piątek, 25 kwietnia 2014

Lucy Maud Montgomery – „Opowieści ze Złotego Brzegu”











Wydawnictwo: Novus Orbis
Gdańsk 1995
Tytuł oryginału: The Road To Yesterday
Przekład: Joanna Kazimierczyk



Wspomnienia stanowią ogromną część naszego życia. Kiedy człowiek się starzeje, wówczas wspomnienia te stają się czymś w rodzaju identyfikatora tego wszystkiego, co robimy i co napotykamy na swojej życiowej drodze. Bardzo często staramy się dokonywać porównań naszych doświadczeń. Poczucie nostalgii może towarzyszyć nam w odniesieniu nawet do najdrobniejszych rzeczy. Może to być bukiet zasuszonych kwiatów, zawieruszona kartka z kalendarza, jakiś specyficzny zapach, kolor, potrawa… Zdarza się też, że kiedy wracamy pamięcią do naszej przeszłości i zastanawiamy się nad tym, czy dziś, będąc w tamtej konkretnej sytuacji postąpilibyśmy inaczej, dochodzimy do wniosku, że zachowalibyśmy się dokładnie tak samo, jak wtedy, i niczego nie żałujemy. Tak właśnie dzieje się, kiedy próbujemy wrócić do przeszłości i na nowo przeżyć dobre i złe chwile. W tej naszej podroży do tego, co było mogą nam pomóc również niektóre książki.

Opowieści ze Złotego Brzegu autorstwa Lucy Maud Montgomery stanowią jedną z takich właśnie wspomnieniowych książek. Jak sam tytuł wskazuje, książka jest zbiorem krótkich opowiadań, które swoją tematyką wracają do wioski Glen St. Mary i jej mieszkańców. A zatem odżywają wspomnienia i pojawiają się bohaterowie, których nie znaliśmy z poprzednich części cyklu o Anne Shirley. Opowiadania są swego rodzaju rozszerzeniem słynnej serii o naszej rudowłosej bohaterce z Wyspy Księcia Edwarda. Opowiedziane przez Lucy Maud Montgomery historie obracają się wokół sąsiadów państwa Blythe. Każda z tych opowieści jest tak skonstruowana, że dotyczy tylko jednego bohatera i z reguły przedstawia go jako osobę w pełni dorosłą, choć nie brak też postaci dziecięcych. Można więc rzec, iż tym razem Autorka skierowała swoje dzieło głównie do dorosłych czytelników, a nie – jak poprzednio – do młodych.

Wyd. Wydawnictwo Literackie
Kraków 2009
Tytuł oryginału:
The Road To Yesterday
Przekład: Paweł Ciemniewski
Tym razem na pierwszy plan wysuwa się miłość. Generalnie bohaterowie stracili w przeszłości czyjeś uczucie i w związku z tym od tamtej pory ich życie stało się szare i ponure, a samotność dawała o sobie znać każdego dnia. A potem nagle zupełnie nieoczekiwanie zjawia się ktoś, kto wypełnia tę przerażającą życiową pustkę. Tak więc historie przedstawione w Opowieściach ze Złotego Brzegu to głównie opowiadania o niespełnionej miłości i nieśmiałych romansach.

Fakt, iż akcja opowiadań umiejscowiona jest w pierwszej połowie XX wieku sprawia, że książka różni się od romansów, do jakich jesteśmy obecnie przyzwyczajeni. Bohaterowie z reguły nie są już tacy młodzi, i to właśnie ich dojrzały wiek, a może brak nadziei na to, że coś jeszcze może zmienić się w ich życiu na lepsze, sprawiają, że wstydzą się okazywać jawnie swoje uczucia, bo przecież nie wypada w tym wieku zakochiwać się niczym nastolatek. Co ludzie powiedzą?! Bohaterowie czasami wręcz nie radzą sobie ze znalezieniem tej jednej jedynej osoby, którą mogliby pokochać na całe życie. Boją się też reakcji sąsiadów, pomimo że z reguły egzystują wśród szczerych i życzliwych ludzi. Niektórzy z nich wręcz wolą umrzeć z miłości, kiedy widzą, że ich uczucie nie będzie odwzajemnione. Rodzą się zatem nieporozumienia, które prowadzą nawet do tragedii.

Prawdą jest, że styl pisania Lucy Maud Montgomery jest ponadczasowy, a historie, które opisuje mogą mieć miejsce również dzisiaj, ponieważ opierają się one na naturze człowieka i relacjach pomiędzy ludźmi, zaś nie na stylu życia czy ówczesnej strukturze społecznej. A zatem każdy czytelnik XXI wieku będzie w stanie zrozumieć, jakie zakręty losu musieli pokonać bohaterowie opowiadań, aby ostatecznie w życiu zatriumfowała radość i szczęście, a w zapomnienie odeszły wszelkie smutki. Prosty i niezwykle przejrzysty styl pisania Lucy Maud Montgomery oraz poruszanie wrażliwych tematów sprawia, że treść opowiadań jest niezwykle łatwa w odbiorze zarówno dla czytelników młodych, jak i tych starszych. Czasami nie obędzie się też bez ocierania łez, kiedy trzeba pożegnać się z konkretnym bohaterem, aby przejść do losów kolejnej postaci.

Wyd. Wydawnictwo Literackie
Kraków 2011
Tytuł oryginału:
The Blythes Are Quoted
Przekład: Paweł Ciemniewski
Opowieści ze Złotego Brzegu po raz pierwszy zostały opublikowane w 1974 roku przez wydawnictwo McGraw-Hill. Z kolei rozszerzona wersja opowiadań swoją premierę miała w Kanadzie w roku 2009 i wyszła nakładem wydawnictwa Penguin Canada, a nosi tytuł Ania z Wyspy Księcia Edwarda (z ang. The Blythes Are Quoted).  Akcja niektórych opowieści dzieje się w latach, kiedy dzieci Anne i Gilberta dorastają, lecz na świecie nie ma jeszcze najmłodszej pociechy państwa Blythe – Rilli. Większość historii rozgrywa się jeszcze przed pierwszą wojną światową, lecz trafiają się też opowiadania obejmujące lata powojenne. Lucy Maud Montgomery wspomina także o dwóch wnukach państwa Blythe, czyli o Walterze Blythe i Gilbercie Ford. Są oni wymienieni w opowiadaniach, gdzie akcja toczy się podczas drugiej wojny światowej. Anne oraz jej rodzina są podziwiani przez swoich sąsiadów i praktycznie nikt nie ma do nich choćby najmniejszych zastrzeżeń. Blythe’owie są wręcz doskonali.

Rękopis Opowiadań ze Złotego Brzegu obejmował zarówno historie, o których mowa powyżej, jak i utwory poetyckie napisane przez Anne Shirley i jej syna – Waltera, które Anne w Złotym Brzegu zwykła czytać swoim dzieciom na głos przed snem. Chociaż Lucy Maud Montgomery złożyła w wydawnictwie cały rękopis, to jednak ta wersja nie została opublikowana przed śmiercią Autorki, ale dopiero trzydzieści lat później, kiedy jej syn – Stuart – odnalazł rękopis matki wśród jej osobistych rzeczy. Opowiadania ze Złotego Brzegu były wielokrotnie edytowane.

Tak więc polska wersja Opowiadań ze Złotego Brzegu zawiera jedenaście krótkich historii:

  1. Spełnione marzenie (z ang. A Dream Come True) – bohaterem jest Anthony Fingold, który wciąż skrycie marzy o swoim obiekcie uczuć z lat młodości, zaś jego żona stale plotkuje z Susan Baker – gosposią Anne Blythe…
  2. Teorie Penelope Craig (z ang. Penelope Struts Her Theories) – psycholog dziecięcy, Penelope Craig, adoptuje pewnego chłopca i usiłuje wychować go według własnych reguł; sposób wychowywania dzieci przez Anne Blythe jest bardzo często porównywany do tego, który preferuje Penelope…
  3. Odwet (z ang. Retribution) – w wyniku plotek rozsiewanych przez Susan Baker, Clarissa Wilcox dowiaduje się, że znienawidzony prze nią David Anderson umiera; kobieta składa mu wizytę…
  4. Kobieta jak każda inna (z ang. A Commonplace Woman) – na łożu śmierci Ursula Anderson wraca pamięcią do przeszłości i przeżywa dramatyczne chwile, natomiast jej krewni i lekarz, którzy czuwają przy jej łóżku plotkują na temat doktora Blythe’a i jego wnuków, którzy biorą udział w drugiej wojnie światowej…
  5. Korzystna transakcja (z ang. Fair Exchange And No Robbery) – dwie przyjaciółki jeszcze z czasów szkolnych – Katherine i Edith – są poważnie zaangażowane w związki ze swoimi życiowymi partnerami; Katherine kocha Neda, natomiast Edith jest zakochana w mężczyźnie o imieniu Sidney…
  6. Przebudzenie Helen (z ang. The Waking Of Helen) – niejaki Robert Reeves (malarz) spędza wakacje nad zatoką, gdzie poznaje młodą osieroconą dziewczynę o imieniu Helen…
  7. Pomyślne zakończenie wyprawy (z ang. Fool’s Errand) – Lincoln Burns, którego matka jest jedną z pacjentek doktora Blythe jest zmuszany do szukania nowej żony po śmierci poprzedniej…
  8. Bracie, miej się na baczności! – (z ang. Brother Beware) – przyjaciółka Anne, panna Alma Winkworth, zostaje uwięziona w letnim domku Rilli i Kennetha Fordów; brat ukochanego Almy pragnie udaremnić jej romans ze swoim bratem…
  9. Cztery Wiatry (z ang. Four Winds) – Alan Douglas to lokalny pastor, który jest daleki od przyciągania ludzi do kościoła na siłę, jednak któregoś dnia swoje kroki kieruje do domu pewnego kapitana cieszącego się niezbyt dobrą opinią wśród miejscowych…
  10. Popołudnie z panem Jenkinsem (z ang. An Afternoon With Mr. Jenkins) – przyjaciel Jema Blythe’a – ośmioletni Timothy – uważa samego siebie za sierotę, pomimo że wychowują go ciotki; kiedy kobiety martwią się jego dalszym losem, Timothy spotyka tajemniczego mężczyznę, który wydaje mu się jakoś dziwnie znajomy…
  11. Nieoczekiwany finał zabawy (z ang. The Twins Pretend) – przyjaciele Nan i Di, niezwykle pomysłowe dziesięcioletnie bliźnięta o imionach Jill i P.G. spędzają lato na odnawianiu starego domu znajdującego się na wyspie…
Opowiadania dotyczące Złotego Brzegu zostały wydane w Polsce również jako Spełnione marzenia. Ta wersja zawiera z kolei czternaście tekstów. Myślę, że bez względu na to, po którą książkę czytelnik sięgnie (Opowieści ze Złotego Brzegu, Spełnione marzenia, Ania z Wyspy Księcia Edwarda), wrażenia po lekturze będą takie same. Przypuszczam, że każdy, kto pała sympatią do wszystkiego, co wiąże się z Anne Shirley będzie bezkrytyczny w ocenie opowiadań. Warto wiedzieć, że jedne są zabawne, inne smutne, a jeszcze inne pokazują ogromną radość i szczęście bohaterów. Niemniej państwa Blythe w nich jak na lekarstwo. A szkoda… 








13 komentarzy:

  1. Na razie nie dla mnie, może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniej popularny tomik z serii o Ani, ale przeze mnie równie mocno ukochany, co pozostałe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że opowiadania generalnie zdobywają mniejszą popularność niż powieści. natomiast jeśli chodzi o dostęp, to powiem Ci, że najłatwiej byłoby zdobyć właśnie "Opowieści...", choć wydaje się, że "Spełnione marzenia" i "Ania z Wyspy Księcia Edwarda" są w Polsce bardziej popularne. :-)

      Usuń
  3. Świetny tekst. Akurat o tych tytułach nie miałam pojęcia, więc po raz kolejny mnie dokształciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo mi miło, że dokształciłam. :-) Będą jeszcze dwa: "Opowieści z Avonlea" i "Pożegnanie z Avonlea". :-)

      Usuń
    2. Dziękuję za ten tekst - zadziwiłaś mnie tym, że "Opowieści ze Złotego Brzegu" to to samo, co "Spełnione marzenia" - te ostatnie wypożyczałam z biblioteki, ale z tego, co pamiętam, było tam parę opowiadań (poza poezjami Ani i Waltera, w moim guście niezbyt urokliwymi), których wcześniej nie znałam. Muszę przeczytać jeszcze raz oba tomy :)
      Tak w ogóle opowiadań Montgomery wydano znacznie więcej, ale każde wydawnictwo dokonywało innego zestawienia tytułów i ciężko jest kupić kilka książek, w których nic się nie powtarza. Ja mam tę serię książek, z której pochodzi ten zielony tom "Opowieści ze Złotego Brzegu" - do niej należą też tomy "Panna młoda czeka", "Takie jak Ania", "Ślady na piasku", "Biała magia". Jest też tom opowiadań związanych z Bożym Narodzeniem, ale go nie mam i nie pamiętam tytułu. Tutaj wydawnictwo pogrupowało utwory L.M. Montgomery tematycznie, co może wydawać się nieco monotonne, gdy czyta się cały tom. Widać też, że pewne sceny z książek o Ani miały inne wersje - nie wiem, co było pierwsze, opowiadania, czy powieści..
      Życzę miłej lektury i pozdrawiam
      Aniki

      Usuń
    3. Wiesz, te "Spełnione marzenia" są rozbudowane o bodajże trzy opowiadania, bo mają ich 14, o ile dobrze pamiętam. Tych zbiorków jest naprawdę sporo i trudno się połapać. Wspominasz o tych tekstach na Boże Narodzenie. Czytałam i pisałam o nich na moim poprzednim blogu. Jak chcesz, to możesz sobie zerknąć:

      http://krainaczytania.blox.pl/2012/12/Boze-Narodzenie-wedlug-pani-Montgomery.html

      Ja jeszcze nie zagłębiałam się w biografię L.M. Montgomery, więc nie powiem Ci, co pisała najpierw. Pewnie kiedyś przeczytam jakąś książkę biograficzną na jej temat. Chciałabym natomiast po zakończeniu cyklu z Anią, sięgnąć po pozostałe powieści Autorki. :-) Uściski!

      Usuń
  4. To czekam na Twój blogowy tekst. :-) A co do obecności Ani i jej rodziny, to mnie też ich bardzo brakowało. Niby nadal o Ani, a jednak nie o Ani. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny post. Ania jest dla mnie swoistym remedium na chandrę i uwielbiam ją czytać, gdy świat szarzeje i brzydnie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :-) Ja dopiero po raz pierwszy spotykam się z Anią Shirley, bo w dzieciństwie niestety nie czytałam, więc moje odczucia są bardziej "dorosłe" i pewnie nie będę już podchodzić do tej serii z takim sentymentem, jak byłoby to, gdybym czytała ją w młodych latach. Ale generalnie bardzo pozytywnie odbieram ten cykl. :-)
      Uściski!

      Usuń