głos Marii, ukazuje rozłam między jej osobistymi pragnieniami a wymaganiami ambitnej rodziny. Wygnanie było dotkliwym ciosem finansowym, zmuszającym ją i Stafforda do życia we względnej biedzie w Rochford, w hrabstwie Essex. Jednak to wygnanie okazało się ostatecznie jej ocaleniem. Wycofując się z politycznego wiru, Maria skutecznie rozbroiła siły, które wkrótce miały doprowadzić do zagłady jej rodziny.
 
Wygnanie Marii Boleyn pozwoliło jej bezpiecznie przetrwać katastrofę roku 1536 — procesy i egzekucje Anny i Jerzego Boleynów. Jej przeszłość jako dawnej kochanki Henryka VIII oraz społeczny bunt, jakim było małżeństwo ze Staffordem, uczyniły ją politycznie nieistotną. Gdy król potrzebował wyeliminować zagrożenie ze strony rodziny Boleynów, Maria była już „zneutralizowana”, żyjąc z dala od zatrutej atmosfery Greenwich i Tower. Jej przetrwanie miało charakter bierny, lecz głęboko znaczący. Była jedynym bezpośrednim członkiem najbliższej rodziny Boleynów — z wyjątkiem Tomasza, który wkrótce potem zmarł śmiercią naturalną — który wyszedł z czystki bez szwanku. Po egzekucjach Marii udało się pojednać z Henrykiem VIII na tyle, by móc negocjować odzyskanie skromnych pozostałości majątku po pierwszym mężu. Tomasz Cromwell, dostrzegając jej trudną sytuację, wystąpił jako pośrednik, zapewniając jej niewielką rentę i podstawowe zabezpieczenie finansowe, choć Maria nigdy nie powróciła do życia dworskiego.
 
Ostatnie dwie dekady życia Marii (zmarła w 1543 roku) upłynęły w cichej izolacji w hrabstwie Essex. Ten okres wycofania stanowił wyraźny kontrast wobec jej wczesnych lat, gdy była traktowana jako społeczny i seksualny „zasób”. Stała się w istocie prowincjonalną damą, prowadzącą życie zdefiniowane przez osobisty wybór, a nie przez dynastyczne zobowiązania. Ta anonimowość chroniła jej rodzinę; jej dzieci, szczególnie Henryk Carey, uniknęły piętna i niebezpieczeństw związanych z losem straconej ciotki i wuja. Dziedzictwo Marii jako ocalałej opiera się na paradoksie jej wygnania. Rodzina postrzegała banicję jako porażkę; Maria uczyniła z niej wolność. Skutecznie wymieniła bliskość władzy na autentyczny spokój domowy — wybór, którego historyczne postacie rzadko miały okazję dokonać i przeżyć, by o nim opowiedzieć.
 
Długofalowe dziedzictwo Marii Boleyn było przez wieki kształtowane w cieniu dramatycznej historii życia Anny. Przez stulecia Maria funkcjonowała w przekazach historycznych głównie jako przestroga przed arystokratyczną niemoralnością (w relacjach katolickich) lub jako pozbawiony siły kontrast wobec ognistego temperamentu Anny (w biografiach o protestanckim zabarwieniu). Dopiero pod koniec XX wieku, wraz z rozwojem historii społecznej i biografistyki kobiecej, Maria zaczęła otrzymywać poważniejsze opracowania naukowe, próbujące odzyskać jej autonomiczne istnienie. Współcześni historycy, tacy jak David Loades, a zwłaszcza Alison Weir i Antonia Fraser, podjęli próbę rekonstrukcji narracji Marii na podstawie skąpych źródeł pierwotnych, odchodząc od oszczerstw Mikołaja Sandersa. Skupiają się na systemowych naciskach, jakie wywierano na kobiety arystokracji. Uległość Marii wobec Henryka VIII jest reinterpretowana nie jako rozwiązłość, lecz jako nieunikniony rezultat systemu, w którym ciało kobiety stanowiło walutę dyplomatyczną lub polityczną, zarządzaną przez męskich krewnych.


Obecny zewnętrzny wygląd zamku Hever w hrabstwie Kent.
fot. Chistoph Matthias Siebenborn 


Eric Ives, jeden z czołowych autorytetów w badaniach nad Anną Boleyn, siłą rzeczy odnosi się również do Marii, ukazując jej życie jako przykład nieprzewidywalności losu w epoce Tudorów. Ives zauważa, że choć to Maria początkowo była skuteczniej „rozmieszczoną” siostrą, to właśnie jej brak ambicji — lub może pragnienie sprawczości poza sferą polityczną — ostatecznie ją ocalił. Anna, obdarzona ambicją niezbędną do politycznego awansu, została przez nią zniszczona. Historia Marii staje się więc istotna nie ze względu na skandal, lecz jako statystyczny wyjątek: to ona była Boleynówną, która przetrwała ostateczną klęskę wyrachowanej ambicji. Trwała fascynacja postacią Marii Boleyn wynika właśnie z jej niejednoznaczności. Jest „towarem”, który stał się ocalałą; odrzuconą kochanką, która osiągnęła domowe spełnienie; postacią pozbawioną politycznej władzy, lecz samodzielną w życiu osobistym. Jej los ukazuje brutalne realia, kryjące się za lśniącą fasadą renesansowego dworu: kruchość kobiecej reputacji, wysoką cenę rodzinnych oczekiwań i rzadką, bezcenną możliwość wyboru własnej drogi — nawet jeśli prowadziła ona ku zapomnieniu i względnej biedzie.
 
Określenie Marii Boleyn jako „tej innej siostry Anny Boleyn” doskonale oddaje trudność w historycznej ocenie jej postaci. Definiowana przez relację z bardziej znaną i kontrowersyjną siostrą, Maria jest nieustannie porównywana do spektakularnego awansu i tragicznego upadku Anny. A jednak, przy wnikliwej analizie, życie Marii wyłania się jako znacząca, samodzielna opowieść o ograniczeniach, negocjacjach i ostatecznym przetrwaniu. Od momentu, gdy została wykorzystana jako pionek seksualny w desperackiej grze rodziny o władzę, aż po świadomy akt buntu, jakim było jej małżeństwo z Wilhelmem Staffordem, Maria wykazała się ograniczoną, lecz wyraźną formą sprawczości. Jej wygnanie — środek mający ukarać ją za osobisty wybór — stało się twierdzą, która ochroniła ją przed katastrofalnymi skutkami politycznego przewrotu z 1536 roku. Maria Boleyn stanowi istotną korektę wobec tradycyjnej narracji o rodzinie Boleynów. Nie była jedynie epizodem w tragedii Anny, lecz protagonistką własnej historii przetrwania. Jej los to milcząca, często pomijana opowieść, która dowodzi, że w bezwzględnym świecie tudorowskiej polityki największym zwycięstwem bywało po prostu przeżyć.


 
Bibliografia:
 
1.     Bernard G. W.: Anne Boleyn: Fatal Attractions. Yale University Press, New Haven & London 2010.
2.     Denny J.: Anne Boleyn: A New Life of England’s Tragic Queen. Portrait, London, 2004.
3.     Fraser A.: The Six Wives of Henry VIII. Weidenfeld & Nicolson, London 1992.
4.     Ives E.: The Life and Death of Anne Boleyn: ‘The Most Happy’. Blackwell Publishing, Oxford 2004.
5.     Loades D.: The Tudor Court. Batsford, London 1986.
6.     Norton E.: The Boleyn Women: The Tudor Femmes Fatales Who Changed English History. Amberley Publishing, Stroud 2013.
7.     Sanders N.: De origine ac progressu schismatis Anglicani. Ed. Rogers D. M., Catholic Record Society, London 1982.
8.     Starkey D.: Six Wives: The Queens of Henry VIII. HarperCollins, London 2003.
9.     Warnicke R. M.: The Rise and Fall of Anne Boleyn: Family Politics at the Court of Henry VIII. Cambridge University Press, Cambridge 1989.
10.  Weir A.: Mary Boleyn: The Mistress of Kings. Jonathan Cape, London, 2011.


prawa autorskie Ⓒ Agnieszka Różycka


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz