Wydawnictwo:
ALBATROS A. KURYŁOWICZ
Warszawa
2006
Tytuł
oryginału: Et Après…
Przekład:
Wiktoria Melech
Od
zarania dziejów ludzie zastanawiają się czy istnieje życie po śmierci, albo
przynajmniej jakiś inny świat, do którego wszyscy powoli zmierzamy. Wiara w
życie pozagrobowe jest kwestią indywidualną każdego człowieka i zależy od jego
przekonań. Trudno jednak zwykłemu śmiertelnikowi udowodnić, że w chwili śmierci
tak naprawdę kończy się jedynie życie ludzkiego ciała. Niełatwo jest także
pokazać dowody na to, że po drugiej stronie znajduje się pustka. No cóż,
ponieważ prędzej czy później wszystkich nas czeka śmierć, któregoś dnia sami
przekonamy się, jaka jest prawda. Z kolei kiedy umiera ktoś bliski, wówczas
wydaje nam się niemożliwe, aby kiedykolwiek pogodzić się z tą stratą. Nie
jesteśmy na nią przygotowani psychicznie, szczególnie jeśli odejście bliskiej
osoby ma miejsce nagle. Czy zatem nie lepiej byłoby, gdyby ktoś nas wcześniej
uświadomił, że już wkrótce będziemy musieli na zawsze pożegnać się z
żoną/mężem, rodzicami, rodzeństwem albo z przyjacielem, z którym znamy się
niemalże od kołyski i wiele razem przeżyliśmy? Może faktycznie lepiej byłoby,
gdyby w naszym życiu nagle zjawił się ktoś, kto uprzedzi nas o ich odejściu i
będzie z nami, gdy ta straszna chwila nadejdzie? Będzie nas trzymał za rękę i
pocieszał albo tłumaczył, że takie jest życie i należy je zaakceptować,
ponieważ nie mamy na nie wpływu? W takich chwilach z pewnością przydałby się
nam… Posłaniec.
W
Nowym Jorku na Manhattanie mieszka młody adwokat Nathan Del Amico. Ten
niespełna czterdziestoletni mężczyzna osiągnął w swoim zawodowym życiu chyba
już wszystko, co tylko było możliwe do osiągnięcia. Jest niesamowicie bogaty, a
do tego jeszcze nieziemsko przystojny. Nie ma takiej sprawy sądowej, której nie
byłby w stanie wygrać. Po prostu jest najlepszy, co wyraźnie odzwierciedla stan
jego konta. W dodatku szef jest z niego bardzo zadowolony i powierza mu najtrudniejsze
sprawy, bo wie, że Nathan poradzi sobie z nimi bez trudu. Niestety, swój
zawodowy sukces Nathan przypłaca stratą rodziny. Kiedy go poznajemy adwokat
jest po rozwodzie. Była żona wraz z ich kilkuletnią córeczką mieszka daleko, a
Nathanowi pozostaje jedynie odwiedzanie dziecka co pewien czas i ewentualne
zabieranie Bonnie do Nowego Jorku, aby spędzić z nią trochę czasu. Pozostają
też częste rozmowy telefoniczne. Trzeba bowiem przyznać, że mała jest dla niego
całym światem i nie wyobraża sobie, że mógłby ją nagle przestać widywać. Jednak
rozwód to nie wszystko. Pomiędzy Nathanem i Mallory wciąż cieniem kładzie się
tragedia, którą przeżyli kilka lat wcześniej. Ponadto łączy ich też pewne
wydarzenie, o którym żadne z nich nie potrafi zapomnieć.
Wydanie z 2009 roku |
Pewnego
dnia w biurze Nathana Del Amico zjawia się pewien lekarz. Chirurg nie jest już
pierwszej młodości. Okazuje się, że Garrett Goodrich nie tylko ratuje ludzkie
życie, ale także pomaga ludziom oswoić się z rychłą śmiercią. Lekarz jest
ordynatorem oddziału opieki paliatywnej i opiekuje się ludźmi nieuleczalnie
chorymi. Goodrich posiada też inny dar. Otóż widzi świetlistą aureolę ukazującą
się nad głowami tych, którzy wkrótce mają umrzeć. Jest więc tak zwanym
Posłańcem, których rolą jest podtrzymywanie na duchu nie tylko tych, którzy
mają na dniach zejść z tego świata, ale także otaczanie opieką ich bliskich, aby ci
mogli pogodzić się z nieuniknionym faktem. I tak oto Nathan Del Amico w
zawoalowany sposób dowiaduje się, że już niedługo umrze. Ale czy na pewno? A
może młody mężczyzna źle zrozumiał słowa Goodricha? Tak czy inaczej, Nathan od
tego momentu zaczyna zupełnie inne życie. Robi wszystko, aby jego ostatnie dni
na tej ziemi nie zostały zmarnowane na głupstwa. Choć początkowo nie wierzy
Posłańcowi, to jednak już wkrótce przekonuje się, że ten mówi prawdę. Garrett
Goodrich faktycznie potrafi przewidzieć czyjąś śmierć. Tak więc dla młodego i
zdrowego adwokata zaczyna się wyścig z czasem pełnym lęku i obaw przed tym, co
nieznane. Czy zatem zdoła naprawić to, co mu się w życiu nie udało? Albo co
stracił na własne życzenie?
Potem…
to czwarta z kolei książka Guillaume Musso, którą przeczytałam. Zapewne tych
powieści będzie więcej, lecz na tym etapie nie mogę oprzeć się wrażeniu, że
Autor trochę powiela samego siebie. Owszem, książka jest bardzo dobra,
szczególnie z uwagi na fakt, że porusza niezwykle istotne życiowe kwestie, o
których na co dzień zapominamy. Zazwyczaj przypominamy sobie o nich dopiero
wtedy, gdy na jakiekolwiek zmiany jest już zbyt późno. Przypuszczam, że Potem…
ma za zadanie wstrząsnąć czytelnikiem i sprawić, aby ten zatrzymał się choć na
chwilę w swoim zabieganym życiu i poważnie się nad nim zastanowił. Chodzi
głównie o to, że człowiek powinien umieć dokonać selekcji pomiędzy tym, co
ważne i tym, co ważniejsze a tym, co zupełnie nieistotne. Należy zastanowić się
przede wszystkim nad tym, ile tak naprawdę znaczy dla nas rodzina; ile jesteśmy
w stanie dla niej poświęcić; czy chęć wspinania się po szczeblach kariery
zawodowej nie przysłania nam przypadkiem tego, co w życiu liczy się
najbardziej, czyli obecności w nim drugiego człowieka? Ile z kolei znaczy dla
nas miłość? Czy jesteśmy gotowi zrezygnować dla niej z rzeczy przemijających i
dających szczęście jedynie na chwilę?
Wydanie z 2015 roku |
Nathan Del Amico to typowy przykład współczesnego
zapracowanego człowieka, który nie widzi niczego innego oprócz swojej pracy. Takich
ludzi jest dzisiaj naprawdę sporo. Tracą w życiu to, co najważniejsze, aby
tylko móc zdobyć sławę i zarabiać coraz więcej pieniędzy. Uwielbiają, kiedy
inni patrzą na nich z podziwem. Młody adwokat jest ambitny i wciąż pragnie
udowadniać innym, że jest najlepszy. Oczywiście tego rodzaju postępowanie
wynika z jego przeszłości.
Dla samego Autora Potem… jest niezwykle ważną
powieścią. Inspiracją do jej napisania stał się bowiem wypadek samochodowy,
któremu uległ Guillaume Musso i z którego cudem ocalał. Na podstawie książki
powstał film, którego reżyserem jest Gilles Bourdos. Na ekrany kin film wszedł
w 2008 roku. W roli Nathana Del Amico wystąpił francuski aktor Romain Duris,
natomiast Garretta Goodricha zagrał niezrównany John Malkovich.
O tej książce nie można zbyt wiele napisać, ponieważ fabuła
jest jednowątkowa i wciąż dotyczy tych samych kwestii: sensu życia i umierania.
Nie będę zatem dalej się rozpisywać, bo wtedy musiałabym popełnić ten sam
kardynalny błąd, którego dopuścił się Wydawca. Otóż zarówno na okładce książki,
jak i na stronie internetowej Wydawnictwa można przeczytać dokładne
streszczenie fabuły książki od początku do samego końca wraz ze zdradzeniem
zakończenia, które de facto jest niezwykle zaskakujące. Moim zdaniem ktoś,
kto przeczyta notkę od Wydawcy nie musi już sięgać po powieść. W tej notce
wszystko jest bowiem dokładnie wyjaśnione.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz