Carmel McMurdo Audsley |
Carmel
McMurdo Audsley to australijska autorka mieszkająca w Brisbone. Niegdyś
pracowała jako dziennikarka i redaktorka, pisząc tysiące felietonów i
artykułów. Obecnie cały swój czas przeznacza na zbieranie materiałów, które są
jej pomocne przy pisaniu powieści.
Z wykształcenia jest nie tylko dziennikarką i redaktorką, lecz także posiada stopień licencjata z literatury i filozofii. Kilka lat temu wydała trylogię, której akcję umiejscowiła w Szkocji. Napisała ją w oparciu o autentyczną historię własnej rodziny. Poszczególne części trylogii zatytułowane są: Ours, Yours and Mines (2012), Far Across The Sea (2013) oraz Faeries, Farms and Folk (2013). Książki opowiadają o losie rodzin górników zamieszkujących zielone obszary rolniczych miasteczek. Bohaterowie wspomnianych powieści przenoszą się w końcu na piaszczyste tereny słonecznych wybrzeży Australii. Wydarzenia opisane na kartach trylogii rozgrywają się na przestrzeni kilku wieków.
Miłość Carmel do Szkocji wynika przede wszystkim z faktu, iż zarówno jej ojciec, jak i ojciec jej męża Iana byli Szkotami, a zatem Autorka w swoich powieściach podąża ich śladami, aby poczuć jak wyglądało życie jej przodków wiele lat – a nawet wieków – temu. Trylogia została bardzo dobrze przyjęta przez czytelników, co znajduje swoje odzwierciedlenie w opiniach, które można przeczytać między innymi w Internecie. Niedawno Carmel McMurdo Audsley napisała i wydała dwie kolejne powieści.
Z wykształcenia jest nie tylko dziennikarką i redaktorką, lecz także posiada stopień licencjata z literatury i filozofii. Kilka lat temu wydała trylogię, której akcję umiejscowiła w Szkocji. Napisała ją w oparciu o autentyczną historię własnej rodziny. Poszczególne części trylogii zatytułowane są: Ours, Yours and Mines (2012), Far Across The Sea (2013) oraz Faeries, Farms and Folk (2013). Książki opowiadają o losie rodzin górników zamieszkujących zielone obszary rolniczych miasteczek. Bohaterowie wspomnianych powieści przenoszą się w końcu na piaszczyste tereny słonecznych wybrzeży Australii. Wydarzenia opisane na kartach trylogii rozgrywają się na przestrzeni kilku wieków.
Miłość Carmel do Szkocji wynika przede wszystkim z faktu, iż zarówno jej ojciec, jak i ojciec jej męża Iana byli Szkotami, a zatem Autorka w swoich powieściach podąża ich śladami, aby poczuć jak wyglądało życie jej przodków wiele lat – a nawet wieków – temu. Trylogia została bardzo dobrze przyjęta przez czytelników, co znajduje swoje odzwierciedlenie w opiniach, które można przeczytać między innymi w Internecie. Niedawno Carmel McMurdo Audsley napisała i wydała dwie kolejne powieści.
The Undertaker
Powieść
ukazała się na rynku wydawniczym w 2015 roku. Jej akcja rozgrywa się w 1858
roku w Szkocji, zaś główną bohaterką jest młoda, ambitna i niezwykle
inteligentna kobieta wykonująca niecodzienny zawód grabarza. Ta specyficzna
praca pomaga jej w rozwiązywaniu tajemnic związanych z ludźmi zmarłymi. Tak
więc w 1858 roku mieszkająca w Edynburgu dwudziestotrzyletnia kobieta – Kate
Grainger – dziedziczy po ojcu zakład pogrzebowy, gdzie do dnia jego śmierci
jedynie mu pomagała. Jest to czas, kiedy niewiele oczekuje się od kobiet. Zgodnie
z panującym powszechnie przekonaniem niewiasty powinny być wyłącznie przykładnymi
żonami i matkami. Jednakże Kate pragnie czegoś więcej. Chce zostać lekarzem,
lecz niestety kobiety nie mają prawa studiować w prestiżowej edynburskiej
szkole medycznej, pomimo że udało się to pewnej kobiecie w 1809 roku. Ta
odważna niewiasta przebrała się wówczas za mężczyznę, aby spełnić swoje marzenie
o studiowaniu medycyny.
Wydawnictwo: CreateSpace Independent Publishing Platform USA (2015) |
Kate
ma jednak bliskiego przyjaciela o imieniu James, który jest lekarzem. Mężczyzna
jest nią zauroczony i pragnie ożenić się z Kate. Niemniej dziewczyna wcale nie
ma zamiaru wychodzić za mąż. I choć spędza w towarzystwie Jamesa sporo czasu,
to jednak nie ma to nic wspólnego z chęcią poślubienia go. Kate chodzi wyłącznie
o medyczne książki, które James może jej udostępnić. Dziewczyna pragnie jedynie
zgłębiać wiedzę medyczną. Kate posiada zapał, ambicję i szczególny dar. Może
bowiem komunikować się z ludźmi, którzy przeszli już na drugą stronę. Dar ten
ujawnił się u niej jeszcze w dzieciństwie, lecz jej ojciec nie traktował go
poważnie, myśląc, że jego córka po prostu rozmawia z urojonym przyjacielem. Z
kolei teraz przychodzi do niej duch małej dziewczynki, która straciła życie
podczas wielkiego pożaru, jaki wybuchł w Edynburgu w 1824 roku.
Kiedy Kate odkrywa, że jej pierwszą klientką jest kobieta, która została zamordowana, dziewczyna wyrusza w podróż w głąb podziemnych krypt Edynburga oraz udaje się do świata duchów, aby dopaść seryjnego mordercę. Jej misja obejmuje także odwiedzanie domów publicznych i prymitywnych nor, gdzie zażywa się opium. Kate udaje się również do Londynu i szkockiego miasta Dundee. Czy uda jej się odnaleźć mordercę? Czy sama również nie padnie ofiarą seryjnego zabójcy? Czy Kate będzie w stanie powstrzymać mordercę, zanim ten pozbawi życia swoją kolejną ofiarę?
Kiedy Kate odkrywa, że jej pierwszą klientką jest kobieta, która została zamordowana, dziewczyna wyrusza w podróż w głąb podziemnych krypt Edynburga oraz udaje się do świata duchów, aby dopaść seryjnego mordercę. Jej misja obejmuje także odwiedzanie domów publicznych i prymitywnych nor, gdzie zażywa się opium. Kate udaje się również do Londynu i szkockiego miasta Dundee. Czy uda jej się odnaleźć mordercę? Czy sama również nie padnie ofiarą seryjnego zabójcy? Czy Kate będzie w stanie powstrzymać mordercę, zanim ten pozbawi życia swoją kolejną ofiarę?
The
Undertaker to powieść, którą charakteryzuje nie tylko oryginalna bohaterka,
ale także pomysł na fabułę. Kate Grainger to postać, którą naprawdę można
polubić. W dodatku – jak na kobietę – wykonuje ona naprawdę nietypowy zawód.
Autorka przedstawia ją jako bardzo silną młodą kobietę, która nie szuka w poślubieniu
mężczyzny finansowego wsparcia, aby tym samym zapewnić sobie bezpieczeństwo.
Nie boi się także nadstawić karku, żeby ostatecznie dotrzeć do prawdy. Obok
siebie nie ma zbyt wielu wzorów godnych naśladowania, podobnie jak nie mają ich
młode kobiety żyjące w połowie XIX wieku. Niemniej Kate jest zdeterminowana w
swoim działaniu. Na kartach powieści można być świadkiem naprawdę pięknych
scen, czego przykładem jest spotkanie małego pieska, który stał się znany w
całym Edynburgu z tego, iż przez czternaście lat siedział przy grobie swojego
pana, zaś sama Kate, z powodu swojego niezwykłego daru, jest w stanie ujrzeć
ducha owego pana, który teraz spaceruje ulicą.
Dzielna Kate Grainger ma zamiar wejść do podziemnych krypt Edynburga. |
Fabuła
powieści nie dotyczy jedynie kobiety-grabarza potrafiącej rozmawiać ze
zmarłymi, co mogłoby być dalece przygnębiające dla czytelnika. Jest to przede
wszystkim wzruszająca opowieść o śmierci, którą należy traktować z wielkim
szacunkiem. W dodatku pomysł wykreowania bohaterki, która jest w stanie
komunikować się ze zmarłymi jest godny pochwały. Ponadto opowieść ta pozwala
odnaleźć odpowiedzi na trzy zasadnicze pytania stawiane zazwyczaj przy
omawianiu kryminałów: Kto to zrobił?, Dlaczego to zrobił? oraz W
jaki sposób to zrobił?
Jak
wiadomo, beletrystyka historyczna to gatunek literatury, który posiada wielu
miłośników. Dokonanie przez autora rzetelnych badań sprawia, że zarówno realia,
jak i bohaterowie ożywają w wyobraźni czytelnika w naprawdę potężny sposób. Wiele
osób twierdzi, że takie „ożywanie” odbywa się przy pomocy „Głosu”, którego dany
autor używa, aby komunikować się ze swoimi czytelnikami. Carmel McMurdo Audsley
wykorzystuje „Głos” tak umiejętnie, iż faktycznie można usłyszeć, jak
poszczególni bohaterowie do nas przemawiają. Jest to swoiste przenoszenie się w
czasie, dzięki czemu jesteśmy w stanie zaobserwować dziewiętnastowieczne
społeczne realia Szkocji oraz poznać mentalność ludzi wówczas żyjących. W dodatku
tło historyczne jest tak bardzo autentyczne, że można dokładnie usłyszeć nawet
szkocki akcent i ujrzeć miejsca, gdzie rozgrywa się akcja. Fabuła powieści
łączy się też poniekąd z okultyzmem, lecz mimo to Autorka nie zagłębia się zbyt
mocno w szczegóły tego tematu. Tak więc historia Kate Grainger przeznaczona
jest przede wszystkim dla czytelników, którzy lubią powieści historyczne, ale
też nie stronią od opowieści, w których nie brak tajemnicy, suspensu, jak i
sytuacji, które mogą okazać się prawdziwe w świecie duchowym. To wszystko
sprawia, że powieść niesamowicie wciąga już od pierwszej strony.
The Last Hurrah
Powieść
została wydana w 2016 roku i porusza niezwykle poważny i zarazem kontrowersyjny
temat umierania na własnych warunkach. Tym razem nie jest to powieść
historyczna, lecz współczesna obyczajowa. Ciężka śmiertelna choroba dotykająca
nas samych bądź osoby nam bliskie nigdy nie jest łatwa do zaakceptowania.
Pomimo że staramy się wierzyć i mieć nadzieję, że wszystko dobrze się skończy,
to jednak gdzieś w podświadomości tłucze się myśl, że tym razem lekarze już
sobie z chorobą nie poradzą, a organizm po prostu się podda i trzeba będzie
pożegnać się z bliskimi, z którymi spędziliśmy wiele lat życia. Tak więc kiedy
u Boba i Anny McAllisterów w odstępie kilku tygodni zostaje zdiagnozowana
terminalna choroba, wówczas starają się oni dotrzeć do swoich dorosłych dzieci,
lecz nie jest to takie łatwe, ponieważ każde z dzieci jest zbyt zajęte, aby móc znaleźć czas i porozmawiać z rodzicami. McAllisterowie nie mają więc
możliwości, aby móc przekazać im tak dramatyczną wiadomość.
Wydawnictwo: Theatricks Publishing Australia (2016) |
Bob
McAllister ma siedemdziesiąt osiem lat. W 1960 roku przeprowadził się z Glasgow
do Brisbane, gdzie pracował jako księgowy. Tam spotkał Annę, która urodziła się
i wychowała w Brisbane. Anna była nauczycielką w miejscowej szkole. Jakiś czas
później pobrali się i wychowali troje dzieci. Na emeryturze są już od
osiemnastu lat. Czas ten spędzają niezwykle aktywnie, ponieważ często wyruszają
w morskie rejsy i cieszą chwilami, które mogą spędzać razem.
W 2016 roku – po reemisji raka piersi –
siedemdziesięciopięcioletnia Anna odkrywa, że nowotwór jednak powrócił i
rozprzestrzenił się na inne organy w jej ciele. Kobieta musi zatem zdecydować,
czy poddać się kolejnym wyczerpującym zabiegom chirurgicznym i związanej z tym
terapii, czy cieszyć się czasem, który jej jeszcze pozostał. Smutne zrządzenie
losu doprowadza też do tego, że Bob dostaje kolejny zawał, a niewydolność jego
serca rozwinęła się już do takiego stopnia, że on również ma przed sobą bardzo
krótki okres życia. Ostatecznie zamiast spędzić ostatnie dni życia pod opieką
lekarzy, Bob i Anna decydują się na swój finalny rejs po Południowym Pacyfiku.
Mają zatem przed sobą ostatni cel w życiu i są świadomi, że mogą już nie wrócić
z urlopu.
Opowiedziana
przez Autorkę historia stanowi czystą fikcję literacką, jednak mimo to temat
jest aktualny i może dotyczyć każdego człowieka. W tej powieści chodzi przede
wszystkim o prawo do tego, aby osoba cierpiąca na nieuleczalną chorobę mogła odejść
na własnych warunkach. Fabuła w żaden sposób nie stanowi odzwierciedlenia
prywatnych poglądów Autorki, ani też nie jest to historia, w której Carmel
McMurdo Audsley chciałaby kogokolwiek pouczać. Ona jest jedynie narratorką
opowieści, która może poniekąd zmienić u ludzi ich sposób myślenia o życiu.
Jest to naprawdę bardzo smutna historia miłosna, w której główne role odgrywają
dwie osoby w podeszłym wieku. Staruszkowie bowiem poświęcają się sobie
nawzajem. Autorka zwróciła także szczególną uwagę na rozłąkę i brak zainteresowania,
które czasami mają miejsce w rodzinie, kiedy poszczególni jej członkowie są
zbyt zajęci własnymi sprawami, aby móc dostrzec, że w tym konkretnym momencie
ich obecność jest komuś niezwykle potrzebna.
The
Last Hurrah to przede wszystkim poruszająca opowieść o starszych ludziach,
którzy zdają sobie właśnie sprawę z tego, że ich czas już nadszedł i muszą
przygotować się do dalszej drogi w nieznane. Ten ostatni rejs po Pacyfiku jest
swego rodzaju pożegnaniem ze światem żywych. Nie chcą też obciążać swojej
rodziny własnymi problemami, ponieważ ich rozwiązaniem może być już jedynie
śmierć, która jest coraz bliżej. Powieść jest naprawdę doskonale napisaną
historią, która zmusza czytelnika do zatrzymania się i zastanowienia nad swoim
życiem, a także nad własnym zachowaniem wobec członków swojej rodziny. Czy
przypadkiem młodzi nie są zbyt zabiegani i zainteresowani jedynie własnym
życiem, aby dostrzec, że rodzic w podeszłym wieku naprawdę potrzebuje wsparcia
z ich strony? Poza tym dla kogoś, kto kiedykolwiek brał udział w rejsie po
Południowym Pacyfiku, książka może dodatkowo stać się swego rodzaju
wspomnieniem z tej podróży, ponieważ zawiera ona wiele ciekawych opisów miejsc,
które można obejrzeć podczas wycieczki, a które widzą Bob i Anna. Opisy te mogą
też stanowić zachętę, aby któregoś dnia samu wybrać się w taki rejs.
Jak
widać obydwie książki Carmel McMurdo Audsley dotyczą śmierci, choć w zupełnie
innym kontekście. Umieranie stanowi tutaj wspólny mianownik i tylko od
czytelnika zależy, w jaki sposób podejdzie do tematu i czy będzie w stanie
odnaleźć drugie dno tych historii oraz odkryć ich przesłanie, czytając pomiędzy
wierszami. Obydwie książki uczą też szacunku dla śmierci.
Jeśli chcesz przeczytać wywiad z Carmel McMurdo Audsley, kliknij tutaj.
Jeśli chcesz przeczytać recenzję po angielsku, kliknij tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz