Osoba Williama Cecila
nierozerwalnie łączy się z panowaniem królowej Elżbiety I Tudor. Niemniej
ograniczanie jego ogromnego wpływu na losy Anglii, w epoce elżbietańskiej, jedynie do relacji
z królową jest dla samego zainteresowanego niezmiernie krzywdzące. Przyjrzyjmy
się zatem bliżej głównemu doradcy Elżbiety Tudor i przeanalizujmy jego wpływ na
sytuację polityczną Anglii za panowania młodszej córki Henryka VIII
Tudora.
Przyjmuje
się, że William Cecil urodził się 13 września 1520 lub 1521 roku w Bourne w
hrabstwie Lincolnshire, a zmarł 4 sierpnia 1598 roku w Cecil House znajdującym
się w centrum Londynu. Odszedł po latach stale pogarszającego się stanu
zdrowia. Został pochowany w kościele pod wezwaniem świętego Marcina w Stamford.
Był dwukrotnie żonaty. Pierwszą żoną Cecila była Maria Cheke (ich małżeństwo
trwało od 1541 do 1544 roku), natomiast drugą żoną była Mildred Cooke, z którą
ożenił się w 1545 roku. Z pierwszego małżeństwa lord Burghley miał syna, zaś z Mildred
Cooke doczekał się czworga dzieci, syna i trzech córek, z których jedna zmarła
w niemowlęctwie. Był wyznawcą religii protestanckiej, a zatem nie dziwi fakt,
że tak doskonale dogadywał się z królową.
William Cecil wydaje się wszechobecny w historii elżbietańskiej Anglii. Jego bliskie relacje z królową i dominująca rola, jaką odgrywał w rządzie sprawiają, że trudno jest napisać historię panowania Elżbiety Tudor bez spojrzenia na nią częściowo oczami Cecila. Prawdą jest, że największa kolekcja dokumentów związanych z jej rządami została odnaleziona właśnie w rodzinnym archiwum lorda Burghleya. Mimo to całkowite poznanie Cecila wciąż nie jest możliwe. Sama skala i zakres jego działalności są trudne do zbadania nawet dla najbardziej utalentowanego biografa, a niepopularna ciężka praca, która charakteryzowała jego codzienne życie przeważa nad śladami jego człowieczeństwa i bliskich relacji z jemu współczesnymi, szczególnie z drugą żoną, Mildred Cooke, z którą był żonaty przez czterdzieści trzy lata. Nie można też być do końca pewnym roku jego urodzenia. Nawet sam zainteresowany tego nie wiedział, gdyż podawał zarówno rok 1520, jak i 1521.
William Cecil, 1. baron Burghley Autorstwo portretu przypisywane jest Markusowi Gheeraertsowi Młodszemu (ok. 1562 - 1636). |
Cecilowie
byli walijską rodziną szlachecką, a tak dziadek, jak i ojciec Williama
zaangażowani byli w służbę na królewskim dworze. Przeznaczeniem Williama było zatem
twarde podążanie wytyczoną przez nich ścieżką, choć ostatecznie jego
osiągnięcia znacznie przewyższały dokonania przodków. Mając czternaście lub
piętnaście lat Cecil rozpoczął naukę w St John’s College w Cambridge, gdzie
dołączył do kręgu protestantów, w tym do Rogera Aschama, późniejszego
nauczyciela przyszłej królowej Elżbiety, oraz do Jana Cheke’a, który uczył jej
młodszego brata, króla Edwarda VI Tudora. W 1541 roku William Cecil poślubił
siostrę Cheke’a, Marię. Było to dość zaskakujące posunięcie dla ambitnego
młodego mężczyzny, ponieważ w żadnym razie nie stanowiło ono dobrego połączenia
ani pod względem finansowym, ani też społecznym. Z tego małżeństwa urodził się
syn, ale Maria niedługo potem zmarła. W grudniu 1545 roku William Cecil ożenił
się ponownie. Tym razem jego wybranką została Mildred Cooke, której bystry
umysł, polityczne koneksje i przenikliwość miały kluczowe znaczenie dla jego
życia i pracy.
Powiązania Mildred Cooke z Katarzyną Parr, szóstą żoną Henryka VIII, wprowadziły Cecila na dwór i w konsekwencji do służby Edwarda Seymoura, księcia Somerset, będącego wujem Edwarda VI; zanim młody Tudor osiągnął pełnoletność, książę Somerset pełnił funkcję Lorda Protektora Anglii. Wyjątkowe zdolności Williama Cecila były na tyle widoczne, że w 1549 roku przeżył upadek Edwarda Seymoura i rozpoczął służbę u jego następcy, Jana Dudleya. Cecil został pasowany na rycerza w tym samym dniu, w którym Dudleya wyniesiono do pozycji księcia Northumberland i mianowano go sekretarzem króla. Był to więc moment, w którym jego kariera polityczna została już praktycznie przesądzona.
Ostra infekcja, która niespodziewanie dotknęła króla Edwarda VI w 1553 roku, była dla Williama Cecila niemal katastrofą. Książę Northumberland został bowiem stracony z rozkazu królowej Marii I Tudor za udział w spisku i osadzenie na tronie swojej synowej, lady Jane Grey. W tym czasie William Cecil żył w ogromnym strachu z powodu swojego jawnego protestantyzmu, bo – jak wiadomo – Maria była zagorzałą katoliczką i tępiła wszelkie przejawy innych religii, niż katolicyzm. Ratunek ponownie przyszedł ze strony żony Cecila. Wsparcie Mildred i jej rodziny miało kluczowe znaczenie w tym naprawdę niebezpiecznym dla niego okresie. Jej siostra, Anna, była damą dworu królowej Marii jeszcze przed wstąpieniem Tudorówny na tron, co sprawiło, że zabiegała o audiencję u królowej zarówno dla swojego męża, jak i dla szwagra, zapewniając monarchinię o ich lojalności wobec jej twardych rządów.
Fasada Burghley House, zamku wybudowanego przez samego Williama Cecila w latach 1555 - 1587. fot. Anthony Masi |
Nie wiadomo dokładnie, kiedy i w jaki sposób William Cecil po raz pierwszy zbliżył się do Elżbiety Tudor. Wiadomo natomiast, że korespondowali ze sobą przynajmniej od czasu do czasu od 1547 roku, a przyszła królowa najwyraźniej ceniła sobie rady Cecila podczas często trudnych lat panowania jej rodzeństwa. Lord Burghley był u jej boku, gdy w 1558 roku nadeszła wiadomość o jej sukcesji, zaś 17 listopada tegoż roku, czyli pierwszego dnia nowego panowania, został mianowany sekretarzem stanu. Był zatem kimś, komu Elżbieta ufała i wierzyła, że może na nim polegać; trzymanie go blisko siebie stało się jedną z najważniejszych decyzji, jakie kiedykolwiek podjęła.
Trzeba jednak pamiętać, że relacje Cecila z królową Elżbietą są frustrująco trudne do zinterpretowania. Wiele z ich interakcji miało miejsce twarzą w twarz, a mimo to tak niewiele z nich zostało odnotowanych, a zatem ich zapis historyczny jest dość ograniczony. Z pewnością Elżbieta i jej sekretarz nie byli jednomyślni we wszystkich sprawach i być może nie zgadzali się w pełni w niektórych kwestiach. Pewne jest natomiast to, że William Cecil znajdował się w centrum rządów Elżbiety Tudor przez czterdzieści lat i że przede wszystkim był zdeterminowany, aby zapewnić nie tylko przetrwanie rządów królowej, lecz także jej rozkwit. Lord Burghley był aktywnie zaangażowany niemalże w każdy wymiar elżbietańskiej polityki i rządów. Jako sekretarz stanu mógł z powodzeniem monitorować przepływ korespondencji przez rząd. Nikt nie wiedział więcej niż Cecil o tym, co dzieje się wokół.
William Cecil przewodniczy Tajnej Radzie. autor nieznany |
William Cecil był konsultantem i doradcą politycznym królowej i niemal nieustannie stał u jej boku, tj. od początku jej panowania aż do swojej śmierci w 1598 roku. Oszacowano, że uczestniczył w dziewięćdziesięciu siedmiu procentach posiedzeń Tajnej Rady mających miejsce w latach 60. XVI wieku. Liczba ta spadła do osiemdziesięciu procent w latach 70., a powodem takiej sytuacji był jego zły stan zdrowia. Nie można jednak mieć wątpliwości, że William Cecil zachował ścisły wgląd w to, co się działo. W ostatnich latach życia pomagał mu w tym syn Robert, który przejął wiele obowiązków ojca. Ważne jest, aby pamiętać, że lord Burghley nigdy nie pracował w pełni sam; współpracował z innymi kluczowymi postaciami, w tym również ze swoim szwagrem, Nicholasem Baconem, i finansowym mózgiem, Walterem Mildmayem. Współpracował także z ludźmi, którzy uzyskali królewską przychylność, w tym z Robertem Dudleyem, hrabią Leicester. Współpracujący charakter elżbietańskiego rządu miał kluczowe znaczenie dla jego stabilności i sukcesu, a rola Cecila w tym wszystkim była niezrównana i niezbędna. Nie zawsze zgadzał się jednak ze swoimi kolegami, natomiast jego osobiste relacje z Dudleyem były dość niezręczne. Niemniej zawsze potrafili się dogadać dla dobra królestwa, kiedy było to niezbędne. W tym czasie polityka wewnętrzna Anglii była zdominowana przez religię i związane z nią kwestie małżeństwa Elżbiety i sukcesji. Wydaje się więc, że Cecil był zwolennikiem poślubienia przez królową jednego z kandydatów do jej ręki, ale mimo to nigdy nie uważał, że to Dudley byłby tym odpowiednim. Kiedy było już wiadome, że Elżbieta nie wyjdzie za mąż, William Cecil opracował plany rządu tymczasowego, który miał funkcjonować w przypadku śmierci królowej. Plany te obejmowały również rządy bez protestanckiego spadkobiercy. Jak widać, brał pod uwagę wszystkie ewentualności.
Richard Attenborough (1923-2014) jako sir William Cecil w filmie Elżbieta (1998) |
William Cecil ściśle współpracował również z głównym sekretarzem Elżbiety, Francisem Walsinghamem, monitorując sprawy międzynarodowe. Obydwaj panowie utrzymywali sieć informacyjną zaprojektowaną w celu zarządzania zagrożeniem zagranicznego zaangażowania w Anglii, zwłaszcza w odniesieniu do kwestii Marii Stuart, królowej Szkotów, którą lord Burghley postrzegał jako największe niebezpieczeństwo dla swojej religii, królestwa i samej Elżbiety. Co ciekawe, Cecil był tak samo zaangażowany w samorząd lokalny, jak i w sprawy krajowe, przyjmując kluczowe role w społecznościach wokół swoich posiadłości w Lincolnshire i Northamptonshire. Zbudował dwa wspaniałe wiejskie domy: Theobalds w Hertfordshire i Burghley House w Lincolnshire, z których ten drugi stoi do dziś jako przypomnienie innowacyjnego stylu architektonicznego Williama Cecila. Lord Burghley był również gospodarzem królewskich wizyt i oddawał się ogrodnictwu oraz kolekcjonerstwu, wypełniając swoje domy książkami i obrazami. Jego zainteresowania wymykają się jednak łatwej kategoryzacji, od kartografii po romanse rycerskie; od astronomii po archeologię; od nauk wojskowych po innowacje rolnicze.
Grobowiec Williama Cecila w kościele pod wezwaniem świętego Marciana w Stamford. fot. John Sutton |
Ciężka praca rzadko staje się efektowna i widowiskowa, a historyczna reputacja Williama Cecila ucierpiała głównie z powodu poważnego braku emocji i dramatyzmu. Miał zaledwie trzydzieści lat, kiedy Elżbieta została królową, ale w filmach i na deskach teatrów zazwyczaj jest przedstawiany jako starszy mężczyzna z siwiejącą brodą. Czasami jest też groźny, zwłaszcza gdy jest ukazywany w kontraście do życia Marii Stuart, królowej Szkotów, lecz prawie zawsze pozbawiony jest seksualności. Może najwyższy czas, aby zapamiętać Williama Cecila jako różnorodnego i fascynującego mężczyznę; człowieka o znacznym stylu i guście, oddanego swojej rodzinie, oddanego służbie swojej królowej, religii i krajowi, zdolnego do bezwzględnego dążenia do swoich celów i w sumie o wiele bardziej skomplikowanego i interesującego niż jest to obecnie uznawane? Lord Burghley nie był ani bohaterem, ani też złoczyńcą epoki elżbietańskiej, lecz jest tak samo ważny dla jej historii, jak sama królowa i jej faworyci. I tak samo jak oni zasługuje na naszą uwagę.
Prawa
autorskie do tekstu © Agnieszka Różycka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz