Wydawnictwo: ZAKŁADKA
Warszawa 2013
Seria: Pan Przypadek i…
Czy pamiętacie jeszcze niejakiego Jacka Przypadka –
detektywa amatora z pierwszej części serii, która to część nosi tytuł Pan Przypadek i trzynastka? Dokładnie dziewięć miesięcy temu miałam przyjemność
poznać rzeczonego Jacka Przypadka i przyznam, że bardzo go polubiłam. Wtedy
nasz bohater dopiero stawiał pierwsze kroki w świecie kryminalnych przestępstw,
zaś detektywem został przez zupełny przypadek. Przecież nie mogło być inaczej. Niemniej
tym razem Jacek Przypadek nie jest już amatorem. W końcu doświadczenie robi
swoje. Detektyw doskonale wie, w jaki sposób zająć się poszczególnymi sprawami,
aby rozwiązanie zagadki nastąpiło w miarę szybko. A ponieważ „ludzie są
banalnie przewidywalni”, nie dziwi fakt, że pan Przypadek świetnie orientuje
się w sposobie funkcjonowania ludzkiej psychiki, co pozawala mu wyciągać stosowne
wnioski na podstawie zachowywania się swoich klientów oraz podejrzanych.
Podobnie jak poprzednio, tym razem Jacek Getner również zapewnia
czytelnikowi doskonałą rozrywkę, opisując trzy kryminalne sprawy, którymi nasz
detektyw niezwłocznie musi się zająć. Wraz z Jackiem Przypadkiem wkraczamy w
świat celebrytów, który „od środka” wcale nie jest taki kolorowy, jak mogłoby się nam wydawać. Sława i pieniądze mogą stać się nie tylko błogosławieństwem,
ale i totalnym przekleństwem. Natomiast sami zainteresowani to ludzie
rozpieszczeni i wciąż pragnący być w centrum zainteresowania. Taki świat na
dłuższą metę może naprawdę zmęczyć, szczególnie tych, którzy nie są powołani do
tego, aby w nim egzystować na co dzień, jak na przykład nasz detektyw.
Pierwsza zagadka kryminalna, którą Jacek Przypadek musi
rozwikłać dotyczy pewnego morderstwa, którego dokonano na planie filmowym
bardzo znanego serialu telewizyjnego pod tytułem Miłość i medycyna. Aktor
grający jedną z głównych ról zostaje zamordowany podczas kręcenia sceny stypy
odbywającej się na cześć postaci, którą zagrał w serialu. Prawdę powiedziawszy
nie chciał już dalej ciągnąć tej roli z uwagi na lepszą propozycję zawodową,
ale to wcale nie oznacza, że jego śmierć miała być autentyczna! Kto zatem stoi
za tą zbrodnią? Czy wśród kolegów z planu znajduje się ktoś, kto nienawidził go
tak bardzo, że aż poważył się odebrać mu życie? Właśnie tego będzie próbował
dowiedzieć się detektyw Jacek Przypadek, natomiast jego odkrycie może być
niezwykle zaskakujące.
Kolejna historia to sprawa niejakiego redaktora, a właściwie showmana, Bolka
Szołtysika, który żyje tak, jakby czas stał w miejscu, a jego gwiazda wciąż mocno
świeciła. Niemalże na każdym kroku mężczyzna dowartościowuje się jak tylko
może. Pewnego dnia rzeczony redaktor Szołtysik pada ofiarą szantażu. Ktoś chce
wyłudzić od niego znaczną sumę pieniędzy w zamian za oddanie skradzionego
egzemplarza Manifestu komunistycznego, który to egzemplarz może bardzo
poważnie zaszkodzić celebrycie, jeśli trafi do mediów. Bolko swego czasu
zapisywał w nim swoje uwagi, które nie każdemu mogą się spodobać. I oto znów na
arenę wkracza Jacek Przypadek, który będzie musiał odnaleźć tajemniczego szantażystę.
Kim jest ten człowiek? Czy naprawdę istnieje? A może redaktor Szołtysik tak
bardzo pragnie wciąż być na topie, że myli rzeczywistość ze światem iluzji?
Po przeprawie z Bolkiem Szołtysikiem wraz z Jackiem
Przypadkiem dochodzimy do kolejnej sprawy, którą trzeba będzie rozwikłać. Tym
razem mamy do czynienia z niezwykle „inteligentną” Kasiyą – uczestniczką wielu
reality i talent show, która wręcz fanatycznie będzie poszukiwać swojego
narzeczonego, niejakiego Mikele. Chłopak jest równie sławny jak Kasiya, ale też
skrywa w sobie pewne tajemnice, których wyjście na jaw grozi totalną katastrofą
dotyczącą jego kariery. Tak więc Jacek Przypadek znów rusza w teren, aby odkryć
zagadkę tajemniczego zniknięcia Mikele. Czy mu się to uda? A może podczas
swojego śledztwa Przypadek odkryje jeszcze inne niezbyt chlubne fakty związane
z celebrytami?
Moim zdaniem Pan Przypadek i celebryci to naprawdę
doskonała lektura wywołująca uśmiech na twarzy czytelnika. Ponieważ książka
stanowi drugą część cyklu, nie mogło w niej zabraknąć bohaterów, którzy są nam
znani z części pierwszej. Swój finał w sądzie znajdują też sprawy, które
Przypadek wyciągnął na światło dzienne w poprzednim tomie. Błażej Sakowicz –
najlepszy przyjaciel Jacka – jak był „rozchwytywany” przez piękne kobiety, tak
jest i tym razem. No ale przecież nie ma się czemu dziwić. Wszakże „Młodym
Bogiem Seksu” nie można przestać być z dnia na dzień. Z kolei niezwykle zdolna
dziennikarka śledcza – Ania Sobania – dostaje wreszcie to, na co sobie
zasłużyła. Teoretycznie rozwiązuje się też sprawa z „udawaną” narzeczoną Jacka,
choć praktycznie nigdy nic nie wiadomo, bo przecież czekają nas kolejne tomy
serii, więc jeszcze wszystko może się zdarzyć. Niezastąpiona pani Irmina Bamber
nie przestaje prowadzić dyskusji z Jackiem na temat prowadzonych przez niego
spraw, przy czym regularnie dokarmia go przepysznym ciastem, a podkomisarzowi o nazwisku Łoś już na samą myśl o Przypadku skacze ciśnienie. Natomiast sam
Przypadek wciąż wytrwale przygotowuje się do wzięcia udziału w maratonie, w
związku z czym systematycznie zalicza kolejne kilometry, biegając. Walczy też
ze swoimi demonami z przeszłości o pięknym imieniu Basia. I tak oto kręci się
życie naszego głównego bohatera i jego znajomych.
Uważam, że Jacek Przypadek to jeden z tych bohaterów
literackich, których po prostu nie da się nie polubić. Już przy pierwszym tomie
poczułam do niego ogromną sympatię, a tutaj jedynie ta sympatia jeszcze
bardziej się wzmogła. Natomiast nie można tego powiedzieć o celebrytach, z
którymi spotyka się detektyw. Są zepsuci do szpiku kości, zadufani w sobie i
wciąż wierzący w to, że wszystko im się po prostu należy tylko dlatego, że ich
twarze nie schodzą z pierwszych stron gazet, a konta bankowe stale się
powiększają.
Myślę, że ogromnym walorem tej powieści, i
najprawdopodobniej całego cyklu, jest to, iż Jacek Getner nie skupia się
jedynie na sprawach, które jego bohater musi rozwiązywać, ale jako tło opisuje
też wydarzenia z prywatnego życia poszczególnych postaci. Tak więc jeśli
potrzebujecie lektury, która oderwie Was od szarości dnia codziennego, a
jeszcze dodatkowo nie będzie oszczędna w sytuacje humorystyczne, to ta powieść,
a właściwie obydwie części serii, są jak najbardziej dla Was. Jeśli o mnie chodzi, to czekam już na kolejny tom, w którym zapewne też będzie się sporo działo.
Za książkę serdecznie dziękuję Autorowi
Jeśli jesteście ciekawi co takiego na bieżąco dzieje się w życiu Jacka Przypadka, to zapraszam na jego bloga, gdzie znajdziecie wiele ciekawych informacji na temat detektywa - klik
To prawda, Jacka Przypadka nie da się nie lubić. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :-) Fajnego tego detektywa Autor wymyślił, prawda? ;-)
UsuńJeszcze nie znam...
OdpowiedzUsuńTo może warto poznać? :-)
UsuńPierwszy raz spotkałam się z tym tytułem, ale że lubię kryminały i krymanalogenne książki chętnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńRadzę zacząć od pierwszej części. Mam nadzieję, że Ci się spodoba. :-)
UsuńOgromnie bym chciała przeczytać i mam nadzieję, że mi się to uda, bo od nowego roku biorę się za nadrabianie kryminałów, zwłaszcza tych polskich.
OdpowiedzUsuńA ja od nowego roku wręcz przeciwnie. Ograniczam czytanie polskiej literatury do minimum, a znacznie bardziej chcę się skupić na literaturze obcej. Natomiast jeśli chodzi o Polaków, to tylko będę sięgać po "pewniaki", co do których będę przekonana, że mnie nie zawiodą. ;-) Natomiast Tobie życzę miłej lektury Pana Przypadka. :-)
UsuńChociaż nie lubię takich książek, to ta bardzo mi się podoba i z chęcią bym ją przeczytała. Wydaje mi się, że jest bardzo ciekawą pozycją :)
OdpowiedzUsuńMnie się ta seria podoba. A Ty jeśli nie spróbujesz, to się nie przekonasz czy jest ciekawa. :-)
UsuńO, nie znałam, a chętnie poznam :) Dzięki za podrzucenie lektury :)
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie. Mam nadzieję, że Ci się spodoba. :-)
UsuńNie znam poprzedniego tomu tej serii i na razie jednak dam sobie z nią spokój, ponieważ muszę najpierw uporządkować moje, inne zaległe cykle powieściowe.
OdpowiedzUsuńOj, ja to już nawet nie myślę, co mam do nadrobienia i to nie tylko w kwestii czytania. Teraz naprawdę sporo mi się nazbierało. Głównie chodzi o prowadzenie bloga. Ale to wszystko w swoim czasie. ;-)
Usuń