Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa. Dziękuję!
Wydawnictwo: WYDAWNICTWO DOLNOŚLĄSKIE/
GRUPA WYDAWNICZA
PUBLICAT S.A.
Wrocław 2015
Tytuł
oryginału: The Rose and the Yew Tree
Przekład: Maciej Grabski
Zapewne
każdy słyszał o Agacie Christie, która uznanie czytelników zdobyła dzięki swoim
niezwykłym powieściom kryminalnym. W jej nieprzeciętnej wyobraźni powstało
wielu bohaterów, zaś do najbardziej znanych bez wątpienia należy zaliczyć
Herkulesa Poirot oraz pannę Marple. Niemniej, tylko nieliczni wiedzą, że spod
pióra Agathy Christie wychodziły także powieści obyczajowe, które Autorka stworzyła
pod pseudonimem Mary Westmacott. Najprawdopodobniej w ten sposób chciała
sprawdzić, czy popularność jej książek opiera się na jej wyjątkowym talencie,
czy jedynie na sławie, którą już zdobyła dzięki kryminałom. A może stworzyła je po prostu dla zabawy? Co ważne, w 1971
roku Agatha Christie otrzymała Order Imperium Brytyjskiego, czyli odznaczenie
ustanowione 4 czerwca 1917 roku przez króla Jerzego V (1865-1936).
Agatha
Christie, urodziła się w zamożnej rodzinie w dniu 15 września 1890 roku jako
Agatha Miller. Była bardzo zżyta ze swoją matką, natomiast wolny czas spędzała
w swoim wielkim domu, opowiadając rozmaite historie. Kiedy dorosła poznała
swojego pierwszego męża – pułkownika Archibalda Christie (1889–1962), który był
pilotem w Królewskim Korpusie Lotniczym (z ang. Royal Flying Corps). Niestety,
małżeństwo pisarki nie przetrwało próby czasu i para rozwiodła się w 1928 roku.
Z ich związku narodziła się córka Rosalind Margaret Clarissa Hicks (1919-2004).
W
grudniu 1926 roku Agatha Christie zniknęła na jakiś czas z życia publicznego,
aż w końcu odnalazła się w hotelu Harrogate. Swoje zniknięcie tłumaczyła
amnezją, która prawdopodobnie dotknęła ją po śmierci matki. Niedługo potem
poznała swojego drugiego męża – sir Maxa Edgara Luciena Mallowana (1904-1978),
który był archeologiem. Pisarka wyjeżdżała z nim na wykopaliska znajdujące się na
Bliskim Wschodzie. Te podróże stały się dla niej inspiracją przy pisaniu
powieści, gdyż to właśnie tam umiejscawiała akcje niektórych swoich książek. W
czasie pierwszej wojny światowej Agatha Christie pracowała w szpitalu jako
pielęgniarka i farmaceutka. Wtedy też poważnie zachorowała na grypę. Jak się
potem okazało choroba sprawiła, że Agatha Christie zaczęła pisać. Jej pierwszą
książką była Tajemnicza historia w Styles, którą wydała – po licznych
odmowach wydawców i poprawkach – dopiero po wojnie w 1920 roku. W większości
jej powieści podstawowym elementem jest morderstwo dokonane przy pomocy
trucizny.
Jak
już wspomniałam wyżej, Agatha Christie napisała kilka powieści obyczajowych pod
pseudonimem Mary Westmacott. Wśród tych książek znajdują się takie
tytuły jak: Niedokończony portret, Róża i cis, W samotności,
Brzemię, Córka jest córką oraz Chleb olbrzyma. Niemniej,
największy światowy rozgłos przyniosły jej powieści kryminalne, których
sprzedaż sięgnęła ponad miliard egzemplarzy w języku angielskim oraz kolejny
miliard w innych językach świata. We Francji do roku 2003 książki Agathy
Christie zostały sprzedane w czterdziestu pięciu milionach egzemplarzy. W 1973 pisarka
przeszła udar mózgu i z tego też powodu przestała pisać. Zmarła 12 stycznia
1976 roku.
Agatha Christie w wieku trzydziestu pięciu lat |
Róża
i cis to powieść, w której czytelnik nie znajdzie praktycznie żadnych sekretów,
ponieważ fabuła ukierunkowana jest bardziej na stany emocjonalne poszczególnych
bohaterów. Narratorem jest tutaj niejaki Hugh Norreys, zaś akcja powieści
rozgrywa się tuż po zakończeniu drugiej wojny światowej. Pewnego dnia do
paryskiego biura Hugh przychodzi tajemnicza kobieta, która twierdzi, że nazywa
się Catherine Yougoubian i jest znajomą Johna Gabriela, który właśnie jest
umierający. Jej zdaniem Norreys powinien jak najszybciej udać się do
mieszkania, gdzie dogorywa John Gabriel, gdyż ten jeszcze przed śmiercią
pragnie się z nim widzieć. Widocznie ma Hugh coś ważnego do powiedzenia. Niestety,
z jakiegoś niezrozumiałego zarówno dla Catherine Yougoubian, jak i dla
czytelnika powodu, Norreys nie chce tam pójść, ponieważ uważa, że znajomość z
Johnem Gabrielem była najgorszą rzeczą, jaka przytrafiła mu się w życiu. Jak
można sobie wyobrazić, Catherine Yougoubian jest wstrząśnięta taką odpowiedzią.
Czy zatem kobieta zdoła przekonać naszego narratora, aby ten odwiedził swojego
znajomego, nawet jeśli faktycznie w przeszłości poważnie się poróżnili? Co takiego
stało się, że Hugh Norreys reaguje tak negatywnie na samo brzmienie nazwiska
swojego kolegi?
W
tym momencie cofamy się w czasie i pozwalamy, aby Hugh Norreys opowiedział nam
od samego początku historię swojej znajomości z Johnem Gabrielem. Obydwaj
panowie spotkali się w niezwykle malowniczej kornwalijskiej miejscowości o
nazwie St Loo, gdzie w domu swojego brata Hugh dochodził do siebie po bardzo
poważnym wypadku samochodowym, na skutek którego został sparaliżowany i od
tamtego momentu poruszał się jedynie na wózku inwalidzkim. Zarówno brat, jak i
bratowa zapewnili naszemu bohaterowi jak najlepsze warunki, więc jego
rekonwalescencja przebiegała dość pomyślnie, nie licząc incydentalnych załamań
nerwowych. No cóż, nie ma się czemu dziwić. Przecież Hugh był zdrowym
trzydziestoparoletnim mężczyzną, który nagle musiał diametralnie zmienić swoje
życie, a właściwie został do tego zmuszony przez okrutny los.
W
domu Roberta i Teresy na brak rozrywek Hugh raczej nie może narzekać, zważywszy
że wciąż odwiedzają go rozmaici ludzie. W zamku St Loo mieszkają trzy wytworne
damy, które bardzo często zaszczycają Hugh swoim towarzystwem, nie bacząc na
to, czy sam zainteresowany tego chce, czy też jest to dla niego męczące. W
rzeczonym zamku mieszka także młoda kobieta Isabella Charteris. Isabella jest
piękną arystokratką, która planuje poślubić swojego dalekiego kuzyna. Na chwilę
obecną z niecierpliwością oczekuje jego powrotu do domu. Ta niezwykła kobieta
zwraca także uwagę samego Hugh Norreysa. Mężczyzna uwielbia z nią rozmawiać i
zawsze cieszy się, kiedy widzi ją na drodze, jak zmierza w kierunku domu jego
brata. Czuje bowiem, że Isabella jest jego bratnią duszą. W dodatku
arystokratka różni się od innych kobiet sposobem zachowania i przede wszystkim
intelektem.
W
tym samym czasie na drodze naszego narratora staje również wspomniany już John
Gabriel, który jest kandydatem do parlamentu z ramienia Partii Konserwatywnej.
Mężczyzna powszechnie uchodzi za bezwzględnego oportunistę, awanturnika, a
nawet prostaka. Niemniej są też tacy, którzy twierdzą, że John Gabriel jest człowiekiem
niezwykle bystrym, wielkodusznym i całym sercem oddanym lokalnej społeczności.
Na pewno w kreowaniu takiego, a nie innego wizerunku, pomaga mu wojenna
przeszłość, która budzi wielki szacunek do jego osoby wśród potencjalnych
wyborców. Jaka zatem jest prawda? Czy John Gabriel jest uczciwy wobec tych,
którzy mu ufają? A może mężczyzna coś ukrywa? Czy faktycznie ma szansę zostać
wybranym do parlamentu? Czy nadaje się do pełnienia tak odpowiedzialnej funkcji
i reprezentowania społeczeństwa na tak wysokim szczeblu władzy?
Agatha
Christie w swojej powieści ogromny nacisk położyła na stronę psychologiczną.
Choć generalnie książka traktowana jest w kategoriach romansu, to jednak dla
mnie jest to powieść psychologiczno-obyczajowa z dramatycznym zakończeniem. Mogłoby
się wydawać, że skoro narratorem jest Hugh Norreys, to cała ta historia dotyczy
właśnie tej postaci. Otóż nie. Fabuła powieści skupiona jest tak naprawdę na
Johnie Gabrielu, ponieważ jest on tutaj kluczem do zrozumienia wielu kwestii.
Na pewno jedną z nich jest powód dla którego Hugh nie chciał odwiedzić go na
łożu śmierci. John Gabriel jest typowym przykładem człowieka fałszywego i
dwulicowego. Jest on też doskonałym manipulantem, który zręcznie potrafi
podporządkować sobie innych i sprawiać wrażenie człowieka bez zarzutu, podczas
gdy prawda jest zupełnie inna. To wszystko powoduje, że przyciąga do siebie
kobiety, które bardzo łatwo zakochują się w nim.
Moim
zdaniem oprócz narratora najbardziej rozsądną postacią w całej tej galerii
bohaterów jest bratowa Hugh Norreysa, która nie waha się wypowiedzieć własnego
zdania wtedy, kiedy uważa, że jest to konieczne. Ale czyż nie ma w swoim przekonaniu
racji? Czy to źle, że nie daje się oczarować innym? Autorka porusza też problem
przemocy domowej, ukazując kobietę, która tak naprawdę uwielbia być traktowana
przez swojego męża twardą ręką. Bo jak inaczej można zrozumieć jej zachowanie,
skoro po rozpadzie jednego związku, z łatwością brnie w dokładnie taki sam,
zmieniając jedynie mężczyznę?
Róża
i cis to pierwsza książka Agathy Christie, którą przeczytałam. Dotychczas
nie zdążyłam poznać jej powieści kryminalnych, które zapewne napisane są w
zupełnie innym klimacie niż niniejsza historia. Niemniej, muszę przyznać, że książka
Róża i cis bardzo mi się podobała. Doskonale oddaje atmosferę tamtych
lat, kiedy Wielka Brytania świętowała zwycięstwo nad Trzecią Rzeszą, a ludzie
zaczynali wierzyć w przyszłość. Poza tym jest to także historia niezwykle
łagodna w odbiorze. Nie ma w niej jakichś niepotrzebnych zrywów emocjonalnych.
Moją uwagę zwróciły również niesamowicie inteligentne dialogi. To wszystko
sprawia, że książkę czyta się z ogromnym zainteresowaniem. Z kolei ze względu
na zakończenie powieść można określić mianem dramatu psychologicznego.
Nawet nie wiedziałam, że Chrostie wydawała pod pseudonimem nie-kryminału- raczej wolę przygody Poirota lub innych detektywów.
OdpowiedzUsuńWolisz? A masz porównanie? Piszesz, że nawet nie wiedziałaś, że Agatha Christie wydawała pod pseudonimem, więc wnioskuję, że nie wiesz, jak wyglądają jej powieści obyczajowe. Wiesz, ja jak mam do wyboru zupę pomidorową i rosół to zdecydowanie wolę rosół, bo doskonale znam smak obydwu tych dań, i stąd mój wybór. Podobnie jest z książkami. Aby woleć jedną od drugiej muszę najpierw poznać obydwie.
UsuńZdecydowanie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam Christie w tym gatunku :D