ROZMOWA Z CATHY GLASS
Cathy
Glass jest brytyjską autorką, pisarką niezależną oraz opiekunem zastępczym.
Pisze książki, które są ściśle związane zarówno z prawdziwymi życiowymi
historiami, jak i inspirowane jej własnymi wspomnieniami. Jej pierwsza
książka, „Skrzywdzona”, została opublikowana w 2007 roku. Powieść stała się
numerem jeden listy bestsellerów „Sunday Times” w kategorii książek w twardej i
miękkiej oprawie. W marcu 2008 roku Cathy Glass wydała swoją drugą książkę
zatytułowaną „Ukryty”. Autorka jest rodzicem zastępczym od wielu lat, podczas
których opiekowała się więcej niż setką dzieci. Nazwisko „Cathy Glass” to
pseudonim. Pisze pod nim ze względu na delikatny materiał źródłowy. Nazwiska
dzieci, o których pisze są zmienione z tego samego powodu. W Polsce możemy
przeczytać około czternastu jej powieści, jak na przykład: „Czekając na
anioły”, „Nie zabierajcie mi dziecka”, „Nikomu nie powiem”, „Najsmutniejsze
dziecko”, „Zapomniane dziecko” oraz wiele innych.
Agnes A. Rose: Cathy, bardzo
dziękuję, że zgodziłaś się wziąć udział w tym wywiadzie. W Polsce jesteś bardzo
popularna i posiadasz wielu czytelników w moim kraju. Czy mogłabyś powiedzieć
nam, dlaczego zdecydowałaś się pisać książki o tak poruszających problemach,
jak dzieci pozbawione opieki rodzicielskiej i swoich rodzinnych domów?
fot. Amit Lennon |
Cathy Glass: W pewnym sensie zawsze byłam
pisarką – kiedy chodziłam do szkoły pisałam wiersze do szkolnej gazetki. Gdy
byłam nastolatką rozwijałam się w kierunku pisania opowiadań i artykułów, et
cetera. Jak wielu, pisanie uważam za swego rodzaju katharsis, a więc był to
środek, do którego zwróciłam się, kiedy próbowałam pogodzić się ze strasznymi
doświadczeniami niektórych dzieci, którymi się opiekowałam. Chciałam również
podnieść społeczną świadomość odnośnie tego, jak wiele dzieci cierpi, i że
czasami w ich przypadku zawodzi system, który powinien je chronić. Pisanie
wciągającej książki – prawdziwego czytadła – osiąga swój cel i stanowi
przyjemne doświadczenie dla czytelnika.
Agnes A. Rose: Czy było trudno, czy
łatwo znaleźć wydawcę dla Twojej pierwszej książki? Czy wydawcy chętnie
publikują książki dotyczące tak ciężkiej tematyki?
Cathy Glass: Było stosunkowo łatwo.
Zwróciłam się do dwóch agentów literackich, ten drugi podpisał ze mną umowę, a
potem znalazł mi wydawcę w ciągu miesiąca. To była dobra książka, napisana w
odpowiednim czasie i skierowana do właściwego agenta.
Agnes A. Rose: Jak bardzo
emocjonalnie podchodzisz do każdej z tych historii? Czy kiedykolwiek
pomyślałaś, że nie skończysz książki?
Cathy Glass: Niezwykle emocjonalne jest
opisywanie historii dzieci, ponieważ jestem w nie bardzo zaangażowana. Lecz są
to opowieści o nadziei. Czasami płaczę podczas pisania, gdyż przeżywam podróż,
jaką razem przebyliśmy, potem znów uśmiecham się, gdy wszystko kończy się
szczęśliwie. Bardzo starannie wybieram historie, o których piszę, ale jak do
tej pory zawsze skończyłam to, co zaczęłam.
Agnes A. Rose: Jak wspomniałam wyżej
jesteś także opiekunem zastępczym. Co zmotywowało Cię do tego, aby podjąć się
tego rodzaju zajęcia? Moim zdaniem to musi być bardzo ciężka praca.
Wydawnictwo: Hachette Polska (2009) Przekład: Magdalena Osip-Pokrywka |
Cathy Glass: Zobaczyłam ogłoszenie w
lokalnej gazecie mówiące o tym, że bardzo potrzebne są rodziny zastępcze, i
zastanawiałam się, czy podjęłabym się tego. Poszłam więc na spotkanie wstępne i
nigdy nie oglądałam się wstecz. Ta sytuacja bardziej szczegółowo opisana jest w
mojej książce „Okaleczona”. Tak, czasami to może być trudne, ale nie ze względu
na dzieci. To „system”, z którym mam do czynienia najbardziej wywołuje we mnie
frustrację. Obecnie wydaje się, że czas wszystko załatwi i organizuje się
spotkania zamiast działać. Czasami czuję się, że jestem jedyną osobą w systemie
opieki nad dzieckiem, która walczy o to, czego potrzebuje dziecko. Wiem, że
wielu innych rodziców zastępczych czuje to samo. Cały system ochrony potrzebuje
przyjrzenia się mu i zmiany. Jest za mało pracowników socjalnych w porównaniu
ze zbyt dużymi grupami dzieci, którymi należy się zająć.
Agnes A. Rose: Czy mogłabyś opisać nam typowy dzień
pracy jako rodzic zastępczy?
Cathy Glass: W opiece zastępczej nie ma
dwóch takich samych dni, dlatego mi się to podoba. Zazwyczaj jednak wstaję
wcześnie zanim zrobią to dzieci, więc mogę pisać, a następnie, jeśli dziecko,
którym się opiekuję, chodzi do szkoły, zajmuję się nim. Możliwe, że są też
spotkania, w których uczestniczę, bądź szkolenia, a także zakupy, gotowanie i
sprzątanie oraz prowadzenie domu. Myślę, że moje książki pokazują całkiem dobry
obraz tego, jak wygląda życie opiekuna zastępczego.
Agnes A. Rose: Czy masz jakąś radę dla
osób, które chcą zostać rodzicami zastępczymi? Jakiego rodzaju problemy powinni
wziąć pod uwagę, aby być dobrymi opiekunami zastępczymi?
Cathy Glass: Zawsze brakuje rodziców
zastępczych, więc jeśli jesteś zainteresowany taką opieką proponuję skontaktować
się z lokalną opieką społeczną i poprosić o więcej informacji. Różne kraje
różnią się pod względem procedury rekrutacji rodziców zastępczych, ale jest
spotkanie wprowadzające, gdzie można dowiedzieć się więcej na temat opieki
zastępczej i zadawać pytania oraz dzielić się swoimi obawami. Szkolenie i
proces oceny tego, jak zostać rodzicem zastępczym są długie i dogłębne, więc
będzie dużo czasu, aby pomyśleć o własnym zaangażowaniu. Opieka zastępcza nie
jest dla wszystkich rodzin, ale jeśli chcesz iść dalej i opiekować się dziećmi,
otrzymywane z tego tytułu korzyści nigdy się nie kończą, jak na przykład
patrzenie na rozwój dziecka i to, jak bardzo jest szczęśliwe. Wnioskodawcy będą
musieli pracować z dziećmi i młodzieżą oraz mieć dla nich miejsce w swoim domu.
Będą musieli być empatyczni wobec dziecka i wykazać zrozumienie, jeśli chodzi o
okoliczności, które towarzyszyły dziecku wziętemu pod opiekę. Będą musieli być
cierpliwi, spokojni, szczególnie w chwili kryzysu, trzeba też wykazywać się
zdrowym rozsądkiem i odpowiednim wsparciem. Ważne, aby wiedzieć, kiedy wyrazić
własną opinię, a kiedy milczeć i nie osądzać. Przybrany rodzic musi być dobrym
słuchaczem, musi być dobrze zorganizowany i mieć poczucie humoru. Nie wolno nam
bać się mówić dziecku „NIE”, bo wszystkie dzieci czasami potrzebują ograniczeń.
Ważne jest również, aby bawić się z dziećmi, a także organizować czas wolny dla
własnej rodziny.
Wydawnictwo: MUZA S.A. (2015) Przekład: Anna Rajca-Salata |
Agnes A. Rose: Co chciałabyś
przekazać czytelnikom, pisząc książki?
Cathy Glass: Czytelnicy mówią mi, że czytając
moje książki czują się dobrze i mają poczucie bycia częścią kochającej się
rodziny, co jest świetne. Mówią, że czują się tak, jakby byli ze mną w pokoju i
dzielili moje doświadczenia. Mam nadzieję, że czytelnikom podobają się moje
książki, ponieważ czytanie powinno dostarczać przyjemnych uczuć. Mam także
nadzieję, że czytanie sprawia, iż ludzie rozmyślają o sprawach, które podnoszę
w książkach.
Agnes A. Rose: Jakie są największe
wyzwania, którym stawiłaś czoło w swojej karierze zawodowej?
Cathy Glass: Każde dziecko, którym się opiekuję
przynosi ze sobą swoje własne wyzwania (i korzyści również), i trzeba zrobić co
w twojej mocy, aby stawić temu czoło. Jeśli chodzi o moje osobiste
doświadczenia, to bardzo trudno było wtedy, gdy mój mąż mnie zostawił, a także
kiedy kilka lat temu zmarł mój ojciec.
Agnes A. Rose: Jeżeli nie zostałabyś pisarką i
rodzicem zastępczym, to jak myślisz, kim byś wtedy była?
Cathy Glass: To trudne pytanie, ponieważ moje życie
kręci się wokół opieki zastępczej i pisania, a to wszystko wiąże się ze sobą.
To jest coś wszechogarniającego i zmieniającego życie. Z pewnością
prowadziłabym inne życie i podejrzewam, że o wiele mniej satysfakcjonujące.
Sądzę, że jestem bardzo szczęśliwa, mogąc opiekować się dziećmi i pisać.
Agnes A. Rose: Jaki jest Twój kolejny projekt? Czy
mogłabyś opowiedzieć nam trochę o nim?
Cathy Glass: „Girl Alone” to moja kolejna książka i opowiada
historię trzynastoletniej Joss, która była irytująca i wymykająca się spod
kontroli, gdy trafiła pod mój dach. Dwóch poprzednich opiekunów oraz jej ciotka
próbowało jej pomóc, ale nie udało się. Miałam wątpliwości, chciałam zrobić coś
lepiej i wiedziałam, że jest to dla niej ostatnia szansa. Kolejnym krokiem
byłoby umieszczenie jej w szpitalu psychiatrycznym na oddziale wzmożonego
nadzoru. W więzieniu w wieku trzynastu lat! Joss paliła marihuanę, piła
alkohol, zaginęła na całą noc i miała kłopoty z policją i w szkole. Martwiłam
się, jaki wpływ jej zachowanie wywrze na moje nastoletnie dzieci, szczególnie,
gdy nie byłam w stanie nic zmienić, a jej zachowanie wciąż się pogarszało.
Aczkolwiek nie potrafiłam zrozumieć, dlaczego Joss była tak zła,
zdezorientowana i nerwowa. Cztery lata wcześniej, kiedy miała dziewięć lat,
Joss przyszła ze szkoły do domu i znalazła martwe ciało swojego ojca wiszące w
garażu. Popełnił samobójstwo.
Agnes A. Rose: Cathy, bardzo dziękuję Ci za tę
rozmowę. Życzę Ci wszystkiego, co najlepsze w Twojej dalszej pracy i mam
nadzieję, że kiedyś spotkamy się w Polsce.
Cathy Glass: Dziękuję. Uwielbiam otrzymywać wiadomości
od moich czytelników z Polski (uśmiech).
Rozmowa, przekład i redakcja
Agnes A. Rose
Jeśli chcesz przeczytać ten wywiad w oryginale, kliknij tutaj.
If you want to read this interview in English, please click here.
Świetny wywiad. Mam kilka książek tej autorki w planach od pewnego czasu, bo zainteresował mnie poruszany temat, ale nie wiedziałam, że fabuła jest oparta o osobiste doświadczenia wynikające z bycia rodzicem zastępczym. Teraz z jeszcze większą ciekawością sięgnę po którąś pozycję.
OdpowiedzUsuń