środa, 20 lipca 2016

Barbara Taylor Bradford – „Triumf Katie Byrne”














Wydawnictwo: MUZA S.A.
Warszawa 2004
Tytuł oryginału: The Triumph of Katie Byrne
Przekład: Katarzyna Bieńkowska





Każdy z nas posiada jakieś marzenie i w związku z tym ma nadzieję, że prędzej czy później się spełni. Jedni marzą o podróżach dookoła świata i zobaczeniu jak najwięcej ciekawych miejsc, o których mogliby potem rozprawiać bez końca, zaś inni chcą zrobić karierę i być podziwianymi przez społeczeństwo. Ktoś chce być celebrytą, o którym pisałyby gazety i donosiły media, natomiast dla kogoś innego wielkim marzeniem będzie spokojne i szczęśliwe życie w otoczeniu rodziny i przyjaciół. Oczywiście wszystko zależy od indywidualnych potrzeb każdego człowieka. Na świecie żyją bowiem ludzie, którzy nie zadowolą się byle czym i będą uważać, że zwykłe przyziemne sprawy zupełnie ich nie interesują. Niemniej, w takim pojmowaniu świata wcale nie musi chodzić o to, że ci, którzy pragną osiągać wielkie rzeczy uznają samych siebie za lepszych od innych i nawet nie patrzą w stronę tych, którym jakoś się nie ułożyło. Ludzie często widzą końcowy efekt pewnych działań i na jego podstawie oceniają drugiego człowieka, natomiast rzadko dostrzegają niezliczoną ilość krętych dróg, przez które ta czy inna osoba musiała przejść, zanim stanęła na szczycie. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, ile wyrzeczeń i pracy kosztuje osiągnięcie prawdziwego sukcesu. Raczej niewielu interesują wylane łzy i nieprzespane noce, będące udziałem człowieka, który dziś może powiedzieć, że spełniły się jego marzenia.

Tytułowa Katie Byrne mogłaby śmiało podpiąć swoje życie pod powyższy schemat. Jej droga do sukcesu wcale nie była usłana różami. Mało tego. Ona wciąż nie jest przekonana, czy robi dobrze stając na scenie i odgrywając role zgodne ze scenariuszem. Choć od najmłodszych lat pragnęła zostać sławną i podziwianą aktorką, to jednak życie dało jej porządnie w kość i dziś jako dorosła kobieta nie może zapomnieć o tym, co stało się, kiedy miała tylko siedemnaście lat. Tamta trauma sprzed lat nadal wisi nad nią niczym miecz Damoklesa i nie pozwala z ufnością patrzeć w przyszłość. Wygląda na to, że Katie już nigdy nie pozbędzie się strachu o własne życie i nie będzie potrafiła żyć bez ciągłego oglądania się za siebie. Czy zatem zrezygnuje z kariery? Czy zniknie ze sceny, aby przypadkiem swoją obecnością nie przyciągnąć do siebie mordercy? Jak długo będzie w stanie się ukrywać? A może powinna przestać się obawiać i żyć normalnie?

Wydanie z 2003 roku.
Wydawnictwo: MUZA S.A.
tłum. Katarzyna Bieńkowska
W 1989 roku Katie Byrne była naprawdę szczęśliwą dziewczyną posiadającą wielkie plany na przyszłość. Miała wówczas siedemnaście lat i świat stał przed nią otworem. Miała także dwie bardzo bliskie przyjaciółki, bez których nie wyobrażała sobie życia. Planowały, że któregoś dnia we trójkę wyjadą do Nowego Jorku, aby tam szlifować swój aktorski talent i zostać wielkimi gwiazdami występującymi na Broadwayu. 

Katie mogła też cieszyć się wspaniałą rodziną, w której wszyscy – w razie potrzeby – wspierali siebie nawzajem i kochali. Zarówno Katie, jak i jej rodzeństwo zawsze mogli liczyć na pomoc rodziców. Choć Byrne’owie nie należeli do najbogatszych, to jednak niczego im nie brakowało. Ojciec prowadził firmę budowlaną, a matka zajmowała się domem. Najważniejsze, że byli zgodną i kochającą się rodziną. Tych uczuć nie zburzyła nawet tragedia, która rozegrała się w lesie niedaleko ich miasteczka. Pomimo że wydarzenie to mocno wstrząsnęło całą lokalną społecznością i pozostało w pamięci ludzi na bardzo długo, to jednak nauczyli się z tym żyć, choć łatwo nie było. Co takiego stało się w amerykańskim Malvern, że aż tak bardzo wstrząsnęło jego mieszkańcami? Czy sprawa kiedykolwiek rozstanie rozwiązana? Czy winni poniosą zasłużoną karę? 

Niestety, wygląda na to, że pomimo upływu lat nic się nie zmienia. Z amerykańskiego stanu Connecticut, po dziesięciu latach wraz z Katie Byrne przenosimy się zatem do Anglii. Nie wszystko w jej życiu ułożyło się tak, jak sobie zaplanowała, będąc nastolatką. Przede wszystkim nie ma obok niej oddanych przyjaciółek, z którymi pragnęła wyjechać ze swojego rodzinnego miasteczka, aby rozpocząć karierę aktorską. Katie nie zrezygnowała jednak z marzeń i teraz jako dorosła kobieta szlifuje talent w londyńskiej Royal Academy of Dramatic Art. Chociaż wszyscy wokół stale powtarzają jej, że jest najlepsza, ona w to nie wierzy. Chce nadal się uczyć, żeby w końcu dojść do perfekcji. Pewnego dnia Katie otrzymuje propozycję wcielenia się w postać Emily Brontë. Przyjaciółka aktorki właśnie kompletuje obsadę do sztuki opowiadającej o życiu rodzeństwa Brontë. Sztuka została już wystawiona w Londynie, lecz w innej obsadzie. Teraz ma to być wersja amerykańska, którą zobaczą nowojorczycy na Broadwayu. Trzeba będzie zatem wrócić do Ameryki i nie tylko stanąć na scenie, ale także stawić czoło przeszłości i tragicznym wydarzeniom. Czy zatem Katie Byrne znajdzie w sobie wystarczająco dużo siły, aby sprostać temu wyzwaniu? A może nadal będzie uważać, że nie jest jeszcze zbyt dobra w swoim zawodzie, żeby występować na Broadwayu? Czy strach przed przeszłością okaże się większy, aniżeli chęć spełnienia marzeń? Czy tym razem też będzie szukać wymówek, aby uciec od przeszłości, choć rola, którą jej zaproponowano może diametralnie odmienić jej życie zawodowe i sprawić, że wreszcie stanie się gwiazdą największego formatu?

Wydanie amerykańskie z 2001 roku.
Wydawnictwo: ISLAND BOOKS
Triumf Katie Byrne to historia dziewczyny, której w ciągu jednej nocy zabrano praktycznie wszystko i gdyby nie pomoc rodziny oraz wewnętrzny upór, wówczas nie wiadomo jak dalej potoczyłoby się jej życie. Główna bohaterka żyje w ciągłym strachu, ponieważ wydarzenia z przeszłości nie zostały – jak dotąd – rozwiązane, a winnego zbrodni nigdy nie ukarano. Katie nie wie zatem, czy morderca sprzed lat nie czai się gdzieś obok, aby dokończyć swoje dzieło i ją także pozbawić życia. Wiele dobrego panna Byrne zawdzięcza rodzinie i przyjaciołom, lecz mimo to bliscy nie potrafią sprawić, aby aktorka przestała się bać. Tak naprawdę wydarzenia z 1989 roku odcisnęły swoje piętno na wielu ludziach, którzy do tej pory nie potrafią się pozbierać i ułożyć sobie życia. Z jednej strony wykonują swoje codzienne obowiązki, jak gdyby z automatu, lecz z drugiej gdzieś w podświadomości wciąż przesuwają się makabryczne obrazy z przeszłości.  

Barbara Taylor Bradford raczej nie pisze kryminałów, lecz powieści obyczajowe i doskonałe sagi rodzinne, czego przykładem jest kilkutomowa saga o rodzinie niezniszczalnej Emmy Harte. Triumf Katie Byrne to pierwsza książka o zabarwieniu kryminalnym w dorobku pisarskim Barbary Taylor Bradford. Oczywiście nie jest to typowy kryminał, do jakich przyzwyczajają nas inni autorzy. Pisarka nie skupiła się na procesie poszukiwania mordercy, lecz bardziej na głównej bohaterce, która nie potrafi poradzić sobie z zaistniałą sytuacją. Tak więc znacznie większy nacisk położony jest na stronę obyczajową, aniżeli na tę kryminalną, która stanowi tło powieści. Coś się bowiem wydarzyło, odcisnęło swoje piętno na życiu Katie Byrne i pozostałych bohaterów, lecz tak naprawdę poszukiwanie sprawcy Autorka pozostawia postaciom drugoplanowym, którzy zajmują się rozwikłaniem sprawy w Ameryce, podczas gdy czytelnik towarzyszy Katie w Anglii. Choć tak naprawdę sprawa już jakiś czas temu uległa przedawnieniu, to jednak są tacy, którym nadal spędza ona sen z powiek.

W swojej książce Barbara Taylor Bradford stawia przede wszystkim na rodzinę, przyjaźń i miłość. Te trzy kwestie są nierozerwalne i pomagają przezwyciężyć nawet największe trudności. W dodatku walor powieści stanowi tutaj wątek rodzeństwa Brontë, dzięki czemu czytelnikowi zostaje dostarczonych wiele ciekawych informacji z życia ludzi, którzy byli i nadal są wizytówką angielskiego hrabstwa Yorkshire. Razem z główną bohaterką mamy więc możliwość spacerowania po słynnych wichrowych wzgórzach i odczuwania ich tajemniczego oraz mrocznego klimatu.

Myślę, że Triumf Katie Byrne to doskonała lektura na lato, przy której łatwo można się zrelaksować i poczuć atmosferę minionych lat, nie tylko tych z końca ubiegłego wieku, ale także tych dziewiętnastowiecznych, kiedy powstawały znane na całym świecie Wichrowe Wzgórza.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz