Wydawnictwo: ŚWIAT KSIĄŻKI
Warszawa 2008
Tytuł oryginału: The Ravenscar Dynasty
Przekład: Anna Dobrzańska-Gadowska
Epoka edwardiańska (1901-1910) to czas w
historii Wielkiej Brytanii, w którym Zjednoczone Królestwo święciło triumf jako imperium. Podczas
tych krótkich dziewięciu lat brytyjscy politycy stawiali czoło powstającej
potędze. To także czas rządów Edwarda VII Koburga (1841-1910), od którego
imienia epoka zaczerpnęła swoją nazwę. Król Edward VII był synem królowej
Wiktorii Hanowerskiej (1819-1901) i księcia Alberta Koburga (1819-1861). Jako
książę Walii zwykł mawiać: Nie mam nic przeciwko modleniu się do Ojca
Przedwiecznego, ale muszę być jedynym mężczyzną w kraju, który uzależniony jest
od wiecznej matki.
Król Edward VII większość swojego życia
spędził pod skrzydłami matki, królowej Wiktorii, której panowanie jeszcze do niedawna było najdłuższe spośród wszystkich władców Wielkiej Brytanii. Wygląda na to, że
obecna królowa Elżbieta II Windsor już niedługo wysunie się w tej kwestii na
prowadzenie. Edward był wówczas jedynie księciem Walii czekającym na swoją kolej do sprawowania rządów w państwie. Pomimo swoich licznych tytułów, Bertie sporą część życia spędził
w cieniu swej matki. Znany był także z licznych romansów, które bynajmniej nie
przysporzyły mu sławy w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Wśród kobiet, z którymi
się spotykał były dwie w trakcie rozwodu, co w tamtych czasach traktowane było
jako poważny skandal obyczajowy. Dlatego też trudno było wyobrazić sobie, że
Edward, obejmując tron, nagle doświadczy jakiejś głębokiej wewnętrznej
przemiany. Chociaż Bertie prowadził „niezdyscyplinowane życie społeczne”, a do
tego miał u boku wciąż słabującą po trzecim porodzie żonę, to jednak jego życie
rodzinne było stosunkowo udane.
Edward VII Koburg Portret pochodzi z 1906 roku. autor: Sir Samuel Luke Fildes (1843-1927) |
Edward VII znany był jako rozjemca, dlatego
też zaniepokojony był tym, że jego bratanek – cesarz Wilhelm II Hohenzollern
(1859-1941), syn cesarza Fryderyka III Hohenzollerna (1831-1888) i siostry
Edwarda, najstarszej córki królowej Wiktorii Hanowerskiej, Wiktorii Koburg
(1840-1901) – prowadzi Europę ku wojnie. Jego obawy okazały się uzasadnione.
Kiedyś syn Edwarda VII – Jerzy V Windsor (1865-1936) – będzie wykazywał podobne
cechy. Ponadto król Jerzy V będzie utożsamiał się również ze swoim kuzynem
carem Mikołajem II Romanowem (1868-1918).
Podczas swojego krótkiego panowania, Edward
VII okazał się skutecznym i rzetelnym królem, a ponieważ nie stronił od
bogatego życia towarzyskiego, był również doskonałym lingwistą. Był uprzejmy,
interesował się bieżącymi sprawami z zakresu polityki zagranicznej, okazywał
współczucie Francuzom. Odegrał kluczową rolę w zachęcaniu swej matki do powrotu
do życia publicznego, z którego wycofała się po śmierci księcia Alberta. Edward
VII był królem, który utrzymywał równowagę pomiędzy wymaganym przepychem przy
jednoczesnym zachowaniu praw konstytucji, która tak naprawdę była jeszcze w
proszku, oraz minimalizował swoje uwikłanie się w sprawy polityczne. W kwietniu
1904 roku Wielka Brytania podpisała umowę z Francją, czyli tak zwane serdeczne
porozumienie (z fr. Entente cordiale), natomiast w sierpniu 1907
roku do skutku doszedł układ pomiędzy Wielką Brytanią a Rosją. Król nie był
jednak odpowiedzialny za te porozumienia i pozostawał w tle politycznych
rozgrywek. Może i epoka edwardiańska była krótka, ale mimo to zasygnalizowała
poważne zmiany i różnice w porównaniu z surowością charakterystyczną dla
późnego okresu wiktoriańskiego. Przemiany te narastały przed wybuchem wojny
światowej w 1914 roku i stanowiły przerwę w wydarzeniach, które dopiero miały ujrzeć
światło dzienne.
Epoka edwardiańska była krótka, lecz pełna
wrażeń mających miejsce w czasie, który wielkimi krokami prowadził do wojny,
czego obawiał się król. Był to zatem okres przemian, korelacji różnych tematów,
a także ludzi i wydarzeń odnoszących się stricte do lat 1901-1910. Wyżej
wspomniane umowy z Francją i Rosją były niczym innym, jak tylko odpowiedzią na
antyniemieckie nastroje oraz odzwierciedleniem naturalnych sojuszy zawartych
pomiędzy tymi trzema państwami. Możliwe, że Edward VII w pewnych sprawach
postępował nierozważnie, lecz z całą pewnością potrafił mocno zaangażować się w
klęskę spowodowaną tym, iż konserwatyści zasiadający w Izbie Lordów odmówili
zatwierdzenia tak zwanego ludowego budżetu (z ang. People’s Budget)
zaproponowanego przez liberałów. Wówczas król był tak przerażony, że
przedstawił swojego syna jako ostatniego króla Anglii w kwestii spraw
zagranicznych. Próbował też interweniować i w związku z tym wezwał
konserwatystów Arthura Jamesa Balfoura, 1. hrabiego Balfour (1848-1930) i Henry’ego
Petty-Fitzmaurice’a, 5. markiza Lansdowne (1845-1927) do zatwierdzenia budżetu.
Wtedy radykałowie Winston Churchill (1874-1965) i David Lloyd George
(1863-1945) zaproponowali wprowadzenie zmian.
Królowa Aleksandra Duńska (1844-1925) Powyższy portret żony Edwarda VII powstał w 1905 roku. autor: Sir Samuel Luke Fildes |
Tak więc ustawa parlamentu z 1911 roku
ostatecznie rozwiązała konstytucyjne relacje pomiędzy Izbą Gmin i Izbą Lordów.
Stare obawy o władzę parlamentu i względną rolę Izby Gmin i Izby Lordów
ostatecznie uległy zmianie. Już nigdy więcej Lordowie nie zatrzymali
demokratycznej woli ludu. Czasy się zmieniały, zbliżała się wojna światowa, zaś
pobyt Edwarda VII na tym świecie zmierzał ku końcowi. Kiedy zmarł, wówczas na
tronie Wielkiej Brytanii zasiadł jego syn Jerzy V Windsor, którego los
przeznaczył na pradziadka obecnej królowej Elżbiety II Windsor.
Tak właśnie przedstawia się tło historyczne
pierwszego tomu trylogii Barbary Taylor Bradford o szlacheckim rodzie
Deravenelów, którzy swój główny majątek posiadają w Ravenscar w hrabstwie
Yorkshire. Geneza rodu sięga jeszcze czasów Wilhelma I Zdobywcy (ok.
1028-1087), natomiast piękna rezydencja położona w malowniczej scenerii, w
której obecnie mieszkają, została wzniesiona za panowania Elżbiety I Tudor
(1533-1603). Teraz na czele rodziny stoi Richard Deravenel, który musi toczyć
walkę ze znienawidzonym rodem Grantów z Lancashire. Przedstawiciel rodu Grantów
sześćdziesiąt lat wcześniej bezprawnie przejął władzę w prężnie rozwijającej
się firmie i taka sytuacja ma miejsce do dziś. Tak więc Richard, a po jego
śmierci jego spadkobiercy, chcą za wszelką cenę zarządzać kopalniami diamentów
i węgla, winnicami, kamieniołomami, tkalniami i wytwórniami odzieży, ponieważ
uważają, że mają do tego większe prawo niż Grantowie. Niestety, nie jest to
takie proste, kiedy uzurpator wciąż nie chce oddać tego, co zagrabił. Pewnego
dnia 1904 roku Richard Deravenel wraz ze swoim młodszym synem Edmundem oraz
szwagrem – również Richardem – i jego synem Thomasem wyjeżdżają do Włoch, aby
tam rozwiązać problemy związane z funkcjonowaniem firmy. Niestety, wszyscy giną
w pożarze hotelu, w którym wynajmowali pokoje. Wieść o ich śmierci jest
druzgocąca dla najbliższej rodziny. Cecily Deravenel pogrąża się w rozpaczy,
choć wie, że nic już nie zdoła wrócić życia ani jej mężowi, ani synowi, ani też
bratu i bratankowi. Teraz trzeba stanąć twardo na ziemi i zacząć myśleć, w jaki
sposób dalej pociągnąć tę nierówną walkę o władzę w firmie.
Najstarszym synem Richarda i Cecily jest Edward, który zgodnie
z rodzinną tradycją będzie musiał teraz zająć miejsce ojca i odzyskać
przedsiębiorstwo. Edward ma dopiero osiemnaście lat i studiuje na Oksfordzie,
lecz wygląda na to, że będzie zmuszony przerwać naukę i rozpocząć zażartą
batalię z wrogiem, który nie ustąpi i posunie się do najohydniejszych
okrucieństw, aby tylko nie stracić władzy w firmie. Młody Deravenel ma jeszcze
dwóch młodszych braci – George’a i Richarda – a także siostry, które jednak nie
będą brały udziału w tej rywalizacji, póki żyją męscy potomkowie zmarłego
Richarda Deravenela. Jest też starszy kuzyn – Neville Watkins, syn Richarda
Watkinsa i brat Thomasa – który pragnie pomóc Edwardowi w walce o firmę. Prawda
jest taka, że ani Edward, ani też Neville nie wierzą w rzekomy wypadek, w
którym życie stracili ich bliscy. Oni są święcie przekonani, że tam we Włoszech
popełniono okrutne morderstwo. Oczywiście podejrzewają Grantów, którzy przecież
od lat uzurpują sobie prawa, które im się nie należą. Mężczyźni mają zamiar
zrobić wszystko, aby tylko wróg poniósł zasłużoną karę za to, czego się
dopuścił, a tym samym odzyskać przedsiębiorstwo. Czy faktycznie mają rację? Czy
uda im się udowodnić winę Grantom? A może Edward i Neville zwyczajnie się mylą
i za ewentualnym zabójstwem ich bliskich stoi ktoś zupełnie inny? Czy kiedy już
Edward odzyska firmę będzie w stanie dobrze nią zarządzać? Przecież on ma
dopiero osiemnaście lat i żadnego doświadczenia!
Czy ten krótki zarys fabuły czegoś nam nie przypomina? Czy
historia nie pokazała nam już brutalnej walki o władzę, na skutek której ginęli
ludzie, a przedmiot walki wciąż przechodził z rąk do rąk? Oczywiście, że na
przestrzeni wieków taka sytuacja miała miejsce i to wiele razy. Niemniej,
najbardziej znaną wojną o władzę była angielska Wojna Dwóch Róż (1455-1485),
podczas której o tron walczyli Yorkowie i Lancasterowie. Każdy, kto choć trochę
interesuje się historią Anglii wie, o co tak naprawdę chodziło w tym
konflikcie. Podobnie jak wielbiciele prozy Philippy Gregory, która Wojnie
Kuzynów oraz panowaniu Plantagenetów i Tudorów poświęciła swoje fenomenalne
powieściowe cykle. Tym razem nie mamy jednak do czynienia z powieściami stricte
historycznymi, lecz z fabułą bardziej współczesną, choć po pierwszym tomie trylogii
może wydawać się inaczej z uwagi na czas umiejscowienia akcji.
Historia Anglii od czasów Wojny Dwóch Róż do okresu panowania
Elżbiety I Tudor stała się dla Barbary Taylor Bradford inspiracją do tego, aby
stworzyć coś na kształt tamtej epoki, lecz opisać to w kontekście wydarzeń XX
wieku. Tak więc zamiast Plantagenetów (Yorków) mamy Deravenelów, natomiast
miejsce Lancasterów zajmują Grantowie. Każdy z historycznych bohaterów posiada
swojego współczesnego odpowiednika. I tak Edward Deravenel wzorowany jest na
królu Edwardzie IV Yorku (1442-1483), jego kuzyn Neville Watkins to nikt inny,
jak tylko Ryszard Neville (1428-1471), zwany też Twórcą Królów, natomiast
obecnie zarządzający firmą Henry Grant to sam Henryk VI Lancaster (1421-1471),
który jak wiadomo cierpiał z powodu choroby psychicznej odziedziczonej po swoim
francuskim dziadku Karolu VI Szalonym (1368-1422). Na kartach książki spotykamy
również wiele innych postaci, które wzorowane są właśnie na bohaterach
historycznych, którzy odegrali naprawdę ważną rolę w dziejach Anglii.
Moda damska w epoce edwardiańskiej |
Przyznam, że pomysł na fabułę jest genialny! Oczywiście dla
kogoś, kto zna historię Anglii linia fabularna może okazać się zbyt
przewidywalna, żeby móc się nią głębiej zainteresować. Trudno jest bowiem
wymagać od Autorki, aby zmieniała wydarzenia, jeśli głównym jej zamysłem było
przeniesienie faktów historycznych w czasy współczesne. Ale czy wciąż nie
czytamy powieści historycznych dotyczących tego samego okresu w dziejach
jakiegoś kraju? Przecież tego typu fabuły powielają się, a każda z nich jest w
stanie zachwycić czytelnika od nowa. W przypadku dziejów Deravenelów i ich
następców mamy coś zgoła odmiennego, ponieważ każda z postaci – choć wzorowana
na historii – jest bliższa współczesnemu czytelnikowi z uwagi na czas
umiejscowienia akcji. Czasami trudno jest nam identyfikować się z bohaterami,
którzy żyli wiele wieków przed nami. W tym przypadku mamy natomiast postacie,
od których dzieli nas najwyżej sto lat.
Głównym bohaterem Dynastii z Ravenscar jest Edward
Deravenel, który – jak wspomniałam wyżej – wzorowany jest na osobie Edwarda IV
Yorka. Podobnie jak król, on również wdaje się w liczne romanse, płodzi dzieci
i tak naprawdę nie ma zamiaru się ustatkować. Nawet nagła śmierć ojca i
stawienie czoła trudnej sytuacji nie może zmusić go do zmiany stylu życia. Wydaje
się, że wszystko ulegnie zmianie w chwili, kiedy na jego drodze pojawi się
piękna wdowa Elizabeth Wyland, czyli nikt inny, jak tylko odpowiednik Elżbiety
Woodville (ok. 1437-1492). Z historii wiemy, że Elżbieta Woodville nie
wzbudziła sympatii rodziny Edwarda IV, gdyż uważano ją za karierowiczkę, która
celowo zastawiła sidła na króla, aby dzięki małżeństwu polepszyć swój byt na
tym świecie i zabezpieczyć swoje dzieci z poprzedniego związku. Czy tak samo
dzieje się w przypadku Elizabeth Wyland? Czy ona także pragnie zapewnić sobie i
swojej rodzinie lepsze warunki do życia, wychodząc za Edwarda Deravenela?
Obok Edwarda i Neville’a ważnymi bohaterami są także młodsi
bracia tego pierwszego, czyli George i Richard. Znając historię Anglii nie
mogłam podczas czytania pozbyć się myśli, w jaki sposób Barbara Taylor Bradford
pokierowała losem tych dwóch mężczyzn, którzy na razie są jeszcze chłopcami,
choć George już na tym etapie zaczyna się buntować i znacznie różni się zarówno
od Edwarda, jak i od Richarda. Pamiętajmy, że Jerzy Plantagenet, 1. książę Clarence
(1449-1478) nie zapisał się w historii Anglii zbyt honorowo, bowiem został
oskarżony o zdradę stanu, a to sprawiło, że zginął w Tower z polecenia swojego
brata Edwarda. Jak zatem ułożą się losy powieściowego George’a Deravenela? O
tym jeszcze za wcześnie mówić, ponieważ ten wątek Autorka rozwinie i zakończy w
kolejnym tomie trylogii zatytułowanym Spadkobiercy z Ravenscar. Podobnie
jak kwestię dotyczącą życia i śmierci Richarda Deravenela i dwóch małoletnich
synów Edwarda Deravenela. Oczywiście wiadomo, co takiego stało się z Ryszardem
III Yorkiem (1452-1485), jak również z synami Edwarda IV – Edwardem
(1470-1483?) i Ryszardem (1473-1483?). A jak ta kwestia będzie wyglądać na
kartach trylogii? To się dopiero okaże.
Londyńczycy przed Harrodsem w 1909 roku. Obraz przedstawia nie tylko ówczesną modę damską, ale także męską. Można sobie zatem wyobrazić, jak wyglądają bohaterowie Dynastii z Ravenscar. autor nieznany |
Wiem, że losy Deravenelów nie zostały zbyt dobrze przyjęte
przez czytelników zarówno polskich, jak i zagranicznych, o czym świadczą
krytyczne opinie zamieszczane w Internecie. Nie rozumiem dlaczego tak się
stało. W moim przekonaniu już pierwszy tom wskazuje na to, że historia
zaproponowana przez Barbarę Taylor Bradford jest niezwykle oryginalna i
napisana z ogromną pasją. Owszem, bohaterowie mogą wydawać się, jak gdyby
wyciągnięci z zupełnie innej rzeczywistości, ale czy jest to wadą? Postacie,
które poznajemy, to osoby niesamowicie bogate, które mieszkają w ociekających
przepychem rezydencjach. Kobiety obwieszone są diamentami, a ich kreacje są
szyte przez najlepszych krawców epoki. Generalnie wszyscy żyją tak, jak
przystało na ludzi pochodzących z wyższych sfer. Nie zgadzam się też z tym, że
niektórzy czytelnicy zarzucili Autorce nadmierne epatowanie seksem. Według mnie
w tej kwestii wszystko jest na swoim miejscu, a wprowadzenie do fabuły licznych
romansów Edwarda Deravenela musi wiązać się również ze sferą erotyczną.
Inne wydanie również z 2008 roku |
Wydanie z 2015 roku |
Dodatkowo fabuła obfituje w intrygi, spiski i zdrady, które oczywiście mają na celu przejęcie władzy w firmie. Jak gdyby tego było mało, do konfliktów dochodzi również w samej rodzinie Deravenelów. To wszystko sprawia, że książka wydaje się jeszcze bardziej interesująca. Myślę, że dla wielbicieli historii Anglii Dynastia z Ravenscar będzie powieścią oryginalną, która wymyka się wszelkim schematom, jeśli chodzi o tworzenie powieści historycznych, bowiem z jednej strony sporo w niej historii i wydarzeń, które znamy z jej kart, zaś z drugiej nowatorska koncepcja fabuły powoduje, że czytelnik ma nadzieję, iż bohaterowie pójdą jednak inną drogą, niż ich historyczni poprzednicy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz