BLAKE CROUCH
Blake
Crouch urodził się w 1978 roku niedaleko górskiej miejscowości Statesville (Karolina
Północna). Uczęszczał na Uniwersytet Północnej Kalifornii w Chapel Hill,
natomiast w 2000 roku ukończył go, otrzymując dyplom z języka angielskiego i
kreatywnego pisania. W 2004 i 2005 roku opublikował swoje pierwsze dwie
powieści, czyli „Pustkowia” i “Locked
Doors”. Pod koniec 2005 roku, inspirując się własną przeprowadzką do Durango
(Kolorado), Blake Crouch zebrał materiały i napisał książkę, której
akcja rozgrywa się w przeszłości i współcześnie oraz umiejscowiona jest w
odległym górniczym mieście położonym wysoko w górach San Juan. Powieść "Abandon"
ukazała się w 2009 roku. Następna książka Autora – “Snowbound” – została wydana
w czerwcu 2010 roku. Blake Crouch mieszka w południowo-zachodniej części
Kolorado, gdzie pracuje nad swoimi książkami.
Agnes A. Rose: Bardzo dziękuję, że przyjąłeś moje
zaproszenie do udziału w wywiadzie. Przede wszystkim chciałabym zapytać Cię o
serię książek zatytułowaną “Wayward Pines”. Wiem, że w tym roku
ruszyła produkcja telewizyjna. Czy mógłbyś nam powiedzieć coś więcej na ten
temat? Jak to się stało, że Twoja książka trafiła na mały ekran?
Blake Crouch: Pisarz o nazwisku Chad Hodge w ciemno napisał wstępny
scenariusz do “Wayward Pines” i właśnie ten scenariusz trafił do reżysera M.
Nighta Shyamalana, a potem sprzedaliśmy projekt telewizji FOX. Telewizja na
całym świecie pokaże serial w 2015 roku. Widziałem wszystkie dziesięć odcinków
i są fantastyczne.
Agnes A. Rose: Czy kiedy kreujesz swoich bohaterów, to po
prostu wyobrażasz ich sobie czy może kierujesz się prawdziwymi wydarzeniami
albo zwyczajnie tworzysz postacie w oparciu o ludzi, których znałeś?
Blake Crouch: Nigdy nie próbuję kreować postaci na podstawie osób, które
poznałem w swoim życiu. To jest po prostu zbyt ryzykowne, natomiast oprócz
zabawy wynikającej z pisania, frajdy dostarcza mi wymyślanie bohaterów
pochodzących znikąd. Niemniej jednak wydarzenia wzięte z życia od czasu do
czasu stanowią inspirację w pisaniu książek i opowiadań. Przykładem mogą być
moje liczne wizyty w mieście Ouray w Kolorado, które zainspirowały mnie do
stworzenia serii “Wayward Pines”.
Agnes A. Rose: Bardzo interesuje mnie książka „Pustkowia”. Ta
powieść wywarła na mnie niezwykle pozytywne wrażenie. Czy mógłbyś powiedzieć
nam jak przygotowywałeś się do jej napisania i co takiego zainspirowało Cię do
stworzenia tego rodzaju historii?
Blake Crouch: Dziękuję! „Pustkowia”. To była moja
pierwsza powieść. Zacząłem ją pisać w 1999 roku po odbyciu wędrówki z plecakiem
po Wyoming. Przemierzałem pustynię, która jest tam położona dość wysoko. Jedyny
widok, który ujrzałem i sfotografowałem podczas tej podróży – polna droga, po
której można jechać bez końca aż do horyzontu – stanowiła podstawę do napisania
powieści „Pustkowia”, ponieważ zacząłem zastanawiać się, co może znajdować się
na końcu tej drogi. Jak się okazuje, to była chata Orsona!
Agnes A. Rose: Twoje powieści są wydawane w formie ebooków.
Niektórzy ludzie postrzegają elektroniczne książki jako zagrożenie dla
publikowania tradycyjnego. Co o tym myślisz?
Czy to prawda?
Blake Crouch: Nie wierzę w to, że ebooki zagrażają
tradycyjnym książkom. Myślę, że klienci pragną ebooków jako innej opcji czytania
(jestem wręcz pewien), i nie można opierać tego przemysłu na tym, że nie damy
im tego, czego naprawdę chcą.
Agnes A. Rose: Jak pisanie wpływa na Twoje prywatne życie?
Blake Crouch: Te dwie rzeczy naprawdę trudno od siebie
oddzielić. Pisanie to moje życie od tak dawna, jak tylko pamiętam. Bez pisania
nie byłoby mnie.
Agnes A. Rose: Bardzo dziękuję za tę krótką rozmowę. Czy
jest coś, co chciałbyś powiedzieć swoim polskim Czytelnikom?
Blake Crouch: Dziękuję za zaproszenie, Agnieszko, i mam
nadzieję, że Twoim Czytelnikom podobają się moje książki! Przed nami jeszcze
wiele nowości!
Rozmowa, przekład i redakcja
Agnes A. Rose
Jeśli chcesz przeczytać ten wywiad w oryginale, kliknij tutaj
If you want to read this interview in English, please click here
Faktycznie, rozmowa bardzo krótka, ale i tak cieszę się, że udało Ci się ją przeprowadzić, bo nie słyszałam wcześniej o tym autorze, a teraz chętnie sprawdzę co zrobiło na Tobie wrażenie.
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz powieści grozy, to "Pustkowia" są dla Ciebie idealne. Śmiem nawet twierdzić, że Blake Crouch pisze lepiej niż Stephen King. Pamiętam, że przy Kingu się tylko śmiałam, a kiedy czytałam "Pustkowia", to naprawdę czułam strach. Tak więc polecam! :-) A co do długości rozmowy, to oczywiście uszanowałam życzenie Autora. Ponieważ bardzo zależało mi na tej rozmowie, zgodziłam się na pięć pytań, a szóste zwyczajnie przemyciłam. ;-)
UsuńPodziwiam Cię za te wszystkie wywiady, za te świetne pytania! Ten wywiad, podobnie jak wcześniejsze, czytałam z ogromną przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tych wywiadów w przyszłym roku będzie jeszcze więcej, bo rezygnuję z cyklu "Literat Miesiąca", więc w miesiącu może pojawić się np. dwa wywiady zamiast jednego. Jest tak wielu autorów, z którymi chciałabym porozmawiać, że jedenaście wywiadów rocznie mnie nie zadowala. A poza tym nikt nie lubi być ograniczany konkretną datą. :-)
Usuń